Dylematy z górnym wyświetlaczem znikną jak kupisz A6000
Szukaj
Dylematy z górnym wyświetlaczem znikną jak kupisz A6000
Informacje dot. af masz w wizjerze ( i na wyświetlaczu) po naciśnięciu przycisku na wyłączniku af. Ja z głównego wyświetlacza, jeśli chodzi o kontrolę parametrów ekspozycji i ustawień, nie korzystam w ogóle. Wystarcza mi wizjer i górny ekran, mnie nic nie brakuje, ale zapewne trzeba się przyzwyczaić.
Ps. Masz pasek neoprenowy? To dopiero "dodaje lekkości" zestawowi
Pół żartem, ale taki pasek naprawdę jest super i inaczej odczuwasz wagę zestawu.
Bezlustra to nie jest zły pomysł, jeśli bierzesz pod uwagę niższą serie jak D7xxx to tym bardziej takie Sony A6000 da ci więcej, kwestia przyzwyczajenia do maleństwa, obrazek świetny, wykorzystywanie ekraniku z czasem daje dodatkowe możliwości, ja bym się też brał pod uwagę http://www.euro.com.pl/kompakty-z-wy...o-czarny.bhtml nowiutki model i wygląda na bardzo udany w porównaniu do już leciwego A6000
Wygląda fajnie, a podobno Fuji daje też niezły obrazek (dawno temu miałem kompakt Fuji, od którego zacząłem przygodę z cyfrą). Szkoda tylko, że szkła dość drogie. Ja co prawda potrzeby mam niewielkie, bo coś standardowego (jakoś polubiłem 30-35 mm) oraz coś dłuższego do portretów (60-90 mm). Chyba, że coś polecasz
Lubię robić zdjęcia Na razie pstrykam
No i "problem" się rozwiązał Od kilku dni foce Sony a6000 + Sigma 30 1.4 i banan z twarzy wciąż nie znika Nawet okazało się, że mój ulubiony program do RAWów (nie LR ) obsługuje RAWy z tego aparaciku
Lubię robić zdjęcia Na razie pstrykam
Fakt, że sony jest leciwy (zaraz stukną trzy lata od premiery), a fuji ma pół roku, ale nie wiem, czy są to porównywalne aparaty. Bo fuji nie ma wizjera. No i sony strzela 11 klatek na sek (póki się karta nie zapcha), a fuji "tylko" 6.
@dannywrocek, mozesz napisać jakie masz odczucia po przejściu z dobrego wizjera optycznego (d7000) na wizjer elektroniczny w a6000? Ja bawiłem się sony jakieś pół godziny (zastanawiam się mocno nad jego kupnem) i właściwie jedyne negatywne odczucie miałem takie, że bolą mnie oczy po tej półgodzinie. Możesz coś napisać na ten temat?
Ciekaw jestem też zdania innych użytkowników na temat wizjerów elektronicznych. Ja mam zerowe doświadczenie w tym względzie.
Też się tego obawiałem, ale użytkowanie wizjera elektronicznego nie jest takie złe, a wręcz kiedy ostrzysz manualnie to nie możesz oprzeć się wrażeniu "wow". Ja już jakieś doświadczenie z wizjerem elektronicznym miałem za sobą, z uwagi na to, że kiedys miałem Fuji z takim wizjerem. W każdym razie wizjer jest jak dla mnie OK: wyświetla wszystkie potrzebne informacje, działa bez zauważalnych opóźnień i mozna go w pewnym stopniu "wyregulować" pod siebie (ja zostałem na domyślnych ustawieniach, ponieważ nie odczułem potrzeby zmiany czegokolwiek). Do jednego tylko trzeba się przyzwyczaić (ale w D7k miałem podobnie): wyśwetlane obrazki są takie jakieś "zimne", na ekranie komputera więcej w nich życia Za to jakość zdjęć, jakie "wypluwa" jest naprawdę na wysokim poziomie (albo ja mam niskie wymagania ). I waży 1/3 tego, co ważył mój D7k z zapietą S18-35
Lubię robić zdjęcia Na razie pstrykam
Skontaktuj się z nami