Jaki aparat (nikon lub nie) dla amatorów

[PiKa]

Tu musisz raczej oglądnąć obiektywy, ich wielkość, zakres i cenę.
Znajomi jak się doradzali co kupić małego to wybrali Olympus PEN E-PL6 + 14-42mm Pancake, są bardzo zadowoleni, słabość matrycy m4/3 wychodzi tylko na zdjęciach z wysokim ISO, według mnie to poziom nikona D90/300 pod tym względem ale w 90% wypadków mają ładniejsze zdjęcia niż lustrzanki na automacie.

Jeśli chodzi o rozmiar, to daję im kilka aparatów do wyboru, o różnych rozmiarach, i już też im powiedziałem, żeby sprawdzili sobie jak im leżą w rękach.

Jeżeli znajomi nie lubią bawić się programami graficznymi, to niech przed zakupem obejrzą sobie jpegi z upatrzonego modelu.
Producenci mają różne podejście do jpegów - np Olympus ma... hm... "neutralne" podejście do kolorów i spotkałem się z opiniami, że kolory wydają się mało nasycone.

Na 99% tylko jpg.

Ładne jpgi są zdaje się w fuji, ale on ma chyba wysokie ceny i kiepskie wideo.

Sam stoję przed podobnym wyborem - wkrótce będę kupował aparat dla żony, która stawia pierwsze kroki w fotografii (d700 jest zbyt duży i zbyt ciężki na jej drobne rączki)

My kupujemy Olympusa OM-D E-M10 Mark2 + Leica 15mm f1/.7.

Lekki mały bezlusterkowiec, robi świetne zdjęcia I filmy, stabilizacja w body (wszystkie obiektywy są ustabilizowane), kąt widzenia jak w aparacie w iPhone.

Aparat na amazonie kosztuje 500 euro, obiektyw na ebay ok 300.

Oni spieszą się z zakupem przed wyjazdem, wiec tylko zakupy stacjonarne. Do tego raczej przemy jest zoom ...