Witam!
Od 3,5 roku posiadam D7100.
Jestem zadowolony ze sprzętu, bo w torbie:
- N10-24 do krajobrazu
- N35, 50 i 85 do portretu
- N17-55 do innych zastosowań, głównie w pomieszczeniach oraz N18-105 (którego nie używam).
Fotografuję głównie obrazy statyczne i wtedy jest OK, ale jak już przychodzi mi gonić za małymi dziećmi albo zwierzakami, to już nie jestem taki mega zadowolony. Nie wiem czy to już wina moich umiejętności, AF czy małego bufora, ale trochę wtedy fajnych kadrów niestety ulatuje albo muszę poruszone wykasować.
Nie zmieniałem na D7200 bo akurat miałem wtedy inne ważniejsze zmartwienia a i różnica nie wydawała mi znacząca.
Jak pojawił się D610, to miałem ochotę przejść na FF, ale z uwagi na opisywaną skuteczność AF tego nie zrobiłem.
Zależy mi na wybitnej ostrości a co za tym idzie skutecznym AF oraz na obrazku z płytką GO czyli tym co daje pełna klatka. I jak pojawił się na horyzoncie D750 to zacząłem robić przymiarki do przejścia na FF. Niestety większość szkieł byłaby na sprzedaż a pozostałbym jedynie z 50'tką i 85'tką. Najbardziej to mi żal byłoby po stracie N10-24. I tak kilka miesięcy bujałem się z tymi myślami.
Obecnie kiedy D750 oraz D500 kosztują prawie tyle samo (ok. 8600zł) mam dodatkowy mętlik w głowie. A może wcale nie muszę rezygnować z DX który teraz ma swojego nowego króla. Szklarnia pozostanie, może docelowo wymieniłbym jedynie N17-55/f2.8 na N16-80/f2.8-4 bo zakres ogniskowych jest dużo lepszy.
Pomijając kwestie finansowe, proszę o porady: co zyskam po zakupie D500 a co w przypadku D750? W czym lepszy byłby dla mnie któryś z tych modeli?
Chociaż ciężko nie poruszać tematu finansów, skoro przy ewentualnym zakupie D750 musiałbym sprzedać DX'owe obiektywy i kupić coś z przynajmniej 16mm z przodu aby mieć z czym chodzić w plener.
A może jeszcze poczekać na wiosnę 2017 - czy wyjdzie ulepszone D7200?
pozdrawiam
Szukaj
Skontaktuj się z nami