Tatry przecież nie są prywatną własnością.
Teren należący do państwa to jest NASZA własność.
Urzędnicy są tylko naszymi pracownikami nadzorującymi ten teren.
W Polsce każdy urzędnik uważa, że ma prawo rządzić wg swojego widzimisie obywatelami.
A odnośnie opłat za zdjęcia ślubne. Traktowane jest to jako działalność "komercyjna".
Przecież te opłaty ponosi para młoda, a nie fotograf.
Dla mnie działalnością komercyjną byłoby gdyby ktoś robił np. zdjęcia do czasopisma.
Ogólnie u nas ciągle jest mentalność, że ludzie są dla państwa, a to państwo powinno być dla ludzi.
Moim skromnym zdaniem jeśli para nie blokuje przejścia używając statywów, parasolek itp. to nie powinni od nich liczyć kasy.
Ale ja jestem idealista
Szukaj
Skontaktuj się z nami