Wyciąganie z ceni na niskich iso, to nie jedyny parametr obrazu. Jak do tej pory, żaden szybkostrzelny aparat, dedykowany do pracy także w słabym świetle (a w tych kategoriach mieści się a9) nie jest ta dobry jak sprzęt optymalizowany do spokojnej pracy w studyjnych warunkach. Jak trudno to połączyć najlepiej widać na przykładzie D5 - który jest w praktyce mistrzem w pracy w słabym świetle, ale na niskich iso jest słabszy niż poprzednicy - D4 czy d4s. A9 jest na niskich czułościach podobnie jak D4/D4s czy 1dXmk2 "wystarczający" do normalnej pracy, nawet w warunkach dużego kontrastu, mimo że jest słabszy niż D600 czy d810
edit:
systematycznie fotografuję D4 i D500 które mają wyciąganie z cieni gorsze niż d800 i w zasadzie nigdy mi to nie przeszkadza. Częściej natomiast doceniam elastyczność ich matryc w słabym świetle na wysokim iso, gdzie oba rozkładają D800 na łopatki.
Szukaj
Skontaktuj się z nami