Droga Mleczna - [Nemeth]

[Nemeth]

Witam

Poniżej efekt mojej pierwszej nocnej sesji ze Sky-Watcher Star Adventurer.

Jako, że to mój początek zabawy z astrofoto, to jeszcze sporo nauki przede mną

źródło

Chałupy,

14.04.2017 r., po 22.

Nikon D800, Tamron 15-30

Niebo - ISO 1000, f/2.8, 60 sekund

Ziemia - ISO 3200, f/2.8, 60 sekund

źródło

pozdr.

[emelsky]

Ładne jedyna rzecz to w wodzie masz już odbity ruch gwiazd. Dla mnie tylko to nie do końca gra, chyba, że to zamierzone. Pozdrawiam

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[Nemeth]

Ładne jedyna rzecz to w wodzie masz już odbity ruch gwiazd. Dla mnie tylko to nie do końca gra, chyba, że to zamierzone. Pozdrawiam

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Nie można mieć wszystkiego Aby uniknąć rejestracji ruchu gwiazd w odbiciu musiałbym zejść grubo poniżej 30 sekund (w dodatku woda nieznacznie się poruszała), ale żeby to osiągnąć musiałbym wyjść mocno powyżej ISO 3200. Zależało mi na nieporuszonym falochronie, a na jednej klatce tego się nie da osiągnąć.

[emelsky]

Nie można mieć wszystkiego Aby uniknąć rejestracji ruchu gwiazd w odbiciu musiałbym zejść grubo poniżej 30 sekund (w dodatku woda nieznacznie się poruszała), ale żeby to osiągnąć musiałbym wyjść mocno powyżej ISO 3200. Zależało mi na nieporuszonym falochronie, a na jednej klatce tego się nie da osiągnąć.

Wszystko się zgadza tylko to mi się w oczy rzuciło, reszta bardzo fajnie.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[frogi]

Taka wprawka, jak na zainwestowane środki to słabiutko..., pogoda nie dopisała za bardzo

[basket]

Podoba mi się ta praca Jeśli zaś chodzi o rozmycie gwiazd w wodzie, to chyba jest nieuniknione. Tutaj czas chyba nie ma znaczenia, bo nawet przy jednakowym czasie naświetlania nieba i dołu w wodzie odbicia będą rozmazane mimo iż na niebie są punktami. To sprawa odbicia i rozproszenia światła. Kolega @loki_p wyjaśniał to w swoim wątku.

[Zahir]

Przy głowicy paralaktycznej gwiazdy na niebie zawsze będą punktami niezależnie od czasu naświetlania - na tym to polega
Co do fotki to dla mnie dół wydaje się nieco za jasny.

[frogi]

Podoba mi się ta praca ...

Ale co Koledze się w tej pracy konkretnie podoba, można wiedzieć? Tytułowej "drogi mlecznej" praktycznie nie widać...

[arturmsi]

Miejsce ma potencjał, ale jak kolega wyżej wspomniał jak na użyte środki to jeszcze trochę trzeba popracować
Wróciłbym tu później, gdy byłaby już noc astronomiczna a nie tylko ciemno, zdjęcie zrobił z jednej klatki nawet kosztem trochę ciemniejszego dołu, czas naświetlania maksymalnie reguła 600 czyli 600 : ogniskową obiektywu czyli od 15mm do 30mm zależy jak ustawisz swojego tamrona ( na aps-c ogniskową x1,5 i dopiero dzielimy) no i potem obróbka. Zdjęcia możesz robić na większym iso, szum wyda się większy ale potem ściemniając zdjęcie będzie go ubywało, a jak klatka będzie za ciemna to rozjaśnianie strasznie psuje jakość takiej foty.
Jest również metoda ETTR dość ciekawa. Sam się dopiero w to bawię i uczę, ale wiem że z d5300 i kita 18mm f3.5 można mieć taki efekt

[Nemeth]

Taka wprawka, jak na zainwestowane środki to słabiutko..., pogoda nie dopisała za bardzo

Przecież napisałem, że pierwsze to wyjście a nie "jestem Maciej i od 20 lat zajmuje się astrofoto"

Ale co Koledze się w tej pracy konkretnie podoba, można wiedzieć? Tytułowej "drogi mlecznej" praktycznie nie widać...

Części z pyłem faktycznie nie widać, bo nie ta godzina, ale lepiej widocznej DM jeszcze nie zrobiłem do tej pory
Nie lubię i nie podobają mi się zdjęcia DM, jakich pełno w sieci, z doskonale widoczną DM ale wyciągniętą przekręconą obróbką.

Miejsce ma potencjał, ale jak kolega wyżej wspomniał jak na użyte środki to jeszcze trochę trzeba popracować
Wróciłbym tu później, gdy byłaby już noc astronomiczna a nie tylko ciemno, zdjęcie zrobił z jednej klatki nawet kosztem trochę ciemniejszego dołu, czas naświetlania maksymalnie reguła 600 czyli 600 : ogniskową obiektywu czyli od 15mm do 30mm zależy jak ustawisz swojego tamrona ( na aps-c ogniskową x1,5 i dopiero dzielimy) no i potem obróbka. Zdjęcia możesz robić na większym iso, szum wyda się większy ale potem ściemniając zdjęcie będzie go ubywało, a jak klatka będzie za ciemna to rozjaśnianie strasznie psuje jakość takiej foty.
Jest również metoda ETTR dość ciekawa. Sam się dopiero w to bawię i uczę, ale wiem że z d5300 i kita 18mm f3.5 można mieć taki efekt

O 23 był wschód Księżyca i było już za dużo światła. Czekanie na noc astronomiczną nie miało sensu.
Technikę ETTR znam, czasami się tym bawię. Co do reguły 600 dzięki głowicy paralaktycznej nie muszę się już takimi pierdołami przejmować