Z wakacji wróciłam już jakiś czas temu i cóż mogę powiedzieć? Co nagle to po diable Obrazek w zakupionej Sigmie bardzo przyjemny, po przymknięciu *załączam zdjęcie na f/8* Po wakacjach oddaje mądrość tym, którzy mi polecali jakiegoś zooma - mimo, ze z przewozem szkiełek nie było problemu, to i tak nie chciało mi się zmieniać obiektywów ich co 5 minut.

Po drugie okazało się, po jakimś czasie że ta nie mająca na nic wpływu rysa na niektórych zdjęciach jest całkiem widoczna, w jednym światle była widoczna w innym nie. No cóż, teraz nie pozostaje mi nic innego jak sprzedać to szkieło z zaznaczeniem jaki jest problem. Przynajmniej przekonałam się, że 20mm jest dla mnie idealne na krajobraz, szerzej mi raczej nie trzeba.

W związku z czym stałka 35mm pójdzie się kochać w objęcia innego a ja kupię coś bardziej uniwersalnego typu tami albo sigma 17-50 plus za jakiś czas tamiego 70-300 VC USD żeby mieć wszystko co mi na ten moment potrzebne. Z samyangiem 85mm to trójca która powinna mi na dłuższy czas wystarczyć. Jednocześnie cichutko czytam forum i uczę się dalej