Cześć, witam.
Jestem nowym forumowiczem.
Od kilku lat jestem właścicielem aparatu Nikon D7000 i staram się pstrykać zdjęcia, kiedy tylko pozwala mi na to czas. Napisałem pstrykać, bo uważam, że moje umiejętności są zamałe, żeby napisać, że fotografuję i robię zdjęcia. Wciąż zdarza mi się czasem korzystać z programu auto. Mam jednak bardzo entuzjastyczne podejście, sprawia mi to przyjemność i chciałbym się w tym kierunku rozwijać. Sam obrabiam swoje zdjęcia, przebyłem etap walki z profilami kolorystycznymi (czemu zdjęcie w aparacie wygląda tak, na monitorze inaczej a jeszcze inaczej po wydruku) i jestem zadowolony z rezultatów.
Często podróżuję i z czysto praktycznych względów korzystam z aparatu Sony RX-100 M4.
Korzystając z Nikona D7000 najczęściej używam obiektywu 50mm/1.8.
Czasem używam obiektywu kitowego. Nie kupowałem obiektywów DX, bo wiedziałem, że będę miał aparat z pełną klatką. Nie wiedziałem tylko jaki.
Obecnie chciałbym zakupić nowy aparat FX i odpowiednie do moich zainteresowań obiektywy.
Popełniłem błąd, bo bardzo długo decydowałem się na wejście w odpowiedni dla siebie system, zamiast doskonalić warsztat i robić zdjęcia korzystając z różnych obiektywów i posiadanego aparatu. Ponieważ zestaw obiektywów jest droższy niż body, nie chciałem inwestować w szkła i cały czas zastanawiałem się, do jakiego aparatu je podpiąć. Nie muszę pisać, że cały czas zadawałem sobie pytanie, na jaki system się zdecydować. Canon czy Nikon.
Czytając wszelkie fora i wszelkiego rodzaju review niestety raczej trudno się zdecydować, bo albo każdy chwali swoje, albo napotyka się jakąś ukrytą reklamę produktu lub też chęć zdyskredytowania innego. Czasem będąc już zdecydowanym, znajduję się coś, co nagle zmienia już prawie podjętą decyzję. Uważam, że w pewnym momencie, jeśli robienie zdjęć wciągnie, może się stać dość kosztownym hobby. Podejmując decyzję, trzeba się liczyć z jej następstwami. Nie chodzi o to, czy jest na coś stać, czy nie ale raczej o to, żeby czuć satysfakcję z dobrze wydanych środków. W moim przypadku nie była to łatwa decyzja.
Mając ochotę na zakup Nikona D810 czekałem na Canona 5D Mark IV.
Aparat to jednak nie wszystko. Z tego, co zauważyłem podczas mojej foto aktywności, więcej zależy od obiektywu. Dodając do aparatu obiektywy, z których nigdy się nie korzystało, a chęć ich posiadania wynika z jakiegoś wpisu na forum albo blogu mówiącego o tym, że ten akurat obiektyw jest niezbędny do danego celu, dochodzi się do ceny pakietu, który wciąż mieści się gdzieś w pułapie cenowym, aczkolwiek w wypadku niepełnej satysfakcji wywoła szybsze bicie serca i ciche przekleństwa nie tylko moje, ale i mojej małżonki.
Decyzję podjąłem z czysto praktycznych względów. Biorąc pod uwagę za i przeciw, finansową stronę projektu, przeczytane artykuły (starałem się zbierać obiektywne informacje), swoje potrzeby, poziom doświadczenia i zdjęcia, które oglądałem zdecydowałem się na Nikona D750.
Mam wrażenie, że to taki aparat po trochę do wszystkiego. Ma dobry autofokus. Imponujące jest wyciąganie detali z cieni na ciemnych zdjęciach. Dobra cena. Zostanie więcej finansów na obiektywy i podróże. Za jakiś czas, kiedy udoskonalę swoje umiejętności zakupię być może jakiegoś następcę D810. Trochę się obawiam pewnych mankamentów technicznych w D750 opisywanych w internecie, ale mam nadzieję, że kupując ten aparat teraz w roku 2017, można się stać posiadaczem w pełni dorobionego egzemplarza.
Czyli Nikon D750.
Fotografuję .......wszystko. Teraz najczęściej swoje dzieciaki.
Interesuję mnie fotografia portretowa i reporterska.
Zamierzam stworzyć sobie domowe studio fotograficzne na prywatne potrzeby.
Na początek zdecydowałem się na następujące obiektywy.
Mam już 50/1.8 (chociaż to nie 1.4, ale na moje potrzeby na razie wystarcza).
Chcę kupić Nikona 28-300 (cena około 4 tysięcy) dlatego, żeby zobaczyć, z jakiego obiektywu tak naprawdę będę najczęściej korzystał. Czytałem, że to całkiem niezły obiektyw, pomimo że taki...turystyczny zoom.
Chciałem kupić Nikona 85/1.8, żeby sprawdzić, czy to naprawdę obiektyw, którym będę robił portrety. Zdecydowałem się jednak poczekać i zobaczyć jak polubię to 85, używając 28-300.
Jeśli to rzeczywiście jest ta ogniskowa, to przymierzam się do zakupu Sigmy 85/1.4 Art. To tak, żeby uniknąć płacenia dwa razy za 85 Nikona. (85/1.8 i potem 85/1.4)
Następnie pewnie będę się zastanawiał nad Nikonem 24-70/2.8 i 70-200/2.8.
Jeśli chodzi o ten ostatni, to również skłaniam się tu ku najnowszej Sigmie niż najnowszemu Nikonowi, który jest ponad dwa razy droższy.
I tu pytanie do forumowiczów: czy to dobra decyzja, żeby kupować szkła trzeciego producenta?
Czy ta Sigma będzie równie dobrze współpracowała z D750, jak Nikkor? Czy będzie jakaś różnica w pracy np. autofokusu?
Przepraszam, że trochę się rozpisałem, ale przez rejestrację i rozmowy na forum mam nadzieję na wzbogacenie swojego doświadczenia, wiedzy i umiejętności. To chyba wymaga tego, żeby się lepiej poznać.
Będę bardzo wdzięczny za konstruktywne uwagi odnośnie do mojej pisaniny i planów fotograficznych.
Czy we Wrocławiu można liczyć na fachową pomoc (odpłatnie oczywiście), jeśli chodzi o obejrzenie mojego D7000? Mam wrażenie, że nie zawsze ostrzy tak jakbym chciał.
Również zapraszam do dyskusji tutaj lub na privie, jeśli ktoś chciałby mi pomóc w moich dylematach natury fotograficznej. Utwierdzić mnie w trafności mojej decyzji lub tez od niej całkowicie odwieść .
Ostatnie pytanie: czy na taki plener "modelkowy" może jechać każdy, czy też wymagany jest odpowiedni poziom wtajemniczenia?
Serdecznie pozdrawiam wszystkich forumowiczów i mam nadzieję na udaną współpracę.
Czytam na forum teraz wpisy o warsztatach we Wrocławiu lub Poznaniu. Pewnie z niektórymi forumowiczami będzie się można spotkać na żywo.
Seawolf
Szukaj
Skontaktuj się z nami