Dzień dobry,
Piszę na tym forum swój pierwszy post. Więc bardzo mi miło.
Czasy idą takie, że niestety po aparat trzeba sięgnąć i być punkiem w cyfrowym świecie. Takie oto mam widzimisię, żeby robić zdjęcia na filmach, po 15 latach przerwy. Dostępność czy raczej przystępność narzędzi, które wtedy dla mnie były wyłącznie marzeniem i czytałem o nich z zapartym tchem w fotokurierze, zachęca do starego hobby. No i idąc za ciosem - pomyślałem o średnim formacie. Wszystko już kupione, statyw kupiony, filmy w lodówce, provie i velvie i ilford - bo czarnobiałe głównie będę robić.
Muszę jednak nabyć solidny światłomierz. Bo można. Pytanie jaki? Albo inne pytanie: czy da się zakupić światłomierz w cenie 400-600zł używany do pomiaru padającego, odbitego i punktowego. Właśnie ten punktowy tutaj stwarza trudność, gdyż mało światłomierzy go posiada. Jeśli się nie da to kupię ten pistolet pentaxa i zwykły światłomierz. Ale fajnie byłoby mieć wszystko w jednym. Pomiaru światła błyskowego może nie być. Fajnie żeby był dokładny również w półmroku bo lubię robić zdjęcia wieczorem przy świetle lamp żarowych. Ważna jest dla mnie jakość wykonania i pewność wyników. Jeśli ten polaris za 1400 to jest pierwsze najtańsze rozwiązanie, to być może właśnie o czymś takim należy pomyśleć? Chodzi o to, czy da się taniej na początek, wszak produktów jest wiele i eksploracja ebaya na tę chwilę nie daje pełnej wiedzy o produktach.
Będę wdzięczny za propozycje i z góry dziękuję.
Szukaj
Skontaktuj się z nami