Proszę o pomoc w wyborze obiektywu

[kuruneko]

Witam

Jak w temacie

Do nikon d5500 - nie ma silnika, więc obiektyw musi mieć wbudowany

Zależy mi trochę na krajobrazie i trochę na portretach, także proszę o poradę jaki taki uniwersal wybrać.
Moje propozycje:
http://www.e-matgdynia.pl/tamron-18-...kon-p-254.html
http://www.e-matgdynia.pl/tamron-55-...ikon-p-68.html
http://www.e-matgdynia.pl/tamron-70-...kon-p-277.html
Cena pomiędzy tamaron 70-300 a 55-200 jest znikoma, więc jak sądzicie co lepsze... Mowa o 2 linkach wyżej..

Osobiście wolałbym
http://www.fotoaparaciki.pl/pl/p/Obi...4-5.6-G-ED/513

Jak ma się tamaron do nikkora ? Może ktoś coś się udzielić w tym temacie? Brać tamaron czy czekać na nikkora



Proszę o komentarze, pozdrawiam

[Artur Małysiak]

Masz fajną puszeczkę a chcesz podpinać do niej takie badziewia? Nie lepiej jakaś stałkę typu 35 lub 50..Jeżeli chcesz nikkora 55-200 to mogę Ci odsprzedać Mojego tanio bo leży mało używany w szafie..ale osobiście polecałbym cos lepszego do Twojego D5500

[Kojocisko]

Moim zdaniem żaden z nich. Do krajobrazu potrzebujesz czegoś szerokiego (okolice 18mm dla DX) do portretu okolice 60-90 dla DX). Obstawiłbym, że najlepszą jakość przy rozsądnej cenie otrzymasz kupują Nikkora 18-105. Test każdego z tych obiektywów znajdziesz na optyczne.pl. IMO wynika z nich, że pierwszego wymienionego tamrona należy unikać.

PS. Wystrzegaj się też talibów majaczących coś o "stałkach".

[Artur Małysiak]

Sam chyba majaczysz talibie...krajobraz to nie tylko szeroki kąt...

[Andrzej1974]

(...) Wystrzegaj się też talibów majaczących coś o "stałkach".

Mam nadzieję, że nie piszesz tego w kontekście robienia portretów...

[ksh]

Jeśli ktoś chce robić krajobrazy tele to najtańszy jest nikkor 55-300VR, lepszy ale i droższy 70-300VR lub Tamron 70-300VC, wszystkie wersje ze stabilizacją, pytanie tylko czy faktycznie potrzebujesz takich wielkich i ciemnych zoomów ?
Polecanie stałki to od skrajności do skrajności, a może lepiej coś pośredniego i taniego czyli nikkor 18-105VR ?

[Kojocisko]

Oczywiście to o "talibach" to niewinna zaczepka, ale nie tylko. Zwróćcie uwagę na pytanie. Moim zdaniem do obiektywów stałoogniskowych trzeba zwyczajnie dojrzeć. A w wielu rodzajach fotografii się zwyczajnie nie dojrzewa. Na początku nic nie zastąpi uniwersalności. Chyba, że pytanie od zadaje ktoś, kto od razu ma jasną i zdecydowaną wizję tego co chce fotografować - ptaki, samoloty, robale czy portrety. Jeśli ktoś chce robić i portrety i krajobraz i zadaje tego typu pytanie, to znaczy że uprawia tzw. "fotografię towarzyszącą" (to moje określenie). Zrobić fajne zdjęcia przy okazji innych zajęć - wycieczki, wakacji czy kawy w ogródku. I na początku IMO nic nie zastąpi w miarę porządnego, uniwersalnego zooma. Potem człowiek zaczyna (lub nie) dostrzegać, że są rodzaje zdjęć, kiedy przydałby się trochę lepszy lub lepiej dostosowany obiektyw. I wtedy zaczyna się bardziej świadome wydawanie pieniędzy. Żeby zacząć biegać, trzeba się nauczyć chodzić. A obiektyw stałoogniskowy to w większości przypadków już bieganie - w przenośni i dosłownie.
Ja robię zdjęcia kiepsko ale świadomie od >30 lat. I ostatnie "stałki" z jakich korzystałem to 50mm na Canonie AV-1 i 50mm na Zenicie TTL. Jakieś 33 lata temu. Teraz, po przejściu na FF zastanawiam się nad obiektywem stałoogniskowym, bo czasem potrzebuję czegoś jasnego. Ale może się skończyć na Sigmie 24-35 F/2. I wtedy znów nie będę mieć nic o stałej ogniskowej.

Warto kupować na początek solidne optycznie (bo mydlane zdjęcia psują radochę z fotografowania) uniwersalne obiektywy. Niekoniecznie jasne ale za to niezbyt drogie. Imo to najbardziej racjonalne podejście. Oczywiście, jeżeli ktoś nie ma dylematów finansowych, to D750 z Nikkorem 24-70 f/2,8 jest także znakomitym zestawem na początek, choć ja znając swoje upodobania wybrałem jednak inny obiektyw i to nie ze względów finansowych.

