Po takich fotach to ciężko cokolwiek wrzucać, żeby nie robić obciachu.
Ale trudno. Dla odmiany widoczek miejski:
G7,14-140
Szukaj
Po takich fotach to ciężko cokolwiek wrzucać, żeby nie robić obciachu.
Ale trudno. Dla odmiany widoczek miejski:
G7,14-140
Michu, pierwsze rewelacyjne.
a mi po soniaku zostały stare manuale więc dziś zaprzęgłem Pentacona 50mm f1,8 do roboty.
po kropie zrobiła się z tego setka.
o dziwo GX7-mką ostrzy się szybciej manualami niż Sonym A7R ( za dużo tam klikania w guziki, zanim się powiększenie włączy )
tu na pełnej dziurze.
pod światło i kontrast poleciał, ale cóż, cest la vie.
A jak focus peaking się sprawuje??
Ja na razie sprawdzałem tą funkcje tylko z kitem i mnie się b.podobało ale ktoś narzekał na słabą dokładność takiego ostrzenia.
Daje radę, nie jest co prawda tak dobry jak w A7 ale za to całość ergonomiczniejsza.
bo wystarczy nacisnąć kółko pod włącznikem zasilania i od razu mamy powiększenie kadru.
tak samo przesuwanie punktu ostrości jest wygodniejsze niż w soniaku.
podstawa to dobrze chodzący obiektyw, znaczy płynny pierścień ostrości.
w tym pentaconie co go teraz mam chodzi cieżko, nie pomagało rozebranie i przesmarowanie.
ale idzie do mnie Pancolar 50mm f 1,8 mam nadzieję, że będzie ok.
a do tego za 100 zeta zanabyłem zeissa sonnara 135 f3,5 więc będę miał 270 ze światłem 3,5
jak szkła przyjdą wrzucę jakieś sample.
---
co do ostrzenia, to z wczoraj mam tylko taki przykład.
zdjęcie wyciągnięte z kosza, test w celu sprawdzenia ostrości na f1,8
Pentacon 50 f1,8 @1,8
ostrzyłem na kota
można trafić ? można.
cały kadr
crop 100%
i crop 400% jak widać, szkło daję radę, tylko matryca za mała jakieś 4 x
czyli da się spokojnie ostrzyć.
do tego za "psie pieniądze można mieć zarąbiastą portretówkę.
na RPA wiszą pentacony po 100-150 zeta.
osobiście polecam te z powłokami MC.
Pancolar zdecydowanie lepszy ale to już jakieś 300 zeta.
można też zanabyć takumara 50mm f1,4 ale jak dla mnie mają za gładki bokeh.
nijaki taki.
miałem 3 różne włącznie z tą niby najlepszą 8listkową (o ile dobrze pamiętam) s-m-c i źle nie było.
kontarast kolory ostrość ekstra -
ale i tak wolałem pentacona.
tak było przy sonym.
teraz mam też jednego takumara ale nie robiłem porównań, bo ten mój Pentacon, to obiektyw ćwiczebny "do rozbiórek"
i chwilowo nie ma przysłony założonej.
jak przyjdzie Pancolar postaram się trochę porównań zrobić.
Ostatnio edytowane przez cichy70 ; 11-04-2016 o 11:33
Póki co mam Pentaxa A 50mm f/1.7 i przy mim pozostanę bo lubię to szkiełko.
Sprawdzę jak śmiga z GX7 (liczę na lepsze podparcie aparatu przez wizjer, Focus Peaking i stabilizację) bo z GX1 było kiepsko.
Przy tej odległości, GO wynosi jakieś 8-10m, więc z zamkniętymi oczami można ostrzyć. Inaczej sprawa ma się z krótszymi dystansami i powtarzalnością trafień. Zwłaszcza przy portretach.
Z zupełnie innej beczki:
GX7+20/1.7
Z poważaniem - Michu, Licencjonowany Pogromca Vampirów :)=
Zarówno wersja A jak i F to ta sama formuła optyczna - wersja F ma autofocus pod bagnetem K, wersja A jedynie styki informujące o przysłonie.
Wersja A: http://www.bdimitrov.de/kmp/lenses/p...l/A50f1.7.html
Z poważaniem - Michu, Licencjonowany Pogromca Vampirów :)=
Michu... no cóż, muszę stwierdzić, że moje kolory są bardziej wyprane.
Skontaktuj się z nami