Tym razem chcę Wam pokazać zachód słońca nad Tatrami. Zjawisko "płonących chmur" było ciekawym doświadczeniem. Zdjęcie zrobiłem z wieży na Magurkach. Zapraszam.
Szukaj
Tym razem chcę Wam pokazać zachód słońca nad Tatrami. Zjawisko "płonących chmur" było ciekawym doświadczeniem. Zdjęcie zrobiłem z wieży na Magurkach. Zapraszam.
Malarsko wyszło, lekko abstrakcyjnie, bardzo mi się podoba. Chętnie bym zobaczył wersje z różnym rozkładem proporcji między kolorami na fotografowanej scenie (gór, chmur i nieba).
Generalnie mi się podoba, może wersja bez tej bardzo jasnej góry wyglądała by lepiej
Dziękuję Ci bardzo. Próbuję jednak dociec o co Ci dokładnie chodzi? Generalnie ja lubię jak śnieg jest biały, czasem delikatnie zimna dominanta z niebieską barwą też jest dla mnie akceptowalna. Inne kolory nie wchodzą w grę. Więc tak i tylko tak staram się ustawić balans bieli. Nie ustawiam innego WB dla danego obszaru obrazu. Czyli inny balans dla gór, inny dla chmur Nie wiem czy o to pytałeś?
Raczej nie jest wypalona ale na bank blisko tej granicy. Mam i takie ale wtedy jest mocne wrażenie, że coś grzebałem przy tych chmurach. Jeśli bardzo chcecie to mogę Wam pokazać szeroki kadr na całe Tatry oraz ciasny, bez bardzo jasnych obszarów.
Chodziło mi o kadry z różnych ogniskowych, zwłaszcza może krótszych w stosunku do zaprezentowanego zdjęcia, przy których zmieni się ilość gór i nieba.
Piękne zdjęcia, chciałbym zobaczyć taki spektakl chmur na żywo.
Skontaktuj się z nami