Szukaj
Bo nie wszyscy tak potrafią.
Sa tacy, co to w biały dzien pod kamerami i w centrum jakiegos miasta, tzw bezpieczne miejsce -
- swoim nieokreślonym wyglądem i zachowaniem, generują problemy z półświatkiem.
Wiem, bo wiele razy, wiele rożnych osob na streeta ze mna chodziło.
Sa po prostu sprawy, o których trzeba pamietać po zmroku lub w dziwnych miejscach.
A i to w żadnym razie, nie gwarantuje bezpieczeństwa.
W temacie - całe miasto warto. Okolice bazaru chyba najfajniejsze.
Niestety streeta, z dużym nikonem, raczej fajnego nie cykniesz. Ludzie uciekną...
Jak sie uda, mozna sie jednak cofnąć w czasie.
różyk 2016
ekwiwalent 35/2.8
Ostatnio edytowane przez d90 ; 17-07-2016 o 11:13
Bezpieczeństwo, to bardzo względny temat, bo zależy od masy czynników.
Zasadniczo, atawistyczne osobniki reagują na strach potencjalnej ofiary, jeżeli więc wyczują Wasze obawy, to ...
Rozpoznanie "frajera" zawsze poprzedzone jest wymianą zdań, albo obserwacją.
Jeżeli jednak trafi się na głodnych "smakoszy", to nie obowiązują już żadne reguły.
NIKON
לא תרצה - VI - Nie będziesz mordował
Dzień Dobry
To zawsze warto powiedziec. Kto tego z uśmiechem zrobic nie potrafi, na ulice focic mz nie powinien łazić.
Ps.
Tej Zofi to nie znam, ale imie bardzo lubie.
A z Toba, sie wybieraliśmy (Keek) kiedys pofocic.
Nie z N. Z Olka forum chyba ? Jesli postać dobrze kojarzę.
Nie wiem o co poszło, ale sie obraziłeś.
Szkoda. To historia polskiej fotografii.
Tak? Nie pamietam. Daj linka to sobie przypomne.
Watpie zebym sie obrazil. Moglem sie zniechecic - nie wiem co tam napisales.
Bardzo czesto robie zdjecia w Warszawie. Przestalem sie juz umawiac, bo kiedy przychodzilo co do czego to nikt nie mial nigdy czasu, albo ladowalo sie w knajpie.
Tak czy siak spyknac sie na chwile na probe w centrum zawsze moge.
Nie lubie siedziec w pubie. Ale ja to ze wsi jestem, wiec teges...
Linka nie mam. Wiec nie dam. Przeciez to nieważna sprawa.
Łazić z ludźmi tez jakos mi sie nie chce. Zawsze cos komuś itd
Na łąkę lepiej isc !!!
samo ścisłe centrum wawki dam
bo mam
Ps. W wawie bywam sporadycznie. Na pewno specjalnie na foty, z osoba której nie znam osobiście - ciezko sie umawiać.
Skoro sie juz umowie, byc trzeba. I nie wypada odchodzić, bo sie nie dogadujemy np w realu.
No i kontakt przez forum tez utrudniony.
Ale - jak Bóg da, to sie na pewno kiedys spotkamy !!!
W temacie :
Pod mosty w nocy warto ze statywem.
Ale znowu - po ciemku - w ryja mozna dostac...
Ostatnio edytowane przez d90 ; 17-07-2016 o 13:01
Dzień dobry.
Kupiłem żonie w prezencie teleobiektyw na urodziny i chciałem ją wziąć na wycieczkę po okolicach Warszawy, żeby mogła się pobawić nowym sprzętem.
Czy mogą mi Państwo coś polecić? Nie musi to być w samej Warszawie. Powiedzmy w promieniu 50-70 km.
Czynnikiem ograniczającym nieco możliwości wyboru jest fakt, że nie może to być zbyt długa wycieczka ze względu na stopień zaawansowania ciąży (6 miesiąc). Dlatego też odpadają wszelkie trasy rowerowe. Najlepiej, żeby dało się dojechać samochodem z opcją jakiegoś niedługiego spaceru.
Lubi fotografować naturę, zwierzęta, ptaki. Myślałem też o ZOO na Pradze, chociaż jak ostatnio byłem z naszym Młodym to nogi mi w tyłek właziły, a jak już pisałem chciałbym znaleźć coś niezbyt obciążającego fizycznie.
Z góry dziękuję za wszelkie rady i sugestie.
Pozdrawiam,
JAG
Warto pomyśleć o Łazienkach, przynajmniej jeśli idzie o testowanie nowego obiektywu.
Skontaktuj się z nami