Odpowiadając na pytanie, które postawił autor wątku - sam niedawno stałem przed podobnym wyborem. Sony raczej nie wchodziło w grę. Wybieralem między Olympusem a Fuji. Miałem inne priorytety, bo lustro FF sobie zostawiłem i szukałem czegoś małego jako uzupełnienia.
Olympus: stabilizacja wbudowana w body to rzecz genialna. Lepsza dostępność obiektywów na rynku wtórnym.
Fuji: lepsza jakość obrazu i większa matryca. Szkło 56/1.2 dające świetną jakość i kontrolę nad GO taką jak 85/1.8 na FF.
Ostatecznie kupiłem fuji xe2 - bo trafilem na dobrą okazję cenową. Gdyby nie to, być może kupiłbym Olympusa. Fuji xe2 z zoomem 18-55 jest gabarytowo mniejszy i lżejszy niż Olympus em5 z 16-50. A matrycę ma większą. Z obiektywem 27/2.8 waży łącznie niecałe 400g i mieści się w kieszeni kurtki. Ale prawda jest taka - każdy z tych aparatów daje wystarczającą jakość obrazka do większości zastosowań.
Szukaj
Skontaktuj się z nami