Close

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 16
  1. #1

    Domyślnie Szpilki katalogowo

    Ma być katalogowo, na stronę internetową, na jasnym tle, ale z pomysłem. Wyszło mi coś takiego jak poniżej.
    Jestem ciekaw Waszych opinii dotyczących samej konwencji/prezentacji, tła i cieni, a przy okazji spraw technicznych.

    1.
    ['O]

  2. #2

    Domyślnie

    W prawym bucie po lewej stronie coś się odbija w zapiętce, jakieś okno chyba. Może zasłonić, albo polara użyć? Oprócz tego bardzo mi się podoba taka prezentacja butów

  3. #3

    Domyślnie

    Ten blik zostawiłem specjalnie żeby lepiej było widać kształt. Może rzeczywiście trzeba było zasłonić, nie wiem, przemyślę. Polarek oczywiście był użyty, bez była masakra.
    Cieszę się, że prezentacja Ci się spodobała. Bardzo dziękuję za komentarz
    ['O]

  4. #4

    Domyślnie

    Czy widoczny numer buta i napis na wkładce jest konieczny? Bo jeśli nie to numerek bym stemplował i delikatnie inaczej skadrował żeby nie było widać napisu
    Fuji

  5. #5

    Domyślnie

    Nie są konieczne, ale mi nie przeszkadzały. Kolejna rzecz do przemyślenia. Uprzejmie dziękuję za komentarz.
    ['O]

  6. #6

    Domyślnie

    Tu się powinna wypowiedzieć jakaś dama @p_paulaaa @Black_Sheep co Wy na taką prezentację szpilek?
    Apropo napisów, o ile marka chyba mogłaby zostać, o tyle numer faktycznie bym występlował.
    Ps. Mojej ładniejszej połowie też się podoba

  7. #7

    Domyślnie

    Dzięki Zosiek za zaangażowanie. Swoją drogą, bardzo cenna uwaga marketingowa - kobietom powinny się szpilki podobać, nam to dopiero na nogach
    ['O]

  8. #8

    Domyślnie

    szpilki bardzo ładne. Choć nie w moim guście

  9. #9

    Domyślnie

    Szpilki fatalne (za gruba podeszwa, czy jak to się mawia koturn, jak dla mnie za bardzo skręca w stronę gustu ukraińskich modnych dziewcząt barowych) , ale zdjęcie fajne. I to bardzo fajne jak dla mnie, pomimo tego, że za chwilę będzie o niedociągnięciach.

    Kiedyś widziałem film - i do tej pory żałuję, że go nei nagrałem - jak powstawało zdjęcie buta męskiego do reklamy. Film trwał ze 20 minut i przedstawiał prawie wszystkie setupy oświetleniowe, to znaczy od początkowego zgrubnego ustawienia świateł, aż po cyzelowanie tego ostatecznego. Nie powiem, film zwrócił mi uwagę na całą masę rzeczy, o jakich wcześniej nie miałem pojęcia, które w ogóle nie przychodziły mi do głowy lub nei potrafiłem ich zwerbalizować.

    Ecml - z tego filmu właśnie wiem co zrobiłeś nei do końca dobrze, choć wcale nie chcę powiedzieć, że sam zrobiłbym to lepiej, lub choćby tak dobrze. Choć muszę się pochwalić, że mam w swojej karierze zdjęcie buta z którego jestem zadowolony.

    A wracając do Twojego obrazka - po pierwsze i najważniejsze w butach widać jakieś odbicia otoczenia, a powinny być tak czyste, jak to tylko możliwe. Najlepszym odbiciem i refleksem jest to na koturnie: nic go nei zakłóca i widać cały kształt zagięcia, jego wymodelowanie, krzywiznę i sposób ułożenia. Pod tym względem dobrze wygląda pięta przedniego buta (choć ma zamało odbicia, zeby podkreślić łądnie zakrzywiony kształt), a źle jego nosek - tam za dużo jest otoczenia, które dodatkowymi odbiciami psuje pokazanie kształtu w sposób czysty. Na tym filmie skupiali się na tym, żeby w skórze buta odbijało się tylko światło z softboxów, które swoim czystym odbiciem informowało o kształcie i fakturze. Bardzo się starali omijać odbicia otoczenia, bo mówili, że to źle wpływa na odbiór materiału, że nie wygląda 'nienagannie'.

    Druga rzecz, to samo przygotowanie buta i jego szczegółów. Unikali efektu takiego jak na szwie przedniego buta, tym najbliższym widza. Miał się nie świecić, bo to źle świadczyło o wykonawstwie szewca - taką wersję utrzymywali. Myślałem, że wystarczy czymś sam szew zapaćkać żeby się nie świeciło, ale zamiast paćkać czymś samego buta poświęcili całkiem sporo uwagi na takie ułożenie świateł, żeby szew przestał się świecić i rzeczywiście przestał.

    Oczywiście masa energii poszła na to, żeby wydobyć pełnię bryły, żeby but miał 3 wymiary a nie wyglądał jak wycięty z tektury, ale tu sam sobie świetnei poradziłeś.

    Rzecz jasna wszystko to robili jako drogą reklamę do jakiegoś prestiżowego modowego pisma, więc to inny kaliber niż zdjęcia katalogowe, gdzie na takie mecyje nie ma ani czasu ani pewnie potrzeby - ale jako ciekawostkę przy okazji butów postanowiłem się podzielić tym, co zapamiętałem.
    Ostatnio edytowane przez 2pompony ; 27-10-2016 o 13:13
    pozdrawiam bombelkowo

    Jak ktoś się rzuca, że nie wie jakie zdjęcia robię: proszę bardzo (flickr), choć stare.

  10. #10

    Domyślnie

    Znowu dostałem sporą dawkę wiedzy, dzięki której moje zdjęcia mogą być lepsze, na pewno ją wykorzystam.
    Baaaardzo dziękuję Pomponie
    ['O]

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •