Witajcie!
W dążeniu do idealnych analogów, zaczepił się do mnie Nikon F100 Świetna maszyna, choć spracowana. Z większością problemów poradzę sobie sam, że gumy odchodzą i klei się ścianka, ale jest coś w czym rady potrzebuję od doświadczonych bardziej. Mam "zawieszony" pomiar światła na matrycowym, i nie ma reakcji na zmiany. Czyli wybierak padł, co jak wyczytałem się zdarza. Moje pytanie - zrobię to sam? Może ktoś coś ma jakiś filmik, czy instrukcję... Dać to do naprawy? Czy olać i używać z matrycowym, który ponoć jest dokładny aż miło Jakie koszta ewentualnie takiego zabiegu są? Wdzięczność za wszelkie rady i wskazówki będzie nieskończona Pozdrawiam serdecznie!
Szukaj
Skontaktuj się z nami