Szukaj
Nikon D750, D5200, Nikon SB-910, N 24-70/2.8 N 18-105, N 35/1.8
Do tego efektu nie jest potrzebny car rig i nie sądzę aby w przypadku pierwszego zdjęcia w ogóle był użyty. Wydaje mi się, że mógł mieć raczej zastosowanie podczas kręcenia filmu.
Aby uzyskać efekt jak na pierwszym zdjęciu poczytaj o tzw. panoramowaniu.
Nikon
Przy ruchu na wprost panoramowania nic nie pomoże. Albo wspomniany tu car rig, albo drugi samochód jadący z tą samą prędkością. Ze względu na mocne przerysowania, stawiam na car rig.
Ostatnio edytowane przez ekonet ; 12-05-2016 o 10:54 Powód: pis.
Z6II + N 17-28/2.8, N 28-75/2.8, N 70-180/2.8, N 24-200, T 70-300Z, N 40/2.0, V 85/1.8.
D750/800 + T 17-35, N 24-70/2.8, N 28/1.8G, N 50/1.8G, S 135/1.8 Art.
było D70, D40, D60, D80, D90, D700, D7000, D7100, D600, D750, D7200, D7500, Z5.
moje pstryki, na fejsie, instagram
U nas na forum jest taki gość co robi coś takiego.
Napisz do sowart-a, może udzieli jakieś rady
Prywatnie: Z6 || N14-30/4s || N24-120/4s || N40/2 || N85/1.8s || SB-600 || YN560
Służbowo: R6 || T24-70/2.8 G2 || C70-200mm f/2.8L IS III USM
ZAJRZYJ I WEŹ UDZIAŁ:
>>RAWki<=>ZADANIA TEMATYCZNE<=>FOTOGRAFIA MIESIĄCA<<
Pierwsze zdjęcie jest z riga. Przy panoramowaniu inaczej się obrazek układa.
A w jaki sposób pozbyć się riga ze zdjęcia??
Nikon D750, D5200, Nikon SB-910, N 24-70/2.8 N 18-105, N 35/1.8
Efekt świetny z Rigiem, ale niestety dużo pracy w Photoshopie.
D610 | N 35mm f2 | N 24-120mm f4 | T 100-400mm f4.5-6.3
Robienie zdjęć z drugiego samochodu i oczekiwanie efektów jak przy zdjęćiach z rigiem jest niedorzeczne. Taki efekt może wyjść wyłącznie przez przypadek, a i to rzadko. Wystarczy sobie wyobrazić, ze jeden samochód względem drugiego musi być tak nieruchomo jak umocowany statywem, co więcej taka niezmienna pozycja musi być utrzymywana przez oba samochody będące w ruchu i to przez dłuższy czas... Dlatego nie widziałem zdjęć z efektem riga zrobionych z samochodu obok, które byłyby przekonujące.
Co innego robić zdjęć z samochodu obok - jakieś wyjdą, ale o efekcie riga trzeba wtedy zapomnieć.
Pozornie - dlatego, że w rzeczywistości większość riga mieści się poza obrysem samochodu. A ponieważ z definicji tło jest mocno rozmyte, pozbycie się riga może nei jest fraszką, ale dla wprawnego operatora nei stanowi jakiegoś szczególnego wyzwania.
O wiele większe wyzwanie stanowi takie skonstruowanie długiego w końcu pręta, żeby po pierwsze nie nei żył własnym życiem i samodzielnie nie drgał, a po drugie, takie jego zamocowanie, żeby nie zniszczyć lakieru przyssawkami. Nie przypuszczałem, że jest z tym tyle roboty...
pozdrawiam bombelkowo
Jak ktoś się rzuca, że nie wie jakie zdjęcia robię: proszę bardzo (flickr), choć stare.
Skontaktuj się z nami