PS. Zwykle, gdy osoba początkująca pisze, że chce robić portrety, to trzeba taką deklarację nieco przefiltrować przez filtr swojego doświadczenia. Nie zawsze, ale pewnie w 95% przypadków.

[kuruneko]

Oczywiście to o "talibach" to niewinna zaczepka, ale nie tylko. Zwróćcie uwagę na pytanie. Moim zdaniem do obiektywów stałoogniskowych trzeba zwyczajnie dojrzeć. A w wielu rodzajach fotografii się zwyczajnie nie dojrzewa. Na początku nic nie zastąpi uniwersalności. Chyba, że pytanie od zadaje ktoś, kto od razu ma jasną i zdecydowaną wizję tego co chce fotografować - ptaki, samoloty, robale czy portrety. Jeśli ktoś chce robić i portrety i krajobraz i zadaje tego typu pytanie, to znaczy że uprawia tzw. "fotografię towarzyszącą" (to moje określenie). Zrobić fajne zdjęcia przy okazji innych zajęć - wycieczki, wakacji czy kawy w ogródku. I na początku IMO nic nie zastąpi w miarę porządnego, uniwersalnego zooma. Potem człowiek zaczyna (lub nie) dostrzegać, że są rodzaje zdjęć, kiedy przydałby się trochę lepszy lub lepiej dostosowany obiektyw. I wtedy zaczyna się bardziej świadome wydawanie pieniędzy. Żeby zacząć biegać, trzeba się nauczyć chodzić. A obiektyw stałoogniskowy to w większości przypadków już bieganie - w przenośni i dosłownie.
Ja robię zdjęcia kiepsko ale świadomie od >30 lat. I ostatnie "stałki" z jakich korzystałem to 50mm na Canonie AV-1 i 50mm na Zenicie TTL. Jakieś 33 lata temu. Teraz, po przejściu na FF zastanawiam się nad obiektywem stałoogniskowym, bo czasem potrzebuję czegoś jasnego. Ale może się skończyć na Sigmie 24-35 F/2. I wtedy znów nie będę mieć nic o stałej ogniskowej.

Warto kupować na początek solidne optycznie (bo mydlane zdjęcia psują radochę z fotografowania) uniwersalne obiektywy. Niekoniecznie jasne ale za to niezbyt drogie. Imo to najbardziej racjonalne podejście. Oczywiście, jeżeli ktoś nie ma dylematów finansowych, to D750 z Nikkorem 24-70 f/2,8 jest także znakomitym zestawem na początek, choć ja znając swoje upodobania wybrałem jednak inny obiektyw i to nie ze względów finansowych.

PS. Zwykle, gdy osoba początkująca pisze, że chce robić portrety, to trzeba taką deklarację nieco przefiltrować przez filtr swojego doświadczenia. Nie zawsze, ale pewnie w 95% przypadków.

Widzę że masz doświadczenie z takimi nobkami jak ja. Podoba mi się wypowiedź. Jasno tłumaczy teraźniejszość i przyszłość.
Dzięki komentującym za ocenę . Wpłynęła na moją wizję.

[kuruneko]

Dobra.. APS-C - i obiektyw z silnikiem
wybrałem 3 sztuki ... Wybrałem temat fotografia plenerowa kwiatulce, widoki, drzewa. W sumie wszystko co mnie porusza.

http://www.cyfrowe.pl/aparaty/nikon-...-af-s-dx-.html
http://www.cyfrowe.pl/aparaty/nikon-...g-dx-af-s.html
http://www.cyfrowe.pl/aparaty/nikon-...56g-vr-ed.html

Miałem sigme 70-300 więc wiem że od 200mm jest strasznym mlekiem. Czy nikkor też może być taki przy 300mm, Opinie są różne i jestem przerażony że szkła za 1000zł mogą być nie ostre. No cóż panowie wasz wybór, moje zakupy

[MstrG]

Rozważasz 55-200mm, wersję bez stabilizacji za 1124zł?
Zresztą 55-200mm i 55-300mm ciężko nazwać "uniwersal"

Jak chcesz taki obiektyw "do wszystkiego" to masz wybór pomiędzy

Sigma 18-250 mm f/3.5-f/6.3 DC OS HSM Macro
Tamron 16-300 mm f/3.5-6.3 Di II VC PZD MACRO
Nikkor AF-S DX 18-200 mm f/3.5-5.6G IF-ED VR
Nikkor AF-S DX 18-200 mm f/3.5-5.6G ED VR II
Nikkor AF-S DX 18-300 mm f/3.5-5.6G ED VR

Niedawno wyszedł jeszcze Tamron 18-200 mm f/3.5-6.3 Di II VC, poczytaj o nim, bo ja się nie zagłębiałem w jego właściwości optyczne.

Jaki masz teraz obiektyw? Bo jak masz jakiś 18-55mm VR to bym dokupił 55-300mm VR