Nie wiem, może się mylę, ale cała akcja z racji prędkości samolotu będzie trwała kilka sekund i to bliżej dwóch-trzech. Nie będzie więc czasu na manewry z obiektywami. Ja bym się skupił jednak na młodych i założył coś szerokiego, około 24mm, po to aby objąć młodych z bliska i mieć w kadrze samolot z rozsypanym "ładunkiem". Oczywiście przymknięta przysłona i manualnie ostrość na młodych, żeby AF nie głupiał, no i zdjęcia serią w czasie tych kliku sekund. Optymalnie z racji deficytu czasu, drugi fotograf z dobrym tele.
Szukaj
Skontaktuj się z nami