Pomysł fajny, choć wolę zdjęcia szpilek na zgrabnej damskiej nodze...
Mnie razi troche tylko odbicie okna i kawałek nazwy (logo?) wystający i ten błyszczacy kawałek szwu.
Co do logo - zostawiłbym albo całą nazwę albo delikatnie przekadrował żeby w ogóle jej nie było widać.
Ten numer buta (37) bym wystemplował jeśli to nie naklejka i nie można zdjąć.
Pozdrawiam.
Piotr
Szukaj
Skontaktuj się z nami