Odszumianie zdjęć w RawTherapee

[marek_bog]

Cześć,

Wywyłuję RAWy w RawTherapee, ale mam poważny problem z ich poprawnym odszumieniem. W zasadzie mogę powiedzieć, że tylko to u mnie kuleje, ze wszystkich pozostałych opcji jestem w pełni zadowolony.
Czy mógłby mi ktoś poradzić jak dobrze i skutecznie pozbyć się szumu w RawTherapee ze zdjęcia?

Z góry dzięki.

[Tomlaw1967]

W RawTherapee jest specjalna sekcja i suwak odszumiania... nie działa? Ja z tym programem miałem ten problem, że wszystkie otwierane Rawy miały strasznie czerwony zafarb.

[marek_bog]

W RawTherapee jest specjalna sekcja i suwak odszumiania... nie działa? Ja z tym programem miałem ten problem, że wszystkie otwierane Rawy miały strasznie czerwony zafarb.

Tak, sekcję taką mam, ale tam mam całą gamę różnych suwaków. Zauważyłem, że relatywnie najlepsze efekty daje suwak od "Luminacji" - tylko, że nie wiem co to jest i co oznacza. Nie wiem, czy jest jakieś uniwersalne ustawienie tej wartości, czy do każdego zdjęcia trzeba ją dobrać (jeśli tak, to w oparciu o co?).
Co to jest "szczegółowość luminacji"?
Jest metoda L*a*b i RGB - która lepsza?
No i co to jest chrominacja? Zostawić auto, czy grzebać w tym ręcznie?

Tego generalnie nie wiem. Nie umiem znaleźć rozwiązania, które dałoby zadowalające efekty.

Czym się różni sekcja "Redukcja szumu" od "Redukcja szumów impulsowych"?

[JK]

Żarty sobie robisz? Przecież masz słowniki, masz encyklopedie i w końcu masz internet. Wpisz tam kolejno: luminancja, chrominancja, L*a*b, RGB i poczytaj, zapewniam, że korona ci z głowy nie spadnie. Skąd masz niby to wszystko wiedzieć, jeśli nawet nie spróbowałeś się dowiedzieć o co chodzi?

[Tomlaw1967]

Marku... przecież w necie, nawet w języku polskim na youtubie masz tutoriale gdzie te tematy masz wyjaśnione. Nie sprawdzałeś?

[marek_bog]

Nie o taką pomoc mi chodziło. Na tej zasadzie można powiedzieć, że wszystko już jest w necie, więc każde forum (również i to) można zamknąć, albo do każdego pytania na forum dawać automatyczną odpowiedź - "sprawdź w necie". Ale to nie jest rozwiązanie, a tym bardziej odpowiedź na moje pytanie. Czytanie słowników, czy encyklopedii, to strata czasu. Ja wiem co te pojęcia znaczą, ale nijak to się ma do redukcji szumów. W encyklopediach znajdę wzory, definicje - czy uważasz, że to mi pomoże pozbyć się szumu? Bo jeśli tak, to czapka z głowy ...
Tutoriale - większość z nich niczego nie wnosi. Oglądałem kilka - żeby nie było - i akurat autor wyjaśniał inne pojęcia, a te sprawy pozostawiły u mnie spory niedosyt - żeby nie powiedzieć, że ograniczał się do przeczytania tego, co jest na ekranie, ale tyle to sam mogę. Dlatego napisałem wyraźnie, że z innymi ustawieniami doszedłem do porozumienia i jestem zadowolony.
Co więcej - w pracy mam (niestety) filmy zablokowane, a w domu net (mogę mieć wyłącznie mobilny) mi tak działa, że musiałbym całą noc ściągać takiego tutoriala z YT.

Zapewniam, że nikomu by czapka z głowy nie spadła, jakby napisał 2 zdania, ale lepiej odesłać do - jakże szerokiego pojęcia jakim jest internet.

Ps. Tomlaw1967 - u mnie RAWy z D90 wyglądały normalnie, ale już z D7200 pomimo ustawienia WB na "z aparatu" też były czerwono różowe. Użycie pipetki i ustawienie WB na jej podstawie poprawiało efekt, ale nadal kolory były bardzo lipne. Auto WB też się całkiem gubiło. Dopiero ściągnięcie nowszej wersji całkiem wyeliminowało ten problem, podejrzewam, że poprzednia wersja RawTherapee nie obsługiwała poprawnie D7200.

[Tomlaw1967]

Marku... zainstalowałem sobie ponownie program. W temacie koloru czerwono/rózowego nic się nie zmieniło. Nadal RAWy są "specyficzne" Zmiana domyślnych profili dla formatu RAW nic nie daje.
Lightroom, Capture One nie mają z tym problemu.

[2pompony]

Marek, sądzę, ze nie dotarło jeszcze do Ciebie takie spostrzeżenie, że szum szumowi niejednaki, jak to mawiają...

Są po prostu szumy luminancji (jakbyśmy to powiedzieli różnice w jasności sąsiednich pixeli) i szumy chrominancji (różnice kolorystyczne bardziej, niż jasnościowe, choćto nigdy nie jest takie jednoznaczne). Stąd masz różne suwaki, bo i szumy są różne.

Co gorsze, te szumy nigdy nie są identyczne w tym samym aparacie - różnią się na przykład w zależności od użytego ISO, choć najpewniej nie tylko. Czasem jeden szum (luminancji) przeważa nad drugim (tym od kolorów), a czasem stanowią jakąś mieszaninę: trochę tego, trochę innego... W dodatku szumy kolorowe mają też swoją 'częstotliwość' (tak chyba bywa nazwana) - otóż te wariacje kolorystyczne są mniejsze i większe jeśli idzie o średnicę zaburzenia, stąd niektóre programy mają jeszcze inne suwaki, dotyczące np. tej częstotliwości, lub różne metody usuwania tych przypadłości.

Na temat szumu, jego typów, przyczyn występowania i sposobów usuwania piszę się opasłe tomy, ale nikt od Ciebie nie wymaga, żebyś się z tego doktoryzował. Po prostu powinieneś połknąć trochę wiedzy jak podstawowa nomenklatura, a całość zagadnienia stanie się dla Ciebie bardziej przejrzysta, żeby nie powiedzieć że 'mniej zaszumiona'.

[Misher]

Nie o taką pomoc mi chodziło.[...]Czytanie słowników, czy encyklopedii, to strata czasu.

2pompony generalnie tyle w temacie. Kolega musie przebić sie prze bardzo przebijalna barierę "indiana jones'a wiedzy tajemnej" fotografii zeby zaczac poszukiwać i rozumieć słowo pisane. Powyższy cytat mowi wszystko

[marek_bog]

@2pompony
Dzięki, to jest sensowna odpowiedź. Wygląda na to, że muszę pokombinować i dojść do zadowalających efektów metodą prób i błędów.
Raczej miałem nadzieję, że są jakieś w miarę uniwersalne ustawienia, które dość dobrze usuwają szumy, a jednocześnie nie zmniejszają przesadnie jakości zdjęcia. Uniwersalność jest pożądana, aby ustawić, wybrać cały folder zdjęć i puścić odszumianie na noc
No nic, będzie więcej roboty, ale dzięki, trochę mi się rozjaśniło.


@Misher
Naprawdę nie wiem w czym masz problem. Pytałem wyraźnie o porady praktyczne, w encyklopediach takich nie ma. Może to nie ja muszę nauczyć się rozumieć słowo pisane?