Strzelectwo

[spiritus]

Zapewne jest wiele osób lubiących strzelać z pistoletów i z łuków ale tematu brak więc taki zakładam.

Strzela ktoś hobbystycznie z łuku? Kiedyś od kolegi pożyczałem sobie i strzelałem w jakąś wiązkę siana. Teraz niestety łuku brak.
Chciałbym sobie kupić dla siebie coś fajnego ale się niestety na tym nie znam. Ile trzeba włożyć kapitału na jakiś łuk + 10 strzał do tego?
Drewniany mnie nie interesuje ponieważ nie zawsze miałbym czas na strzelanie więc z włókna węglowego byłby w sam raz, że nawet po kilku miesiącach nieużywania z łukiem nic się nie stanie (nie straci osiągów jak drewniany). Nie szukam bloczkowego tylko jakiś klasyczny (fajnie oko ćwiczy).

Czy może lepiej czarnoprochowca kupić i na strzelnicę?

[Kurtz]

Czarnoprochowce są dla rekonstruktorów albo masochistów. Łuk? co Ty robin hood jesteś ? :P
Pomyśl o nowożytnej broni palnej - strzelectwo to świetny sport, rozwija a jednocześnie daje mnóstwo zabawy.

[zbyszekD7000]

Widać kolega nie doczytał skąd jest nasz 'Robin', wtedy by się nie dziwił że łuku szuka

[Władca Pixeli]

Jak na początek to kup coś na .22LR. Kopa to nie ma ale na amunicję nie wydasz majątku.
Jak się spodoba to później kaliber 9mm

[spiritus]

.22LR? Chodzi o boczny zapłon?
Na to pozwolenia nie trzeba?

Co do czarnoprochowców myślałem coś nad tym:
https://www.militaria.pl/pietta/rewo..._44_p62854.xml

I czemu masochistów?

EDIT:
A łuk jest fajny. Tylko bez żadnych wspomagaczy i celowników.

[vid3]

Na początek to proponowałbym rozejrzeć się w okolicy za jakąś strzelnicą.
Zwykle mają tam wybór różnych gnatów na każdy kaliber.
Trzeba trochę postrzelać z różnej broni i w końcu wybrać coś dla siebie.
A na strzelnicy (odpłatnie) pozwolenia nie trzeba.

[spiritus]

Na początek to proponowałbym rozejrzeć się w okolicy za jakąś strzelnicą.
Zwykle mają tam wybór różnych gnatów na każdy kaliber.
Trzeba trochę postrzelać z różnej broni i w końcu wybrać coś dla siebie.
A na strzelnicy (odpłatnie) pozwolenia nie trzeba.

Na strzelnicy byłem wczoraj i się podjarałem strasznie

Strzelałem z glocka, tokarowa (albo bajkał) i coś jeszcze z pistoletów. Z karabinków to scorpion i AK. Najlepiej mi z AK szło (5 strzałów z czego jeden w 8, jeden w 10 i trzy w 9) z 25-30m. Z pistoletów 1/5 strzałów zerwałem :/

[dariusz.osiecki.1]

Czarnoprochowce są dla rekonstruktorów albo masochistów. Łuk? co Ty robin hood jesteś ?Pomyśl o nowożytnej broni palnej - strzelectwo to świetny sport, rozwija a jednocześnie daje mnóstwo zabawy.

Ja bym polemizowal czarnoprochowce np rewolwery maj większą siłę rażenia niż niektóre współczesne pistolety a do tego można je posiadać i używać bez zezwolenia. Do obrony własnego domu jak znalazł.

[spiritus]

Ja bym polemizowal czarnoprochowce np rewolwery maj większą siłę rażenia niż niektóre współczesne pistolety a do tego można je posiadać i używać bez zezwolenia. Do obrony własnego domu jak znalazł.

I jest klasa
Zakładasz koszulę i kamizelkę i idziesz strzelać z klasą

Co do tej obrony domu to bym polemizował. Wiem, że takie coś byłoby idealne wręcz ale postrzelisz u siebie jakiegoś włamywacza i co? On do szpitala, kuruje się za Twoje pieniądze a Ty za kratki :/

[dariusz.osiecki.1]

oczywiście tutaj wchodzi kwestia tzw obrony koniecznej, która jest w moim przekonaniu tak naprawdę ubezwlasnowolnieniem każdego człowieka bo każdy w wolnym państwie powinien mieć możliwość do tego aby móc się bronić we własnym domu ale to już polityka. Jak najbardziej Masz rację.