Tamron SP 70-200mm f/2.8 Di VC USD G2

[Frodo]

Na kilku testach jutjubowych widać wyraźnie, że Tamron jest ciemniejszy przy takich samych przysłonach od Nikona 70-200VRII.
Oceniając na monitorze to około 1/3-1/2 działki.
Chłopaki, potwierdzacie to też?

[ratpaw]

I ja nabyłem tego Tamrona (na targach w Łodzi) wraz z tapinem.

Moje wrażenia są takie:
1. cholernie ostry, przynajmniej na moim D700. Naprawdę jest bardzo dobrze.
2. dość szybki, choć trzeba się nauczyć jak celować. Na targach współpracowałem z jednym panem z D800 i wychodziło, że szkło czasem jednak się gubi, zwłaszcza przy bliższych dystansach. Dla mnie to nie problem, bo mi nic nie ucieka, ale do sportu raczej bym go nie brał.
3. bardzo podoba mi się rendering kolorów; najbardziej zawsze boję się o kolor niebieski, bo z tym jest najsłabiej w Nikkorach - oczywiście to subiektywna ocena.
4. nikt nie napisał, że przełączniki są wygodnie umieszczone pod palcami lewej ręki - mi to bardzo podpasowało
5. tulipan albo założy się "do pracy" albo trzeba go zdjąć całkowicie, ponieważ założenie go "do transportu" (odwrotnie) blokuje dostęp do pierścienia ogniskowych, co efektem umieszczenia go tuż przy froncie.
6. tulipan jest cienki - dosłownie, przy tulipanie z Nikkora 24-70 to wydmuszka, która niekoniecznie będzie chroniła front szkła
7. stabilizacja robi wspaniałą robotę, bo bez problemu schodziłem do 1/8 sekundy w średnich warunkach oświetleniowych przy 200 mm (sic!). Wszyscy, którzy oglądali stabilizację w wizierze, byli w ciężkim szoku

Ogólne wrażenia są bardzo dobre. Największym minusem jest moim zdaniem szybkość ostrzenia w trybie ciągłym, ale biorę poprawkę na dość stare body, które nie jest przeznaczone do sportu. Z D5-ką może być ciekawiej

Największy plus to ostrość i ogólna jakość obrazu, choć plastyką ustępuje wyraźnie stałkom. Również stabilizacja daje mi bardzo wiele w ciemnych kościołach.
Drugi minus, który mnie boli to rzeczywista ogniskowa przy bliskim ostrzeniu - czuć, że nie jest to 200 mm, a szkoda!

Czemu nie 70-200 f4 Nikkora? Przecież miało być szkło lekkie, poniżej 1 kg!
Ze względu na fakt, że mam D700, który działa i nie mam zamiaru go póki co wymieniać na mniej szumiące i wysokorozdzielcze body. Do tego dochodzi możliwość dołożenia telekonwertera no i ogólna bardzo wysoka jakość obrazu!

Jeszcze jedna uwaga:
Mam wrażenie, że mój egzemplarz ma frontfocus, jednak próby korekcji tej wady konsolą tap-in oraz, co dziwne, mikroregulacją w body nie dawało żadnego efektu! Posiedzę przy tym jeszcze, ale jest to bardzo dziwne, że regulacje +-20 (maksyma) dawało takie same efekty.

Czy warto dać ok. 6000 za ten obiektyw? Moim zdaniem tak, pod warunkiem, że nie robi się sportu D700-ką

[eXelium]

Kupiłem Tamrona od Cichego i jeśli chodzi o jakość wykonania jak i samych zdjęć jest super... jeśli AF trafi idealnie w punkt (wiadomo, mała głębia).
Z moim D600 doświadczam front focusa, który na oko znika przy korekcji ~10.
O dziwo jak AF przełączam na wszystkie punkty (zamiast centralnego) to FF znika/jest mniejszy bez korekcji.

EDIT: Stabilizacja zagina czasoprzestrzeń.

[Frodo]

Jak u Ciebie z AF w sytuacjach szybko poruszających się obiektów?

[eXelium]

Na razie sprawdzałem tylko ze swoim psiakiem który ma niezłe ADHD. Jak biegł w moim kierunku to łatwo było zgubić focus jak uciekał to obiektyw imho lepiej sobie radził. Za dużo nie panoramowałem bo ogrodu by zabrakło.
Trochę to dziwne bo przesiadłem się z Sigmy 70-200 HSM Macro i tam sam focus sprawia wrażenie wolniejszego ale jakby sobie lepiej radził?
W weekend będę w Poznaniu na DriftMasters GP to przetestuje Tamrona w boju

[Xavier80]

Na tak małej przestrzeni i z tak szybkim obiektem łatwo jest zgubić. W takiej sytuacji warto zmienić w ustawieniach a.3 z domyślnej wartości "3" na "1". Powinno być lepiej. Albo wyłączyć tę opcję

[eXelium]

Wróciłem z Poznania więc wrzucam samplową fotkę w JPEgu wprost z D600.
https://www.dropbox.com/s/3vf7b5fgiw..._4918.JPG?dl=0
Nie wiem jak Wy ale dla mnie AF poradził sobie tutaj bardzo dobrze.
Generalnie wydaje mi się, że Tamrona najbardziej ogranicza upośledzony(?) AF w D600 który był przeniesiony z D7000(?). W zasadzie wszystkie punkty AF są skupione blisko środka kadru także możliwości śledzenia celu są... takie sobie.
Kolejny raz pochwale stabilizacje, z która można używac 70-200 nawet wieczorem lub w nocy bez statywu i bez ISO z kosmosu.

