Szukaj
Och, ach, ech. No nic nie napiszę. Raz - za cienka jestem i gdzie ja się będę wypowiadać, dwa - podoba mi się i co tu mówić więcej.
Czyżby wszystkie z 200mm?
Ale posta nasmaruję, bo muszę zapytać - jak to się stało, że Jacek_Z udostępnił Ci szklarnię? Gdzież to z nim byłeś?
amatorką jest i na dodatek bezczelnie sobie bloguje.
Na ul. Jatki.
Dlaczego się dziwisz, ja sie chętnie dzielę. Ba, nawet właśnie to ludzi dziwi, że robię coś bezinteresownie. Są 2 osoby na które czekam od ponad roku aż zawitają mi do studia. Gratis, tzn choć tak chciałem im sie odwdzięczyć za coś tam, co dla mnie zrobili, albo i nawet zupełnie za nic - np Woland po prostu po wizycie Warszawie w studiu powiedział, że chciałby móc robić w studiu, a nie ma możliwości. Co parę miesięcy się im przypominam, a oni - nic. Choc fotogafują to nie chcą korzystać.
Sam korzystam z bezinteresownej uprzejmości Wilka czy innego niż Wozniak Jacka, bezproblemowo dostając od nich obiektywy i to czasami na długo (135 i 105 to leżą u mnie chyba ze 2 lata, 200/2 mam na krótsze okresy)
Tu miałem interes bo Jacek robił mi backstage
Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.
pierwsze na 105mm 2.0 pozostałe dwa na 200mm 2.0
trzeba mieć na imię Jacek, żeby należeć do specjalnego klubu Jackoniarzy i wtedy można wszystko
ale akurat robił testy techniczne szkieł, który będzie przygotowywał teraz i byłem pomóc, jako doczepka fotografująca
Dwusetka... wymiata. Podobnie jak i jego cena.
Co do zdjęć to 2 i 3 (ze wskazaniem na 2). Inaczej być nie mogło...
Może to tylko dla mnie, ale aż tak mocne rozmycie tła jak na 3-ce wygląda nienaturalnie. Bardziej podoba mi się rozmycie ze 105 czy 135 niż z 200. Przy 200 modelka wygląda jak wklejona w tło. Wygląda prawie jak "efekt teatru" mocno widoczny przy oglądaniu filmów na telewizorach LCD.
Nie wiem jak to wytłumaczyć. Dla mnie wygląda to sztucznie, choć oczywiście sztuczne nie jest. Wygląda jak na tutorialach opisujących jak stworzyć sztuczny bokeh i wkleić w niego modelkę.
O technikaliach Jacek_Z pisząc:
"Technikalia potłumaczę, bo to właśnie opracowywałem. Tu modelka była bardzo daleko od tła i 200 mm nie było potrzebne do tego by drugi plan był tak rozmyty. Tylko gdyby ona stała blisko ściany to wtedy 200 by pokazał rozmycie, a 105 - mniej. Czasami ciężko odróznić 105 od 200 - i tak są tylko ciapy w tle. "
Jedyne doświadczenie jakie mam z rozmytym tłem to używanie N85 1.8 i tam choćbym nie wiem co robił, to takiego rozmycia tła nie uzyskam Nie porównujmy szkła za 1500 pln do szkła za 6000$.
I tu sie mylisz. Wszystko zalezy od pewnej proporcji. Jesli zrobisz ciasny kadr, a tło bedzie kilkadziesiąt metrow dalej to nawet na 85/1.8 wszystko w tle będzie absolutnie rozmyte. Bardzo jasne szkła pozwolą na calkiem mocne rozmycie tła nawet wtedy gdy tło jest dość blisko. A długie tele dodatkowo dlatego teź, ze obejmują tego tła mało.
Ostatnio edytowane przez Jacek_Z ; 08-10-2015 o 21:14
Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.
PiotrekW - myślę że to jest mylenie/pomieszanie pojęć. Bo mam wrażenie że zahaczasz częściowo o :
- tworzenie obrazu z przeplotem
- "czasami" specyficzne świecenie i ułożenie sceny charakterystyczne dla produkcji telewizyjnych
- użycie optyki i sensora o małej powierzchni w związku z czym starania operatorów by wydobycie postaci z tła zaistniało - używali dłuższej optyki i pełnej dziury
Jak dla mnie pomieszanie pojęć , ale luz - chciałem się tylko dowiedzieć
ahhh i żeby nie było - według mnie 90% złej roboty robi światło - to głównie nieumiejętne świecenie tworzy sztuczność sceny - pomijam manipulacje fotoszopowe
Ale w tych przykładach zamieszczonych tutaj - nie jest jakoś bardzo sztucznie? (choć 2ka już według mnie lekko zaczyna sie łapać w tę kategorię )
Ostatnio edytowane przez fafniak ; 08-10-2015 o 21:17
Skontaktuj się z nami