Dlatego powerbanki tak dobrze się sprzedają
Szukaj
Dlatego powerbanki tak dobrze się sprzedają
Moim powerbankiem ładuję jeszcze dwie komórki co w sumie jest dla mnie ważniejsze. Zamiast powerbanku mogę też kupić więcej akumulatorów, ale to wszystko to następne koszty, większy ciężar, więcej ładowarek, kabelków, przepinanie sprzętu w nocy i czas. Poza tym powerbanki też są na prąd. Że się da to wiem, ale wiem też, że słabe akumulatory to wada bezlusterkowców.
A wieczorem nie zawijałeś do portu? Wenecja to nie dżungla, chcesz to podładujesz a jak nie masz gdzie to wieczorem to zrobisz w hotelu lub w guesthousie. Ja piszę o bardziej ekstremalnych warunkach gdzie mogą być problemy z podładowaniem nawet przez kilka dni.
Z całym szacunkiem, ale do Wenecji nie trudno parę razy w życiu pojechać. Poza tym wyjazd na parę dni w jedno miejsce trudno porównać z dłuższym pobytem, gdzie np. masz i miasto, i góry, krajobrazy, przyrodę i wiele różnych sytuacji.
Baterie bateriami, ale jeśli Twój pomysł na zdjęcia to 15 mm na FX to masz idealny sprzęt Ale jeśli jestem w miejscu, gdzie być może nigdy nie wrócę, miałbym pewien niedosyt, fotografując wszystko tylko jedną ogniskową. Więc plecak tak bardzo mi nie ciąży, żeby zrezygnować z wielu zdjęć. Mnie nikt nie przekona, że dobry zoom nie przydaje się w podróży i wystarczy jedna stałka. Ale co kto lubi, sprzętu jest sporo i każdy coś dobierze pod siebie.
Wróciłem niedawno z miesięcznej wyprawy do Nepalu (90% czasu to pobyt Himalajach).
Z moich obserwacji i doświadczeń:
1. Dwie baterie do D500 są wystarczające bez ładowarki. Koledzy z bezlusterkowcami ciągle szukali gniazdek i płacili (na większych wysokościach) za każde ładowanie ~6USD. Bateria wystarczała im na 150-200 zdjęć. Tym samym zaoszczędziłem jakieś 50 dolarów
2. Ciężko było zrobić zdjęcie bezlusterkowcem, gdzie potrzebna była jakakolwiek szybkość przy słabym świetle lub wyższe ISO.
3. Jeden z kolegów miał bezlusterkowca z obiektywem Olympus 12-200. To wcale nie było małe i lekkie, a mały grip powodował, że po kilku minutach bolały dłonie. Ma to sens, ale z niewielkim obiektywem.
4. Noszenie D500 z 17-55 boli ale miałem wiele sytuacji, kiedy w ciągu sekundy musiałem uruchomić aparat, ustawić ostrość i zrobić zdjęcie i bez lustrzanki i szybkiego obiektywu nie byłoby na to szans.
D750 / D500 / D610 (było) / N17-55 2.8 / N28 1.8 / N50 1.8 / N80-200 2.8 / SIGMA A 50 1.4
Wrzuć więcej zdjęć i trochę większe zdjęcia
D7100, Nikkor 50mm/1.8g, Sigma 10-20/4-5.6, Revuenon 135/2.8 | Sony RX100M3 | Raynox DCR-250 | Fuji X-T2, XF 18-55/2.8-4.0, XC 50-230/4.5-6.7, Stroboss 36F, K&F Nikon-Fuji adapter
Dla mnie ten pukt to kompletna bzdura. Bezlusterkowce w większości maja matryce taka sama wielkościowo jak lustrzanka i szumy nie sa większe, ba nawet mniejsze aniżeli wiekszość luster. Moj D7100 szumi bardziej niż bezlusterkowiec fujika. AD w nim wcale nie jest gorszy, wyjątkiem sledzenie obiektu ale chyba w nepau nie sledziłes ciągłym Af-em tubylców czy gór...
Jedyna przewaga lustra nad bezlustrem w tym przypadku to bateria aczkolwiek zaden problem miec druga czy 3 w kieszeni. Od roku D7100 lezy i sie kurzy od kiedy bezlustra jakością fotek juz dawno dogoniły a w przypadku mojej pary przegoniły lustro.
Ale takie opowieści to można w kółko dawać, lepszy samsung, lepszy nikon, lepszy fuji, lepszy sony itd, a finalnie i tak nikt z was nie wskaże w ciemno patrząc na zdjęcia co jest z czego, dobre oko przy specyficznych ustawieniach wyłapie rodzaj lub nawet model obiektywu ( to akurat jest oczywiste ), w złych warunkach można starać się w zgadywanie po szumie i tyle.
Najważniejsze są te dodatkowe rzeczy jak nasze osobiste preferencje, ja np wyleczyłem się w spaniałych wizjerów elektronicznych ale nie mówię że kiedyś nie wrócę, bezlustro z małymi zgrabnymi i lekkimi obiektywami ( tu wielki plus dla olympusa i głownie dla sony ) trzyma się dobrze ale wystarczy coś średniego jak na standardy bezluster i paluszki w rączce zaczynają cierpieć od trzymania tego i wtedy tęskni się za normalnym uchwytem i/lub lepiej wyważonym zestawem.
Baterie na kilogramy, w samsungu zwłaszcza w NX30 wystarczał na 500-600 zdjęć jeden akku ale to co wyprawia sony A7 to masakra, oryginalna bateria po roku trzyma 150 zdjęć, zamienniki odpadają, a nikonem możesz spokojnie na ostatniej kresce zrobić jeszcze ze sto zdjęć.
Skontaktuj się z nami