jeszcze trochę i w ogóle nie będzie trzeba czekać na światło, szukac ciekawych widoków...aplikacja doklei chmury i inne rzeczy za nas, powoli zabija to sens tej naszej pieknej przygody
http://www.landscapepro.pics/
Szukaj
jeszcze trochę i w ogóle nie będzie trzeba czekać na światło, szukac ciekawych widoków...aplikacja doklei chmury i inne rzeczy za nas, powoli zabija to sens tej naszej pieknej przygody
http://www.landscapepro.pics/
Jeśli przygodę masz w sobie to nie ma takiego programu, który to zmieni. Rzeczywiście to smutne. Z innej strony dla wielu "surówka" to początek drogi do kreacji ostatecznego efektu. Ja jestem przytłoczony lekko nadmiarem cyfryzacji w obecnych czasach, a raczej aplikacjami i programami typu - "zrób to za mnie" . Ale..... jeśli ktoś tak chce, to kto mu zabroni. Może to i dobrze, że mamy aż taki wybór ? W końcu jeśli dają to czy trzeba brać?
He he... Kiedyś też mnie takie rzeczy dziwowały.
Jak lata temu wchodziła kolejna wersja LRa, która jednym guzikiem pozwalała prostować zdjęcia architektury, odezwałem się ponuro, że teraz każdy jełop będzie robił co najmniej poprawne zdjęcia tej działki, skoro jeden klik wystarczy, żeby przynajmniej wyprostować obrazek. I co, stało się tak? Nieeee... Ludzie jak robili krzywo, tak dalej robią.
Czy filtry na Instagramie zawojowały fotografię? Może w równoległym świecie hipsterów tak, może każde zdjęcie jajecznicy na śniadanie zyskało niebotycznie na tych filtrach, ale na szczęście ten badziew nie wpłynął do głównego nurtu fotografii, gdzie cały czas jeszcze kompozycja ma niejakie znaczenie.
Widziałaś pewnie te humorystyczne wykresy ludzkich umiejętności fotograficznych w zależności od czasu - na początku człowiek nic nei umie, ale robi bajeczne zdjęcia kotków, kwiatkow i zachodów - więc umiejętności według siebie ma gigantyczne. Potem się uczy, umiejętności ma większe, wykres faluje i tak dalej... I w pewnym momencie jest na takim wykresie rozpaczliwy dół pod nazwą 'HDR Hole', z którego ludzie na szczęście po przejściowej fascynacji wychodzą.
A jak wyszli z HDRów, wyjdą i z podrasowanych landszaftów, które i tak będą wyglądać karykaturalnie: bury widok równin środkowej Polski (bury, bo ze złym WB) i do tego alpejskie niebo w pełnym kolorze, albo droga na Ostrołękę w kolorze i ekspozycji nieokreślonej, za to z lazurowym niebem tropików...
pozdrawiam bombelkowo
Jak ktoś się rzuca, że nie wie jakie zdjęcia robię: proszę bardzo (flickr), choć stare.
No zgadzam się z Tobą w 100%
Byc może dlatego tak bardzo bliski jest mi ten filmik
https://www.youtube.com/watch?v=O_p3lepFmCU
Ocho! Jak się zaczęło od Prokofiewa, to wiedziałem że pójdzie na ostro!
A prawdę mówiąc z dokładnie tych powodów od lat naśmiewam się ze stylu który sam sobie określam jako 'street w rozumieniu ogólnym', który polega na tym, z czego śmieje się ten facet: na nawalance bez ładu i składu, bo to tanie, fajne i nietrudne, a potem na doszukiwaniu się ideologii w pustocie...
Ale to jakby inny temat.
pozdrawiam bombelkowo
Jak ktoś się rzuca, że nie wie jakie zdjęcia robię: proszę bardzo (flickr), choć stare.
"Quo vadis fotografio"... żeby tylko fotografio ! ja odnoszę wrażenie, że już niedługo jak się obudzimy i nie wklepiemy PIN -a, to nas łóżko nie puści ! ( leżysz aż Ci się PIN przyśni )
normo
Joe Chip mial problemy z wyjsciem, bo nie posiadajac monety, drzwi nie chcialy wypuscic go z domu.
Była już kiedyś o tym dyskusja na forum, która pojawiła się przy okazji innego tematu ( nie pamiętam, ale możliwe, że to były konkursy? ).
Z kolegą 2pompony w 90% się nie zgadzam. W szczególności HDRów bądź pseudo HDRów widzę coraz więcej i widzę nieustający zachwyt gawiedzi.
Ostatnio edytowane przez Kurtz ; 28-08-2016 o 13:54
d70s + N18-70 + N55-200
Gawiedź zawsze cieszyła się kolorowymi szkiełkami i paleniem czarownic, więc i zawsze tak będzie. Tu się nic nie zmienia, dość spojrzeć na program telewizyjny, Trumpa, czy rozmiary kurczącego się czytelnictwa.
Pamiętam za to co w kwestii hdrów działo się choćby i na tym forum parę lat temu. Co drugi temat zdjęciowy był temu poświęcony, powstały nawet dwa dedykowane temu programy userów tego forum, wątków zatytułowanych smacznie 'mój pierwszy HDR' było zatrzęsienie, a ja sam miałem (niezasłużenie moim zdaniem) opinię niestrudzonego inkwizytora jeśli idzie o szukanie i piętnowanie tych potworków.
Teraz tego nie widzę - albo ich (hdrów i ich autorów) populacja wybitnie zmalała, albo przeniosła się w całości na fotka.pl, co z mojego punktu widzenia na jedno wychodzi.
pozdrawiam bombelkowo
Jak ktoś się rzuca, że nie wie jakie zdjęcia robię: proszę bardzo (flickr), choć stare.
Skontaktuj się z nami