Szukaj
Jak się rozwiodą to też pozwą tego fotoziutka, że to jego wina bo to przez ten stres przed weselem?
Nie można tego wykluczyć, żeby tylko za te 2 dni urlopu ktoś pracy nie stracił, fotograf ugotowany
W sumie chyba wszystko już zostało wyjaśnione w tym wątku, więc nie ma się co nad nim rozwodzić. Poinformuje Was jaki finał miała ta sprawa. Dziękuje wszystkim udzielającym się zarówno za te pomocne komentarze jak i te uszczypliwe. Nakreślę młodym aby skorzystali z darmowych porad prawnych i zobaczymy co z tego wyniknie.
Co to właściwie za temat? Według mnie życiowa sytuacja. W ubiegłym sezonie miesiąc przed ślubem młodzi rezygnują z usługi. Nie wnikam dlaczego, proszę tylko o pisemne potwierdzenie. Ładnych parę złotych w plecy. I co, mam iść do sądu? Straciłem więcej niż tytułowa para. Moim zdaniem szukanie sensacji.
P.S.
Dla ścisłości mam firmę legalnie działającą.
Pozdrawiam Marek.
Skontaktuj się z nami