Jakieś dwa lata temu szukałem małej lampy na wyjazdy. Nie zawsze chce mi się targać SB-700, a SB-400 jest bardzo okrojona. Znalazłem wtedy lampę Meike MK300, ale waliła tylko na wprost. Pozostałem więc przy SB-400. Na szczęście pokazał się następca, czyli MK320.
Lampa jest niewiele większa od SB-400. Mieści się nawet do pokrowca od Nikona. Można ją jednak wyprostować i wtedy wchodzi w płaską kieszeń. Zasilanie obu lamp to 2 paluszki AA.
Tym razem lampa ma odchylanie w pionie i poziomie o 90 stopni. SB-400 ma odchylanie tylko w pionie.
Widoczna na zdjęciu podstawka jest w komplecie z Meike, podobnie jak dyfuzor typu mydelniczka. SB-400 ma za to fajniejszy pokrowiec.
Lampa ma podaną liczbę przewodnią równą 32, ale dla ogniskowej 105. Zaiste kogoś tam pokręciło, bo lampa nie ma zoom i zawsze świeci z takim samym kątem. Niezależnie od użytej ogniskowej, LP jest taka sama. A jak to wygląda w praktyce?
JPG prosto z puszki. Ogniskowa 50 mm, odległość 4 m. Wyliczona przysłona to 8.
Lampa jest minimalnie słabsza od SB-400 (mniej więcej 1/6EV), dwa razy słabsza od SB-700 ustawionej na standardowy sposób rozsyłania, oraz ponad dwa razy silniejsza od lampy wbudowanej.
Tryb M pozwala na zmianę mocy od 1/128 do 1/1 co 1/3 EV.
Tryb TTL działa poprawnie na wprost. Z odbicia niedoświetla o ok 1/2EV (w porównaniu do SB-700).
Daje się zauważyć zimniejszy odcień zdjęć z Meike, zwłaszcza w porównaniu do SB-400.
Nie udało mi się uruchomić trybu AutoFP. W instrukcji jest napisane o wspieraniu HSS. Body rozpoznaje lampę jako wspierającą ten tryb i pozwala na ustawienie krótszego czasu. Lampa błyska, ale zdjęcia są czarne. Tak jakby źle się synchronizowała. Sprawdzałem na D600 i D7200.
Lampa ma też tryb stroboskopu. Nigdy tego nie używałem, ale postanowiłem spróbować. Jak widać, błyski są coraz słabsze, więc to raczej zabawka.
Kolejne tryby to:
S1, czyli fotocela wyzwalana na pierwszy błysk. Działa bezbłędnie po ustawieniu lampy w aparacie na M/128.
S2, czyli fotocela wyzwalana na drugi błysk. Również działa, gdy lampa w body jest ustawiona na TTL.
Remote, czyli CLS. Działa w 100%
Master, czyli sterownik błysku. Obsługuje 3 grupy i 4 kanały, a więc więcej niż SB-700. W tym trybie lampa nie może jednak błyskać sama z siebie (nie ma grupy M).
Lampa ma również wspomaganie AF w postaci trzech białych diod. Można je włączyć na stałe przy filmowaniu lub użyć jako latarki.
Jak dla mnie jest to bardzo udany zakup.
Szukaj
Skontaktuj się z nami