Witam. Jestem całkiem szczęśliwą posiadaczką bezlusterkowca Sony Nex-3N. Niestety na wakacyjnych wojażach podstawowy obiektyw odmówił posłuszeństwa. Pierwszą logiczną myślą było by (w końcu) po prostu kupić nowy obiektyw, drugą - a może przesiądę się od razu na nowy model?
Zaznaczam, że zależy mi na tym by był to bezlusterkowiec. Aparatu używam głównie do kręcenia filmów, nie jestem profesjonalistą ale z pewnością używam sprzętu częściej niż 3 razy w miesiącu. Kwota do około 2,5k.
Po przekopaniu googli udało mi się wywołać tych faworytów, co sądzicie?
- Sony A5100 (albo A600, chociaż różnica między nimi podobno nie jest duża, a cena i owszem)
- Sony Nex 6N (to pewnie z przywiązania)
- Olympus PEN E-PL6
- Panasonic Lumix GX7
Z drugiej strony może mnie poniosło i powinnam faktycznie kupić tylko nowy obiektyw i będzie to miało więcej sensu.
Z góry dziękuję za pomoc
Szukaj
Skontaktuj się z nami