Close

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 17 z 17
  1. #11

    Domyślnie

    zagdzam sie z kolega jai pur- fotografia "street" dryfuje, podobnie jednak jak wszystko. forma jest wazna, wazne jest aby bylo dziwnie, niezrozumiale, "grundzowo", "gotykowo", zeby dzieci mialy zrenice jak koty albo kozly a kozly na oltarzach sex robily z innymi kozlami. najwazniejszy jest tytul a jeszcze lepiej- tytul z wierszem whitmana (wersja dla znajacych angielski) lub poswiatowskiej (dla nieznajacych)- bez tego zdjecie jest niewazne. p.s. zdjecie z pierwszego linku jest pierwszej klasy.
    I was expecting applause but I suppose stunned silence is equally appropriate... flickr

  2. #12

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jai pur Zobacz posta
    jestem w pracy i nie mam czasu, ale na szybko przykład

    ten "pstryk" mi się podoba
    http://www.equinoxgallery.com/artist...rzog/art/19389

    a ten jakby mniej
    http://121clicks.com/wp-content/uplo...ography_23.jpg
    No ale wciąż pozostaje to uznaniowe. Przykład mówi jedynie o Twoich preferencjach, niewiele więcej...
    A ja pytam bardziej o podstawy takiej typologii, jakieś założenia, wytyczne. Raczej nie pytam co się komu podoba, tylko dlaczego. Ale ok. To słabe miejsce na takie dyskusje.

  3. #13

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Alkinoos Zobacz posta
    No ale wciąż pozostaje to uznaniowe. Przykład mówi jedynie o Twoich preferencjach, niewiele więcej...
    A ja pytam bardziej o podstawy takiej typologii, jakieś założenia, wytyczne. Raczej nie pytam co się komu podoba, tylko dlaczego. Ale ok. To słabe miejsce na takie dyskusje.
    myślałem, że te przykłady odpowiednio spolaryzowałem, ale mogę napisać;
    strit jest nazwą mylącą, wiadomo, że chodzi o człowieka w mieście - ja wolę, gdy zdjęcie pokazuje mi coś z tym człowiekiem związanego, mogą to być uczucia, działalność, interakcje międzyludzkie itd
    fotografia, którą mniej sobie cenie, to taka wykorzystująca człowieka jak darmowego aktora w ulicznym cyrku,
    nie wiem, czy tak jest jaśniej

  4. #14

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jai pur Zobacz posta
    myślałem, że te przykłady odpowiednio spolaryzowałem, ale mogę napisać;
    strit jest nazwą mylącą, wiadomo, że chodzi o człowieka w mieście - ja wolę, gdy zdjęcie pokazuje mi coś z tym człowiekiem związanego, mogą to być uczucia, działalność, interakcje międzyludzkie itd
    fotografia, którą mniej sobie cenie, to taka wykorzystująca człowieka jak darmowego aktora w ulicznym cyrku,
    nie wiem, czy tak jest jaśniej
    Nie rozumiem dlaczego, strit miałby być nazwą mylącą, bo jeśli rzeczywiście chodzi o "człowieka na ulicy" to formuła jest pojemna i w niczym chyba Ci nie przeszkadza? Taka definicja wchłania różne typy fotografii, te nastawione na pokazywanie człowieka z jego uczuciami, interakcjami, działalnością, jak również te, które pokazują człowieka w jego przestrzeni, w tym co go otacza itd. (mniej go eksponując, sprowadzając do elementu krajobrazu), i pewnie jeszcze inne (bywa często, że wszystkie typy się przenikają). I pierwszy i drugi, i pewnie trzeci i enty typ, może skłaniać do refleksji, a może być estetycznym obrazkiem, impresją, albo jeszcze czymś innym.

    Jeszcze wyjaśnijmy, bo nie wiem czy dobrze rozumiem: "refleksyjny" to skłaniający odbiorcę do refleksji, "bezrefleksyjny" odwrotnie . Czyli przedstawianie uczuć, reakcji i inter, stanów ducha itp. na fotografii skłania widza do refleksji, a inny typ fotografii ulicznej nie skłania?

    Drugie zdjęcie linkowane "zbudowane" jest na zasadzie anegdoty, skojarzenia, analogii, może jest słabsze, ale robienie zdjęć na takiej zasadzie nie wyklucza refleksyjności - jeśli już trzymać się tej nomenklatury.
    Na marginesie; zobacz zdjęcie 19 z linku pierwszego, zasada konstrukcji jest podobna, analogia, skojarzenie, nierzadko ma to wydźwięk humorystyczny. Zasada jest uniwersalna.
    W swoim portfolio też znajdziesz podobne konstrukcje .

