Ja bym się tak nie obawiał tylko bym się po prostu za wcześnie nie podpalał. To jest całkiem inna formuła optyczna, a Tamron AD 2017 to zupełnie inna firma od tej, którą pamiętamy sprzed 5-10 lat. Od Nikkorka odróżniają go jeszcze (poza stabilizacją i ceną jeśli się potwierdzi) jakieś uszczelnienia, tap console i te bajeranckie powłoki za które Nikon bierze jak za zboże. Myślę, że będzie podobnie jak w przypadku pary N14-24 i T15-30VC czyli podobna jakość za niższą cenę z VC i 5-letnią gwarancją w bonusie.
Na aledrogo właśnie wisi jeden za 1999PLNów. Co do stanu to wolałbym dopytać mimo, że w opisie stoi, tu cytat: nowy
Niewykluczone, że Tamron będzie jednak lepszym i bardziej uniwersalnym obiektywem, ale cena Canona i tak jest rewelacyjna. Nie ma co jednak płakać, bo u Nikona nie jest najgorzej. Jest ciemna Sigma 10-20 niewiele droższa od Canona (oczywiście zależy co dla kogo oznacza niewiele) i są używki tak fajnych obiektywów jak Tokina 11-16. Jest drożej, ale nie dramatyzujmy.
Szukaj
Skontaktuj się z nami