Close

Strona 52 z 107 PierwszyPierwszy ... 242505152535462102 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 511 do 520 z 1063
  1. #511

    Domyślnie

    Zdjęcia jak zdjęcie - widać chyba ten brak serca do dobrego wykończenia - to gobo mocno niedopracowane. Ale zastanowiło mnie co innego - ten efekt nieprzezroczystości płynu. Trochę to wygląda jakby butelka była wypełniona mlekiem. Zastanawiam się skąd się to wzięło - ustawiłeś ekran za butelką?

    Pozdro
    Wiesiek

  2. #512

    Domyślnie

    @Wujot to piwo ma właśnie taki mętny kolor zieleni dlatego go wybrałem https://www.google.co.uk/search?q=th...pZLYo0iRwA61M: Jest na tyle mętne że nawet tło nie miało wpływu na jego wygląd. Resztę zrobiło boczne oświetlenie.

    Co do serca to masz racje, doszło do mnie to o czym piszesz tutaj od dłuższego czasu, po prostu mam braki na poziomie samej idei i planowania, dlatego chce zrobić pauzę bo jak sam widzisz powielam się i zdjęcia robię na jedno kopyto. Mam nadzieje że po przeczytaniu tych książek które mi poleciłeś coś ruszy w mojej głowie na tym poziomie. Ale jest też bardzo pozytywny aspekt rozmów z Tobą i tym tematem, mianowicie przełożyłem sobie sporo Twoich rad na portret i doszedłem do wniosku że są genialne i świetnie będą się sprawdzać w tej dziedzinie. Teraz tylko przekuć to na monetę czyli wdrożyć w życie co za łatwe nie będzie. Ale jak się uda to myślę że moje portrety zyskają bardzo duży zastrzyk którego im brakowało. Zwłaszcza że wskazałeś mi zupełnie nowy kierunek którego do tej pory nie zauważałem.

    W między czasie jak sobie produkt pauzuje to jeszcze raz przeczytam cały Twój blog i ten temat, bo to wyjątkowa skarbnica wiedzy.

    Pozdrawiam i w kontakcie rzecz jasna

  3. #513

    Domyślnie

    @Wujot co tak temat ucichł? Masz może jakieś nowe zlecenia? Ja wertuje sobie strony Twojego tematu i czytam polecane przez Ciebie pozycje. 3 książki już mam za sobą, zostały mi już tylko konkrety, historia koloru i sztuka i percepcja wzrokowa. Więc po nowym roku powinienem wrócić z czymś ciekawym (oby)

    Pozdrawiam i Wesołych Świąt oraz szczęśliwego Nowego Roku kolego

  4. #514

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez 90s Zobacz posta
    @Wujot co tak temat ucichł? Masz może jakieś nowe zlecenia? Ja wertuje sobie strony Twojego tematu i czytam polecane przez Ciebie pozycje. 3 książki już mam za sobą, zostały mi już tylko konkrety, historia koloru i sztuka i percepcja wzrokowa. Więc po nowym roku powinienem wrócić z czymś ciekawym (oby)

    Pozdrawiam i Wesołych Świąt oraz szczęśliwego Nowego Roku kolego
    I jak lektura? Znalazłeś coś interesującego? Napisz może krótkie recenzje.

    Spróbuję w przyszłym tygodniu napisać coś całkiem nowego (choć na razie priorytetem jest przeniesienie przepracowanego wątku na blog). Będzie to reakcja na temat obok. Wygrzebałem dość ciekawe zdjęcie noży i na jego przykładzie pokażę jak w takich nieoczywistych oświetleniowo tematach myśli fotograf taki jak ja.

    Pozdro
    Wiesiek

  5. #515

    Domyślnie

    @Wujot Sporo rzeczy wiedziałem ale jest też bardzo dużo tematów na które nie zwracałem uwagi jak np. "światło którego nie widać" nie pamiętam jak to się nazywało oryginalnie ale tak sobie to zapamiętałem
    Poza tym co poleciłeś kupiłem sobie też dwie extra. "pracownia fotograficzna, fotografia portretowa" kapitalna pozycja oraz do kolodionu.
    Myślę że najważniejsze są te dwie ostatnie pozycje ta od koloru i te którą zacząłem. Tak więc nic odkrywczego jeszcze nie napiszę.

    Bardzo się cieszę że poruszysz temat noży i coś nowego napiszesz, bo szczerze mówiąc Twój temat dla mnie jest świetnym uzupełnieniem do tematyki technicznej i obejmuje zagadnienia których w książkach się nie spotyka.
    Tak więc wyczekuje kolejnych Twoich postów.


    pozdrawiam

  6. #516

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez 90s Zobacz posta
    [MENTION=28629]
    Bardzo się cieszę że poruszysz temat noży i coś nowego napiszesz, bo szczerze mówiąc Twój temat dla mnie jest świetnym uzupełnieniem do tematyki technicznej i obejmuje zagadnienia których w książkach się nie spotyka.
    Mam nadzieję, że uda mi się trochę przyspieszyć. W kolejce oprócz priorytetowych uzupełnień całkiem sporo nowych tematów. Dzisiaj nie tylko świeżaczek ale w dodatku w nawiązaniu do pobliskiego nożowego (zdechłego już) wątku

    Zapraszam do przeczytania tam i do dyskusji tutaj.

    Pozdro
    Wiesiek

  7. #517

    Domyślnie

    Pierwszy raz widzę Twoją kuchnie jak gotujesz fotki faktycznie co do tematu to masz tutaj wszystko, metal, drew, powierzchnie płaskie i z teksturą. Do tego sporo odbić bezpośrednich bo i lakierowane drewno sporo światła potrafi odbijać i od czerni rękojeści po prawej do jasnego drewna po lewej.
    Wszystko sensownie rozłożone by jak najmniej kombinować z oświetleniem. Jak na trzy lampy i 6 przedmiotów to i tak świetna robota nawet jak to składak. Ja lubię w metalowych przedmiotach właśnie mocne kontrasty i gradienty. Na pierwszym nożu od lewej jest taki właśnie gradient świetnie pokazujący kształt ostrza. Nie myślałeś też by dać konturowe oświetlenie na górę noży? by jeszcze wyraźniej je wyciąć na tle tła?

    Idą święta więc nie jest to najlepszy czas do takich akcji ale jak coś nowego się pojawi to proszę o poinformowanie

    pozdrawiam i dziękuje za ciekawy tekst.

    ps. Planowanie rozłożenia noży zacząłeś od analizy kolejności ich ułożenia ze względu na moc odbijanego światła? czy jeszcze inne czynniki brałeś pod uwagę?

  8. #518

    Domyślnie

    Co do świateł konturowych to kiedyś miałem taką manierę, że dawałem je zawsze w takich tonacjach niejako "z automatu". Ponieważ staram się rozpoznawać swoje przyzwyczajenia i je zwalczać (też niejako z automatu) to to podejście mocno zweryfikowałem. Teraz skupiam się na mniej inwazyjnym podejściu - nawet jak mam 6 świateł to ma to wyglądać na prosty układ np. typu światło główne i kontra. Unikam więc jak ognia kolizji cieni (kiedyś mi to nie przeszkadzało) czy zbyt "kluczowego" światła. W tym konkretnym przypadku troszkę myślałem o scenicznym układzie (czyli boki i góra na kontrach) bo temat sam się do tego prosi. Jednak od tego pomysłu odszedłem z dwóch powodów:
    - po pierwsze konieczność zastosowania ślizgającego się po płycie osb światła. Swoją drogą to jest naprawdę idiotyczne, że układ oświetleniowy w takiej realizacji wyznacza taki element. Ale płyta oświetlona płasko ma interesującą teksturę a jednocześnie może być ciemna nie stanowiąc zbytniej dominanty obrazowej. Światło główne stało się bardzo boczne (co nie jest takie normalne) a w takim układzie prawa kontra nie ma sensu. Lewa jest z automatu wskazana. I teraz powstaje pytanie czy dać górę? Nie jest to takie oczywiste bo krawędzi do podświetlenia jest mało a traci się ten prosty układ (dwa odczytywane światła).
    - zasadniczym powodem rezygnacji z górnej kontry była jednak obawa, że na tym świetle najbardziej "skorzysta" piła. Na tym najmniej mi zależało bo i tak zrobiłem wszystko aby nie zdominowała kadru.

    Zasadniczo to realizację dałoby się zrobić z jednego strzału poprzez zmniejszenie powierzchni reflektora z lewej, prawidłowe naświetlenie na piłę i silniejsze wyciągnięcie cieni w reszcie zdjęcia. Nie lubię jednak forsować cieni (a raczej przeciwnie wolę pogłębić). Przy nowych matrycach to przyzwyczajenie jest coraz mniej aktualne ale i tak wolę skorzystać z DRI.