    Natomiast jeśli wyjaśnieniem wyrażenia (terminu?) "fotografia bezrefleksyjna" jest zdanie "to taka wykorzystująca człowieka jak darmowego aktora na ulicznym cyrku" to rzeczywiście niewiele to wyjaśnia. W sumie ten cyrk trochę fotografujesz, a tylko nazywasz go w inny sposób.
    Inaczej: dla uchwycenia uczuć, interakcji, zachowań, grymasów itp. najlepiej nadaje się technika... pstrykania wszystkiego bez dbania o kompozycję, światło itp. Gest komponowania, układania, to wpisywanie człowieka - mniej lub bardziej - w nasz teatrzyk, może być cyrk. Zatem decyzja należy do autora; albo powiedzmy "czysty realizm" (to pewnie wymagałoby wyjaśnień ale mi się nie chce), albo kreacja (można mówić też o estetyzowaniu itp.). Dobrze jest to wypośrodkować, ale od cyrku trudno się odciąć, bo popada się w "zwykłe pstryki" . Więc dobrze jest trochę pajacować .

    Jeszcze jedna kwestia; nie wiem czy warto w ogóle zastanawiać się, gdzie zmierza fotografia stritowa. Nawet jeśli ciąży ku czemuś, co jest niżej oceniane, to nie deprecjonuje fotografii stritowej jako takiej. Tak jak "romanse harlekinowe" i ich gigantyczna popularność, nie powodują obniżenia wartości powieści jako gatunku. Tak zawsze było, i tak będzie.

    Pytam, by zwiększyć komunikatywność. Zupełnie niedawno ktoś napisał pod moim zdjęciem, że jest "kiczowato ukazane" czy jakoś tak. Okazało się, że kompletnie nie wie, co to jest kicz i z czym to się je, a na podparcie swojej tezy przytoczył jedno! zdanie z Wiki (chociaż jest tam nawet grubszy laborat). Kiedy podpytałem, wycofał się. Oczywiście pod moim zdjęciem można pisać, rozumiem, że komuś nie pasuje, jest słabe według kogoś itd. - absolutnie luzik. Ale niech wyraża się w sposób klarowny, za świadomością użytych słów.
    Innymi słowy: chcę wiedzieć, co mam sądzić, jeśli ktoś nazwie moją fotografię bezrefleksyjną. Tylko tyle.

    Koniec z laboratami.
    Ostatnio edytowane przez Alkinoos ; 23-10-2015 o 11:27

  5. #15

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Alkinoos Zobacz posta
    Innymi słowy: chcę wiedzieć, co mam sądzić, jeśli ktoś nazwie moją fotografię bezrefleksyjną. Tylko tyle.
    Wyjaśniłeś to wcześniej, możesz sądzić, że się myli, bo takiej fotografii nie ma

    Dziękuję, że Ci się chciało - pod moim zdjęciem.
    Oczywiście, że wyraziłem się nieprecyzyjnie, może dobór słów nieodpowiedni, ale tak się dzieje, gdy chcemy coś przejaskrawić, postawić na szali, przeciw czemuś zaprotestować.
    Nie będę się odnosił do wszystkich kwestii, wydaje mi się to zbyt akademickie, tym bardziej, że spodziewałem się takich zarzutów. Że jest coś pomiędzy, że się przenika - oczywiście.
    Że wszyscy gramy w tym cyrku - tak. Nawet więcej, bardziej pokazujemy siebie, niż to, co na zdjęciach...

  6. #16

    Domyślnie

    Martwi mnie tylko, że traktujesz dialog czy drobną polemikę jako zarzuty...
    Sam nie wiem, czy warto dyskutować, czy lepiej ograniczać się do lubię/nie lubię, czyli załatwić temat niemal półsłówkami. Bo jak dłużej gadamy to staje się akademickie... Wychodzi, że wymiana myśli jest passe.
    Niemniej w ogólnym rozrachunku "lajkuję" Twoje zdjęcia i nic już nie gadam .

  7. #17

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Alkinoos Zobacz posta
    Martwi mnie tylko, że traktujesz dialog czy drobną polemikę jako zarzuty...
    Sam nie wiem, czy warto dyskutować, czy lepiej ograniczać się do lubię/nie lubię, czyli załatwić temat niemal półsłówkami. Bo jak dłużej gadamy to staje się akademickie... Wychodzi, że wymiana myśli jest passe.
    Niemniej w ogólnym rozrachunku "lajkuję" Twoje zdjęcia i nic już nie gadam .
    widzę, ze lubisz się skupić nad słowem, pomijając intencje
    nie wierzę, że nie odczytałeś ich z mojej wypowiedzi, od której się zaczęła nasza rozmowa
    czy lepiej półsłówkami, oczywiście nie, ale przegadanie tematu także mu nie służy, a jeśli miałbym szczegółowo się odnieść do wszystkiego, co napisałeś, to tak by się skończyło

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •