Rybka a Nikkor 10-24

[tbogdanowicz]

Szanowni specjaliści od wszelkiego rodzaju szerokich kadrów .

Kolega z pracy chce kupić sobie coś ekstremalnie szerokokątnego. Dałem mu do wypróbowania mojego Nikkora 10-24 i nie do końca był zadowolony. W rozmowie wyszło że naoglądał się zdjęć z rybiego oka i to skłoniło go do myślenia o czymś takim, ale najpierw chciał spróbować UWA, żeby się upewnić.
Teraz to o co mu chodzi - obiektyw ma być ostry i bez aberracji. Do tego jasny, by móc robić zdjęcia z ręki (jest świadomy że dla dobrego obrazu zwykle trzeba lekko przymknąć przysłonę). Dobrze że nie musi być przy tym tani, bo bym go sam wyśmiał .
Oczywiście obiektyw do zabawy, nie do zarabiania i wie że może mu się szybko znudzić. Najwyżej będzie głównie leżał na półce, ale on lubi wszystko mieć (choć wcale za bogaty nie jest) i nie koniecznie musi tego używać.
Moje doświadczenia z rybim okiem, to kilkukrotna zabawa pożyczonym Samyangiem także nawet nie wiem co mu polecić do wypróbowania.

Możecie coś podpowiedzieć z własnego doświadczenia?

[MstrG]

Nikkor 10,5mm? Jak ma śrubokręt w body to nawet będzie miał AF

[tbogdanowicz]

Masz lub miałeś? Możesz porównać z innym obiektywem?

- - - - kolejny post - - - - - -

Zapomniałem. Kolega ma D90 także śrubokręt jest.

[GonzoG]

Z rybek poleciłbym Samyanga. Może nie najostrzejszy, ale jego krzywienie jest najbardziej naturalne.
Nikkor najbardziej uwypukla środek.

AF w rybie wg. mnie jest zbędny.

Jest jeszcze kołowe rybie oko Sigmy 4.5mm f/2.8, jak woli taki obiektyw.

[tbogdanowicz]

Obejrzałem zdjęcia z tej Sigmy i kilka mnie rozbawiło. Ale to chyba nie jest obiektyw który bym komuś polecał.

Co do uwypuklania środka, to odniosłem wrażenie właśnie tego efektu oczekuje mój kolega (10-24 uznał za zbyt zwyczajny ). Ja właśnie dla tego nie mam rybki, bo mnie to nie bawi. Choć przy okazji zobaczyłem w internecie kilka ciekawych zdjęć zrobionych tego typu obiektywami (poczynając od aktów Pana Wantucha ).

[kurako92]

Tak w temacie myślę, pojawiło się przed chwilą na giełdzie
http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=278041

[madebyzosiek]

Ja też polecam Samyanga, miałem okazję pobawić się Nikkorem 10.5 i uważam, że krzywienie Samyanga wygląda lepiej. Nikkor robi świetny efekt w środku, ale to się ma nijak do obrzeża... W Samym jest jakoś równo bardziej pokręcone. No i cena Nikkora jest z nieznanych przyczyn wysoka... A jednak ryba to nie jest zbyt uniwersalne szkło, używane cały czas

[Michaelius]

Jest jeszcze sigma 10mm/2,8 w odróżnieniu od Nikkora 10,5 ma napęd i jest tańsza.

http://www.optyczne.pl/111.1-Test_ob...SHEYE_HSM.html

Porównywałem tylko z pierwszym fishem Samyanga , ale na D5100 nie miał pomiaru światła, więc odpadł przez dyskwalifikacje wtedy.


Najgorsze, że wstyd wrzucić zdjęcia przykładowe bo cały bałagan w mieszkaniu wchodzi w kadr

[kux]

trudno będzie zadowolić kogos komu 10-24 nie leży...
czytałęm natomiast gdzies kiedys że jedynym sensownym zastosowaniem rybiego oka jest zademonstrowanie efektu rybiego oka

powodzenia w szukaniu bo łatwo nie będzie

[GonzoG]

Obejrzałem zdjęcia z tej Sigmy i kilka mnie rozbawiło. Ale to chyba nie jest obiektyw który bym komuś polecał.

Co do uwypuklania środka, to odniosłem wrażenie właśnie tego efektu oczekuje mój kolega (10-24 uznał za zbyt zwyczajny ). Ja właśnie dla tego nie mam rybki, bo mnie to nie bawi. Choć przy okazji zobaczyłem w internecie kilka ciekawych zdjęć zrobionych tego typu obiektywami (poczynając od aktów Pana Wantucha ).

Wszystkie ryby uwypuklają środek, ale im dłuższa ogniskowa tym bardziej, jednocześnie bardziej kompresujac brzegi.
W skrócie krzywienie Nikkora można porównać do paraboli x^2, a Samyanga do kuli. Najlepiej jakby kolega sobie sam obejrzał przykłady zdjęć z obu obiektywów.