D750 - psuje karty SD?

[sokolnik]

Ja za swoją w fotojoker SD 32gb Extreme Pro 95 MB/s zapłaciłem 399 zł jakieś 5 lat temu, przed wyjazdem do Rzymu. Na gwałt potrzebowałem dużej karty wiecie last minute itp. Działa do dziś. Zero problemów. Używam jakiegoś czytnika najtanszego za 30parę złotych Kingstona. Niby USB 3.0 ALE jakoś w te 3.0 wątpię
Mam tylko SanDisk chyba 4 czy 5 kart. Nie padła żadna.

[pawl_s]

Z kartami kiedyś był duży szum. Sam pamiętam, że sprawdzałem dokładnie jaka naklejka jest itp. W każdym razie wszystkie moje karty CF działają od czasów d70s do dziś. Tak samo z kartami Sandisk SD do d750. Najlepiej kupować u dużych sprzedawców a nie oferty okazyjne u kogoś w internecie.

[Drack]

Co prawda mam inny model Nikona, również nie miałem problemu z żywotnością kart, raz reklamowałem sandisk extreem, ale padła w sumie z mojej winy, gdyż nie dopilnowałem baterii i mi padła w trakcie filmowania.

[AndBed]

Od 2 lat używam SD ExPRO 95MB/s z D750 i 0 problemów. Wcześniej (może 1 rok) zacząłem używać ich z D7100. Działają do dzisiaj. D750 ma 30tyś klapnięć D7100 ok 20tyś

[nowart]

Mam dziwny problem, mam d750 od roku i zepsuło mi się ok 5 kart SD (wszystkie SanDisk EXTREME), niektóre z nich już długo użytkowałam, 2 lata na d600 i z 5 na d300s, więc początkowo doszłam do wniosku, że pewnie się wysłużyły, dokupiłam nowe i one też się psują. Pragnę dodać że w ciągu poprzednich lat na d600 i 300s nie popsuła mi się żadna karta. Więc gdy wynik doszedł do 5, a wiem, że nic w ich użytkowaniu nie było zmieniane doszłam do wniosku, że przyczyną jest d750. Teraz zastanawiam się co może konkretnie je psuć, w niektórych z nich odłamany jest ostatni plastik przy stykach (końcowa przegródka) a w niektórych są tylko błędy i nie chcą mi się kopiować na kompa (komunikat karta uszkodzona - formatuj). Czy ktoś się spotkał z takim problemem?

Dodam, że mój d750 nie należy do jakiś szczególnie udanych egzemplarzy, praktycznie 2 mc po zakupie zaczęła mi się zacinać migawka, mimo iż nie należał seryjnie do tych z tą przypadłością, więc nie zdziwię się jeśli coś jeszcze okaże się niedopracowane. Za wszelkie sugestię dziękuję.

1. jesteś pewna, że karty są oryginalne? sandisków sprzedałem w życiu całe kilogramy i nie doszły mnie słuchy o jakiejkolwiek ich awaryjności.
2. używasz jakiegoś czytnika kart? może on jest winien..?
3. jeśli nie macie pewności co do oryginalności kart to polecam karty Samsunga, doskonałe parametry a i cena podobna, jak nie niższa niż wysokie modele SanDiska

[Ketosz]

Kiedyś zdarzało mi się używać czytnika SD w monitorze i był tak zrobiony, że wkładając lub wyjmując kartę, łatwo było wyłamać skrajną plastikową przegródkę oddzielającą styki na karcie - przez jej brak może dochodzić do zwierania styków i problemów w funkcjonowaniu sprawnej karty.
Sugeruję autorce przyjrzenie się czy oba gniazda na karty funkcjonują tak samo, lub czy starannie się z nich korzysta.