[lacha]

jakiś czas temu zanabyłem tamrona ale, że robiłem ostatnio głównie kopaną to leżał w zapasie. Teraz zdarzyło się robić hokej więc mogę coś więcej powiedzieć.
AF sobie radzi. Ani wybitnie ani tragicznie. Moim zdaniem lepiej niż vr1 ale głowy nie dam.
Ostrość jest świetna.
Stabilizacja rewelacyjna.

Na minus muszę napisać, że zdarzyło mi się juz kilka razy, że pucha straciła kontakt z obiektywem i musiałem wypiąć i wpiąć szkło żeby af zaczął znowu działać. Nie wiem czego to wina. Na razie tylko kilka razy więc nie drążę tematu.

Ogólnie jestem zadowolony.

kilka klatek:
https://twitter.com/llaskow/status/856495861689442304

[Murphy]

Jeszcze jedna uwaga:
Mam wrażenie, że mój egzemplarz ma frontfocus, jednak próby korekcji tej wady konsolą tap-in oraz, co dziwne, mikroregulacją w body nie dawało żadnego efektu! Posiedzę przy tym jeszcze, ale jest to bardzo dziwne, że regulacje +-20 (maksyma) dawało takie same efekty.

Kupiłem tego Tamrona i ja. I podobnie jak u kilku innych kolegów mój obiektyw ma lekki frontfocus. I podobnie jaki inni próby mikroregulacji w body i próby regulacji konsolą tap-in nie dają kompletnie żadnego efektu. Zakładam że obiektyw jest sprawny bo zdjęcia ostrzone LV to żyleta. Czy ktoś ma jakieś pomysły, czy też została mi tylko kalibracja w serwisie? Kolego ratpaw - "wysiedziałeś coś w tym temacie ?

[Xavier80]

Odświeżam trochę wątek jako świeży nabywca szkła, o którym mowa. Nie miałem jeszcze okazji go jakoś dłużej przestrzelić, ale kilka subiektywnych refleksji poniżej ( głównie w porównaniu do A009, którego miałem szczęście używać)

1. Jakość wykonania jest bardzo dobra, nieco lepsza od wersji pierwszej, jednak z paroma wyjątkami: Materiał bardzo podatny na odciski palców, osłonę lepiej przemilczeć,cieniutki plastik. W wersji pierwszej zdecydowanie lepiej chodzi pierścień ogniskowych, w obu wersjach chodzi płynnie, natomiast w A009 ,hmm (szukam dobrego słowa), mniej szorstko, bardziej aksamitnie. Także uchwyt średnio mi leży, po zdemontowaniu wystają jakieś śrubki, mało estetycznie to wygląda, aczkolwiek miło, że z arca swiss.

2. Ostrość na 2.8 do 135-150 jest porównywalna, na 200 G2 jest jednak wyraźnie ostrzejszy, na brzegu kadru jest ostrzej w całym zakresie ogniskowych.

3. Szybkość AF przy pełnym zakresie jest moim zdaniem porównywalna, może G2 delikatnie szybszy, ale różnica marginalna, przy ograniczniku oczywiście róznica robi już różnicę i to olbrzymią Do pewności w statycznych ujęciach ( tyle na razie miałem okazję ocenić) nie mam zastrzeżeń. Zarówno przy świetle dziennym jak i żarowym jest celnie i pewnie na punktach od brzegu do brzegu. Obiektyw wstępnie skalibrowany, ale wymagał korekty ( jak każdy z moich od momentu, gdy postanowiłem poprosić o kalibrację mojej puszki do wzorca w autoryzowanym serwisie. Jak wiadomo wzorce ze znaczkiem Nikkor są "bezkompromisowe" i pewne jeżeli chodzi o af, tym sposobem po powrocie z wzorcowego serwisu każde szkło jakie podepnę wymaga kalibracji od +15 w górę, no ale da się z tym żyć). Po wprowadzeniu korekty jest wzorcowo.

4. Stabilizacja jest MEGA, sporo stabilizowanych obiektywów przerobiłem, ale czegoś takiego to jeszcze nie widziałem.

Z wersji pierwszej przechodziłem głównie ze względu na kompatybilność z nowymi tc Tamrona. Po podpięciu TC 2x (z akcentem na 200/400 mm oczywiście) na szybko:

1. ostrość jest jak dla mnie absolutnie wystarczająca już od 5.6, pojawia się może leciutki spadek kontrastu, mała mgiełka, ale jak na 2x moim zdaniem jest imponujaco.

2. AF i VC działają bezproblemowo, przy czym stwierdzenia o tym, że af po podpięciu Tc 2x nie zwalnia można między bajki włożyć Na dalszych odległościach jest świetnie, ale na bliższych.... ( a zresztą, kto ostrzy z metra przy 400mm )

P.s.
Tap-in działa bezproblemowo, jest intuicyjne i wprowadzone korekty jak najbardziej odzwierciedlone są w celności obiektywu. Dziwne, że koledzy nie widzieli różnicy, może nie zatwierdzili ustawień w prawym dolnym rogu.