Szuflandia - Luchtmachtdagen 2016

[mori]

Domyślam się, że plastyka obrazu zrobiła na Tobie wrażenie? Bo tak generalnie to poza tym i jeszcze ostrością to za dużo różnic nie zauważyłem. (nie mówię o iso i buforze - choć też mi się zapychał, a i nawet iso nie jest zbyt dobre, co mnie raczej niegatywnie zaskoczyło). Niestety brakuje mi w tej puszce jeszcze odrobinę detalu...

Dokładnie tak. Ostrość i nieokreślona ale lepsza plastyka.
Przy zakupie nowej puszki w zeszłym roku brałem go pod uwagę ale ostatecznie postawiłem na D7200 i sporo innych sprzętów. Wszystko sumarycznie w cenie D750
Póki co nie żałuję bo w międzyczasie pojawił się D500 i teraz D750 w ogóle już mi się do fotoloto nie kalkuluje. Skoro i tak drogo jak cholera to już lepiej dozbierać do D500. Ale to plan za jakieś 2 lata. Jak ogólnie pracowało się D750 + Sport?

[Przemekkk666]

Dokładnie tak. Ostrość i nieokreślona ale lepsza plastyka.
Przy zakupie nowej puszki w zeszłym roku brałem go pod uwagę ale ostatecznie postawiłem na D7200 i sporo innych sprzętów. Wszystko sumarycznie w cenie D750
Póki co nie żałuję bo w międzyczasie pojawił się D500 i teraz D750 w ogóle już mi się do fotoloto nie kalkuluje. Skoro i tak drogo jak cholera to już lepiej dozbierać do D500. Ale to plan za jakieś 2 lata. Jak ogólnie pracowało się D750 + Sport?

Pracowało się dobrze - zero problemów, z resztą tak samo jak z 7100 i sportem.
Ja już raczej dx-a nie kupię - odkąd zobaczyłem jak prezentuje się obrazek z FX-a świat już nie jest taki sam

[Yanis]

No proszę... Śmiem twierdzić, że 80% Twoich kadrów mam w swoim portfolio Ciekawe, że wybraliśmy te same. Obróbka"prawie żadna", ale fotki bardzo czyste kolorystycznie, zważywszy na warunki, w jakich odbywały się pokazy ("szarówa" na niebie). Technicznie nie mam się do czego przyczepić. Może poza zbyt "zachowawczymi" czasami na śmiglakach. O ile pamiętam, latały i zawisały "do bólu" - można było się pobawić i poeksperymentować. Co do teorii "zachowawczości" - lepiej mieć więcej dobrych technicznie prawie identycznych zdjęć, czy mniej też dobrych technicznie, ale bardziej cieszących oko? Przecież i tak wybieramy na koniec tą jedną z serii... Przyznaję, że takich fotek na np. 1/25s udaje się na początku niewiele. Ale w jakiś cudowny sposób człowiek oswaja się ze szkłem i potem ta ilość rośnie. Dlatego warto ćwiczyć.

Jak dla mnie - 4, 5 i 18 najlepsze w zestawie.

[mori]

Wiesz Yanis jeśli chodzi o te kadry i "latanie do bólu" to bym się tak akurat nie wyrywał
Merlina można było sfocić tylko raz w piątek na jego przylocie przed imprezą i wszystko trwało może ze 30 sekund. Black Cats-i to też pokaz dynamiczny trwający raptem kilka minut, bez zawisów i powtórek. Mi-24 w zasadzie nie fotografowałem gdy długo robił nudne zawisy i strzeliłem mu raptem ze 3 kadry gdy kończył pokaz lecąc w bok mocno pochylony bo dopiero wtedy kadr wydał mi się ciekawy.

A co do czasów na śmiglakach to tak jak pisałem nie mam żadnego ciśnienia do zamykania kółek na Chinook-ach, zwłaszcza przy takiej pogodzie

Ja już raczej dx-a nie kupię - odkąd zobaczyłem jak prezentuje się obrazek z FX-a świat już nie jest taki sam

Echh.. jak mawiał mój ojciec "kupiłby i wieś tylko pieniądze gdzieś..."
Następną wymianę puszki planuję najwcześniej za 2 lata. Może to będzie jakaś używka D810. Pożyjemy, zobaczymy ...