Witam.
Koleżanki i koledzy proszę o radę.
Aktualnie jestem związany z systemem Sony Alfa (A200 + Sony DT 50 F1.8, Minolta 70-210 F4, Tamron 17-50 F2.8 plus kilka staruszków M42). Niestety firma mówiąc brzydko olała użytkowników tego systemu i zaniechała produkcji klasycznych lustrzanek idąc w kierunku półprzepuszczalnego lustra i EVF. Jako, że moje leciwe body nie daje rady moim wymaganiom, a w tym systemie za przyzwoite pieniądze nie ma co wybrać (półprzepuszczlne lustro, EVF i rzeźniski szum nie interesuje mnie) stąd pomysł zmiany systemu na Nikon. Fotografuje amatorsko głównie krajobrazy, architekturę oraz portrety. Coraz częściej w pomieszczeniach bez użycia lampy (oczywiście w miarę możliwości) stąd potrzebuję wysokiego ISO bez rzeźnickiego szumu. Proszę zatem o pomoc w wyborze body i jakiś szkiełek. Przyznam się, że początkowo myślałem o D7000, ale spotkałem się min tutaj z opinią, że lepszym wyborem byłby D90, a za różnice cenową jakieś szkiełka. Teraz rozważam D90 z Nikkor 18-105, i 50 F1.8 ewentualnie zamiast 18-105 Tamron 17-50 ze stałym światłem F2.8. Ważny aksjomat body musi być nowe, a kręcenie filmów mnie nie podnieca . Poradźcie proszę bo w głowie betoniarka.
Szukaj
Skontaktuj się z nami