Nie bijcie, jeśli podobny temat był...
Bo mam problem, jak w tytule. Córa niedługo kończy 12 lat i bardzo chciałaby rozpocząć przygodę z filmowaniem. A moje doświadczenie w tej materii jest niestety żadne (bo i jakież może być, skoro dysponuję jednie wysłużonym D300). Nie sądzę, aby na początek potrzebowała czegoś specjalnego, założenia to krótkie klipy obrazujące jej dokonania w dziedzinie lego - budownictwa. Pewnie z czasem zechce swoje dzieła umieszczać na jakimś youtube czy innej cholerze tego typu (oczywiście pod nadzorem ze strony kochających rodziców, żadnego pokazywania twarzy itp. ). Niestety (albo i stety) nie mam też za dużo do wydania, zakładając urodzinową rodzinną zrzutę - z 1600 może wyskrobiemy, więcej ani du-du. I teraz tak: mam trochę szkieł do Nikona. Pchać się w związku z tym w jakiś nowy/używany DSLR z funkcją filmowania? Zdaję sobie sprawę, że w związku z funduszami - tylko entry-level (D3100-3300, 5100-5200). Co ze szklarnią? Z bólem jestem w stanie poświęcić moje wysłużone 16-85VR, ale ono skrzypi przy ostrzeniu. Więc może lepiej nowy AF-P 18-55? Albo dać sobie spokój z dslr i nabyć filmujący kompakt? Tu już kompletnie nie wiem na co patrzeć. Albo odpuścić filmujący aparat fotograficzny i sprezentować dziecku cyfrową kamerę w wyżej wymienionym zakresie cenowym (a najlepiej za mniejszą kasę)?
Pomóżcie, bo im więcej czytam tym większy mam mętlik w głowie...
Szukaj
Skontaktuj się z nami