Witam, chciał bym zapytać czy używacie jeszcze kolorowych filtrów na lampie błyskowej. Ja fotografuję analogowo w cz&b. Nikon-a f-90 X plus metz 40MZ-3i wyciągam już coraz rzadziej, ale jak już robię zdjęcia to wiem czego się spodziewać jak oglądam wysuszony film. Ostatnio poszedłem w "nowoczesność" zapożyczyłem od znajomych "awaryjnego - to znaczy zapasowego" Nikon d3300 plus jakaś lampa z TTLem YN 568EX. Myślę popstrykam trochę cyfrą i co? Nie potrafię zrobić kolorowego zdjęcia tą cyfrą. Fotki wychodzą jakieś okropnie pomieszane (światło), tam gdzie światło zastane dominuje zdjęcia czerwone, a gdzie lampa dopala zaczynają być trochę za niebieskie, ale w normie. Balans bieli ustawiłem na auto, lampa w TTLu -1,5 ev palnik uniesiony a błysk odbity od odbłyśnika, iso 1600, czas 1/80-100 przysłona f 3,5-4 nastawy manualne. UWAGA TERAZ PYTANIE czy gdybym (jak przypuszczam) na lampie miał filtr zbliżonego koloru do światła zastanego, to na zdjęciach byłby mniejszy kontrast barwny?
Szukaj
Skontaktuj się z nami