Szukaj
Żonę można przeskalować
D7100, Nikkor 50mm/1.8g, Sigma 10-20/4-5.6, Revuenon 135/2.8 | Sony RX100M3 | Raynox DCR-250 | Fuji X-T2, XF 18-55/2.8-4.0, XC 50-230/4.5-6.7, Stroboss 36F, K&F Nikon-Fuji adapter
Wejdź do tego samego pomieszczenia. Ostrość i kadr ustaw podobnie jak na zdjęciu pierwotnym. Podobnie ze światłem. Przed obiektyw ( tam gdzie chcesz rozmyć )wsadź jakieś cięte szkło i zrób zdjecie na podobnej ekspozycji. Połącz zdjęcia.
No tak tylko że ten sposób maskowania jeśli nie zrobię fizycznie podczas robienia zdjęcia bo nie zawsze jest czas i nie raz normalnie o tym zapominam chciałbym wykorzystać podczas odrabiania zdjęć. Ma to się nie tylko w tym przypadku ale podczas ślubów imprez i innych.
Ot jutro np fotografuję konkurs tańca na sali gimnastycznej i też podczas przerwy gdy będę robił zdjęcia uczestnikom później chciałbym masować wybrane fragmenty zdjęcia.
Rozumiem , ale mam wrażenie że blednie podchodzisz do problemu.
Żeby na kompie poprawiać zdjęcia trzeba mieć jednak bardzo dobry warsztat i konkretne pomysły na finalny wygląd zdjęcia. Ty prosisz o rady które o ile bedą (powiedzmy że bedą) pasowały do jednego zdjęcia to już do drugiego niebałdzo
Poprosisz o kolejne propozycje? Przecież to jest zamknięte koło.
Czy nie lepiej jest rozwiązać to fotograficznie, poprzez wymyślenie sposobu na konkretne fotografowanie danej sytuacji?
Rozumiem że sam taniec oddajesz tak jak jest, natomiast pary, czy pojedynczych uczestników masz sfotografować osobno do swoistego "portretu" ( nie w sensie kadru tylko przedstawienia osoby)
Edytka...
Jedyne co przy temacie tańca przychodzi mi do głowy (post produkcja) to obejrzyj sobie efekty wideo burn, flame, lens flarę, difuse itp. Podejrzewam że stonowana kombinacja takich zabiegów może sie obroni.
Ostatnio edytowane przez fafniak ; 26-05-2017 o 10:30
Skontaktuj się z nami