D4s - problem z odczytem zdjęć z karty

[agatatoja]

Cześć.

Mam problem z D4s. Może ktoś z Was będzie umiał mi pomóc, choćby wykluczyć pewne czynniki, skierować w dobrą stronę, żeby wyeliminować powód następujących sytuacji.

Co się stało ?

Zrobiłam we wtorek wieczorem kilkadziesiąt zdjęć. Karta to CF San disc Extreme 16 gb (taka złota). Sformatowałam ją przed fotami, ponieważ pełna była zdjęć z poniedziałku. Ide po zdjęciach do kompa, wkładam kartę, z automatu kopiuję folder, mimo że zauważyłam że data folderu się nie zgadza (była poniedziałkowa), ale wielkość się zgadzała (1.6 gb więc byłam pewna ze to foty z wieczora, bo poprzednie zajmoway całą kartę).
Wrzucam folder do LR a tam..... wyświetliło mi się kilkadziesiąt zdjęć z poniedziałku ! Tak jakbym karty nie sformatowała i tak jakbym nie robiła nowych zdjęć. Niestety to już drugi raz.
Włożyłam kartę spowrotem do aparatu - wyświetlił mi sie komunikat że " nie mozna wyświetlić zawartości pliku". Zrobiłam zdjęcie, bez problemu. Poszłam z kartą do mojego faceta - odzyskał mi sandiscowym programem foty które robiłam (niestety niektóre były z errorem). I teraz - co myslicie że może być powodem ?
Jest tez taka kwestia - nie wiem czy istotna, że ja pracuję na macu, moj facet na pc, robimy foty oboje, karty czasem zczytywane są u niego, czasem u mnie ? Czy to może być problem ?
Poza tym, nie w przypadku tej karty bo ona w naszym zbiorze, po różnych kartowych perypetiach, jest przypisana tylko do d4s, ale z innymi (ktore nam szybko padaly) pojawiał się ERROR, kiedy np wkładałam ją po formacie do d700, a wczesniej była w d4s. Czy jest jakaś zasada że nie wolno używać 1 karty z różnymi body ?
Karty są z pewnego źródła, Sandisci i Lexar Professional, żadne straganiki czy nołnejmowe sklepy więc odrzucamy opcję że karty są felerne.
Za każdym razem w międzyczasie przeglądałam foty na body i nie wyskakiwały żadne błędy.

Pierwsza taka sytuacja z d4s miała miejsce w czerwcu minionego roku. Nerwów było milion, bo z Poznania na zlecenie jechałam aż na mazury. Wracam, dzień później wkładam kartę a tam foty sprzed formatu ! Identyczna sytuacja. I znowu... Odzyskalismy dane (większość) sandiscowym programem, ale coś tu jest mocno nie halo. Nie wiem tylko czy to ja powoduję ten problem jakimś swoim działaniem, czy jednak problem leży w sofcie ? w aparacie ? Nie wiem... Może ktoś ma jakieś sugestie ? POMOCY !

[nikoniarz]

Używam co pewien czas Extreme Pro (również 16 GB) zamiennie w D3 i D300 i nie ma żadnego problemu. Z tym, że przed pracą zawsze formatuje je w aparacie którego będę używał.

[agatatoja]

Używam co pewien czas Extreme Pro (również 16 GB) zamiennie w D3 i D300 i nie ma żadnego problemu. Z tym, że przed pracą zawsze formatuje je w aparacie którego będę używał.

Dlatego ja jestem prawie pewna że to nie wina kart i ich migracji między różnymi body. Ale kwestia jest taka że Lexary *2 sztuki wywaliły nam pierwszego errora krócej niż tydzień od ich zakupu.. ;/ Czy możliwe jest zatem że to soft któregoś z body "niszczy" karty ? Teraz oczywiście mam podział na karty do d700, d800 i do d4s, ale mimo wszystko pojawiła się ta sytuacja. A używanie 2 różnych systemów do odczytu tych kart (mac.pc, ma ktos jakieś doświadczenia ? Może mieć jakiś wpływ ? Ja niestety najbardziej skłaniam się ku opcji, że coś jest z d4s. Problemy z kartami pojawiły się dopiero po dołączeniu d4s do naszego zbioru ...

[Slon]

D4s ma spore problemy z prawidłową pracą z niektórymi kartami CF. Znajomemu uwalił chyba 3 lub 4 lexary, okazało się, że tylko pewna parta lexarów miała ten problem. Bardzo możliwe, że to samo jest z Twoim sandiskiem. Musisz próbować z innymi, najlepiej sprawdzić u nikona, które dokładnie są zgodne.
Dwu-systemowość (win i mac) nie ma na ten problem wpływu.