Ostatnie lata takiej wsi...

[zeberek1]

Kolejna opowieść o mozolnej pracy...
101.

źródło

102.

źródło

103.

źródło

[spiritus]

Witam!
I tak to ani się obejrzałem a tu wyskakuje mi okrągła cyferka we wstawionych fotkach...
100.

źródło

Ojj jeździło się z dziadkiem
Teraz też się jeździ ale już ursusem

I w jednym i w drugim transporcie hamulce prawie nie istnieją więc wrażenia mimo biegu lat te same

Kolejna opowieść o mozolnej pracy...
101.

źródło

Fajne zdjęcie

Pytanie do znawców:
Co ten kuń ciągnie? Co to za ustrojstwo?

[OjTam]

Zęby jak w kultywatorze. Może to po prostu jakiś domowej roboty kuński kultywator?

[zeberek1]

Panowie! Już wyjaśniam. Najzwyczajniejsza od lat na wsi ta sama sprężynówka to się nazywało

[Nbogdan]

Zęby jak w kultywatorze. Może to po prostu jakiś domowej roboty kuński kultywator?

Kultywator, kiedyś u nas to gryf nazywano i gryfowało się pole.
To raczej nie samoróbka, ktoś to produkował.
Były też takie wypasione, z kółkami do transportu. Ale miały większe zapotrzebowanie mocy, bo dwa konie
Pamiętam za dzieciaka, jak zwoziło się słomę po żniwach, zatrzymywaliśmy furę z tą słomą pod taką starą, wysoką jabłonią i rwaliśmy te jabłka. Ale były dobre!
Dawne czasy dziecięcej beztroski.
Szkoda, teraz nawet dzieci jakoś dziwnie żyją, te twarzoksiążki i inne g... mózgi wypalają.

[OjTam]

Sądząc z wyglądu to działanie podobne do kultywatora. Ale rolnikiem nie jestem, więc pewnie się mylę.

[spiritus]

Nie używaliśmy czegoś takiego.... hmmm

A do czego to? Do rozbijania gród? U mnie do tego służyły brony i rać (czy jakoś tak)

- - - - kolejny post - - - - - -

Kultywator, kiedyś u nas to gryf nazywano i gryfowało się pole.
To raczej nie samoróbka, ktoś to produkował.
Były też takie wypasione, z kółkami do transportu. Ale miały większe zapotrzebowanie mocy, bo dwa konie
Pamiętam za dzieciaka, jak zwoziło się słomę po żniwach, zatrzymywaliśmy furę z tą słomą pod taką starą, wysoką jabłonią i rwaliśmy te jabłka. Ale były dobre!
Dawne czasy dziecięcej beztroski.
Szkoda, teraz nawet dzieci jakoś dziwnie żyją, te twarzoksiążki i inne g... mózgi wypalają.

Żałuję, że się nie urodziłem 10 lat wcześniej w tym samym miejscu

[zeberek1]

Sprężynówka pozwalała po prostu swoimi zębami głębiej niż brona spulchnić ziemię uprawną. Stosowało się ją np. na wiosnę do równania zaoranej jesienią ziemi ornej. Można było też po żniwach zamiast podorywki pługiem zmieszać z ziemia ściernisko żeby zielsko i zboże wykiełkowało a potem je dopiero przyorać głęboko na zimę.

[zeberek1]

Witam!
zapraszam na kolejną porcje obrazków ze wsi...
104.

źródło

105.

źródło

106.

źródło

I jedno tzw. "od kuchni" Z paparazzo w tle
107.

źródło

[wojtekd3]

Panie, takim wozem to w niedziele do kościoła. Po siano trza drabiniastym jechać.
Foty oczywiście zacne.