"Proponuję kliknąć prawym klawiszem myszki "szukaj obrazu w google" cyt:"Najtrafniejsze hasło dla obrazu: schwarzenbergplatz". I linki do wiki."
Dziwne...mi nie znajduje :/
Przed zamalowaniem znajdywało bez problemu a teraz nie.
Szukaj
"Proponuję kliknąć prawym klawiszem myszki "szukaj obrazu w google" cyt:"Najtrafniejsze hasło dla obrazu: schwarzenbergplatz". I linki do wiki."
Dziwne...mi nie znajduje :/
Przed zamalowaniem znajdywało bez problemu a teraz nie.
Prywatnie: Z6 || N14-30/4s || N24-120/4s || N40/2 || N85/1.8s || SB-600 || YN560
Służbowo: R6 || T24-70/2.8 G2 || C70-200mm f/2.8L IS III USM
ZAJRZYJ I WEŹ UDZIAŁ:
>>RAWki<=>ZADANIA TEMATYCZNE<=>FOTOGRAFIA MIESIĄCA<<
Ja wcale tego nie zasugerowałem. Zdjęcie z Wiednia to tylko przykład, nie tylko ja zapewne byłem tam wiele razy i miejsce było oczywiste bez klikania w google.
Jeśli uważasz, że to "wałek", to proponuję dla sportu znaleźć ten klasztor w Kaszmirze, zapominając o lokalizacji, tylko na podstawie zdjęcia.
Google są, trzeba z tym żyć jedne miejsca identyfikują od razu, bez względu, czy konkretne zdjęcie było zamieszczane, czy nie. Co do innych miejsc trzeba wiedzieć, czego się szuka. Przykro mi, jeśli niektórzy się rozczarowali, może zagadki miały pozostać nierozwiązane parę tygodni?
A kto mówi że mają być nierozwiązane ?
Wystarczy aby wystawiający np. po 2 dniach udzielał wskazówek, naprowadzając na właściwe miejsce.
Owszem google nie wyeliminujemy, ale jeśli ma to być zabawa to google może temu służyć, że po wskazówkach o których piszę, szukający szukają jakie to miejsce. Akurat w tym chyba nie będzie niczego złego, jakby nie patrzeć rozwija tez poznawanie świata nie wychodząc z domu. Natomiast jakieś "wspomagacze" to przegięcie i to mam na myśli pisząc wałek.
Innej metody nie ma moim zdaniem.
Co z moją sytuacją i zagadką kolegi "moshica" z wieżą na wyspie Comino? Nie byłem tam, nie znałem ale dosłownie kilka dni wcześniej koleżanka, która mieszka na Malcie wrzuciła na Instagram niemal identycznie zdjęcie i od razu skojarzyłem.
Inną kwestią jest moje ogólne zainteresowanie podróżami, światem, bardzo dużo czytam książek o świecie, blogi podróżnicze, oglądnąłem mnóstwo filmów dokumentalnych o świecie itp. stąd wiele miejsc znam i od razu kojarzę. Nie używam zapytań w google do wytypowania odpowiedzi, a zapytań w swojej głowie.
Mogę udzielać odpowiedzi w takich przypadkach czy siedzieć cicho?
Pozdrawiam | D610 | 16-35 | 35 | 50 | 85 | 70-300 | X100T | X70 + WCL | thewanderingpath.com | instagram
Nie znam googli na tyle, żeby wyjaśnić to technicznie, ale nie ma tu sprzeczności. Dla przykładu proponuję kliknąc w te linki
1. http://i.imgur.com/gqG2rF7.jpg
2..http://i.imgur.com/bMh7eGg.jpg
Obyda miejsca znane, jednak wyszukanie przez grafikę googli będzie zdecydowanie inne.
Ps.Ad.1 gdyby ktoś zapytał mnie o pełną nazwę świątyni z pierwszego zdjęcia, z pamięci bym nie podał. Nie wiem ile jest osób (no, może poza moją żoną ) która ma w głowie wieloczłonowe nazwy. Bez wsparcia sieci, bo to najszybsze. Nie bądźmy hipokrytami, lub zadawajmy inaczej sformułowane pytania.
Indyjski klasztor udało mi się znaleźć w ok godzinę po opublikowaniu zdjęcia a wiedziałem o nim tylko tyle, że jest buddyjski i znajduje się w Himalajach. Reszta to mozolne przeszukiwanie i uściślanie pytań w googlu, także da się odnaleźć miejscówkę prawie nic o niej nie wiedząc (choć pewnie nie każdą). Co ciekawe do odpowiedzi doprowadziło mnie zwykłe pytanko (po polsku) o buddyjskie klasztory w Indiach (wcześniej próbowałem też Tybet, Nepal i Bhutan a w planach miałem jeszcze Królestwo Mustang ) a wcześniej cudowałem na różne sposoby. Co do nierozwiązanych zagadek to regulamin przewiduje max 2 podpowiedzi z czego tylko jedna jest obligatoryjna więc o paru tygodniach nie ma mowy. Brak odezewu to także informacja dla wrzucającego by trochę obniżył poprzeczkę, wtedy nie będzie się trzeba posiłkować wspomagaczami i zabawa ruszy z kopyta. Można też naprzemiennie wrzucać teoretycznie trudniejsze i łatwiejsze tematy tak by każdy miał szanse się zabawić, poziom zabawy był dość wysoki i jednocześnie nie zrobi się z tego strzelnica. Wszystko jest w naszych rękach.
Dla mnie sprawa jest czysta. Świat można poznawać na różne sposoby. Na Księżycu nie byłem, ale jeśli ktoś zapoda jego zdjęcie to nie będę się wahał
Spodziewałem się takiego argumentu, ale piszemy tu o innej sytuacji i mam nadzieję, że widzisz różnicę. To nie pytanie bo jestem pewny, że ją widzisz
Ostatnio edytowane przez cz4rnuch ; 05-09-2016 o 08:59
Mam nadzieję, że zasady jakoś się dotrą.
Ostatnio edytowane przez poste ; 05-09-2016 o 08:48
Zasady są jasne i korzystając z googla nie łamiemy regulaminu zabawy. Chodzi tylko o to, że gdy będziemy go nadużywać to zabawa przestanie być zabawą. Nie minęło kilka dni od rozpoczęcia a już słychać głosy zniechęcenia. Ja tu zawsze chętnie wejdę choćby dla zdjęć, ale dla tych którzy chcą się pobawić wchodzenie tu na zasadzie "znowu jestem za późno" może być frustrujące i zamiast napędzać do zabawy raczej od niej odrzuci. Zależy nam na tym by był ruch w temacie?
Czekam na kolejne zdjęcie Ranking i nagrody mnie nie interesują, ciekawa zabawa i tyle.
Pozdrawiam | D610 | 16-35 | 35 | 50 | 85 | 70-300 | X100T | X70 + WCL | thewanderingpath.com | instagram
Skontaktuj się z nami