    Odpowiadając na drugie pytanie. W kompozycji uwzględniłem podział strony i miejsce na opisy (więcej z lewej od góry). Najciemniejsze noże miały być bliżej głównego reflektora bo od razu zauważyłem, że światło muszę mieć pod osb (czyli albo lewe albo prawe). Dlatego też chciałem sflekować koncepcję proponując warsztatowy stół roboczy albo np. deskę od rusztowań warszawskich (grube ranty, szary kolor, może jakieś zacieki). Ale redakcji płyta osb wydawała się odpowiednia a być może nowoczesna albo się zafiksowali na jakimś wzorcu. Wyraziłem swoje zdanie odrębne (że to już wiocha) ale uznałem, że da się to zrobić dobrze i jak chcą tę płytę to OK. Myślałem, że może ją przeciągnę na czarno i będę miał swobodę oświetlania z przednich kierunków (ale wtedy stracę teksturę). Koniec końców poszedłem pokazaną drogą.

    Nieraz zastanawiam się czy przesunięcie o dzień, dwa spowodowałoby istotne różnice w realizacji. Z jednej strony mam coraz większy kaganiec (bo nikt nie ma czasu na rozmowę), coś zobaczą , coś klepną i dają do realizacji a z drugiej strony coraz większy luz psychiczny (bo robię te foty dla przyjemności i nie są one ani pierwszo ani drugoplanowe w moim budżecie). I wychodzę z założenia, że każdy temat może mnie czegoś nauczyć i mogę go przekręcić na swoje, mając nawet ten kaganiec o którym wspomniałem.

    Pozdro
    Wiesiek
    Ostatnio edytowane przez Wujot ; 20-12-2017 o 15:01

  9. #519

    Domyślnie

    Dziękuje za obszerny opis, faktycznie wybór tej płyty nie do końca trafiony, bardziej pasował by tutaj spory kawał gałęzi moim zdaniem.
    Ja obecnie przerabiam siły ciężkości, grawitacji i różnice postrzegania lewej i prawej strony. Niestety stawiam też swoją stronę od zera i na tym spędzę święta i nowy rok z tego co widzę.

  10. #520

    Domyślnie

    Ja wygrzebałem sobie Ittena (którego kiedyś trochę zbyt po łebkach przeleciałem) i spokojnie sobie studiuję - szkoda, że nie mam (bo nie wydali) pełnego opracowania "Sztuki Barwy". Naprawdę świetna pozycja. Trafiłem jednocześnie w necie polską stronę, która w przystępny bardzo sposób mówi o różnych teoriach barwnych - zajrzyjcie koniecznie. Doskonale klei się to właśnie z czytaną lekturą.

    Na zakończenie taki piękny obrazek Katarzyny Dobrogowskiej (który też jest w temacie)

    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	KatiDobrogoArt_malarstwo_portret2m.jpg
Wyświetleń:	121
Rozmiar:	336,4 KB
ID:	2387

    Gapię się w to cudo jak zahipnotyzowany - w myśl klasyfikacji Ittena mamy tu kolor w aspekcie psychicznym (ekspresyjnym). Nie mogę uwierzyć, że jest takie realistyczne a jednocześnie tak abstrakcyjne. Mój wzrok biega po lokalnych zmiennościach (liszaje, odchodzące płaty farby) by za chwilę znów zogniskować się na twarzy. Wzrok mam splątany i zahipnotyzowany. Widzę, że lewa oświetlona część twarzy jest w żółto-niebieskiej palecie (jak w teorii u Gothego) i do tego ostra. Prawa, zacieniona, złamana niebieskim, tonem tonie w fioletach, rozpływa się w przestrzeni. Jak ona to robi?
    Patrząc na takie obrazki czuję zazdrość bo fotografia jawi mi się tak przeraźliwie dosłowna i toporna... A jak gubi impresyjny realizm to staje się nudna...

    Jej siła jest jednocześnie słabością.

    Pozdro
    Wiesiek
    Ostatnio edytowane przez Wujot ; 22-12-2017 o 19:26

Strona 52 z 107 PierwszyPierwszy ... 242505152535462102 ... OstatniOstatni

Podobne wątki

  1. [ Glamour/Beauty ] Edytorial - Memory Remains (100% krakowski)
    By aboutalithium in forum Portret, także Glamour/Beauty
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post / autor: 10-04-2011, 20:33

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •