Szukaj
Jeśli góry i wycieczki to coś mniejszego, ale tanio nie będzie.
Jeśli pasja fotografowania to jakości 7100 na razie nic nie zastąpi w tej cenie. Kitowy 18-105 jest bardzo dobry, a potem sigma, tokina czy szeroki nikkor. Dwa obiektywy to na razie nie jest problem w dzwiganiu.
W Olympusie zapłacisz znacznie więcej za trochę mniejszą jakość, ale i tak go muszę mieć bo na wycieczkach nie mogę robić zdjęc, które bym chciał, a bezlusterkowcem robie niepozorne zdjęcia I lepiej się czuję.
Na razie D90 i D7100, S150 Macro, T116, N35, S50 1,4 S50-150, S900 i statyw całkiem dobry Fajne hobby i tyle
http://pawelmeszynski.flog.pl/
Cena nie zachęca do zakupu, przecież w tych cenach są bezusterkowe jeśli chodzi o wage i cenowo bliski D7200.
Na razie skłaniam się ku D5100. Mimo wyższości D7100, jest to jednak body ponad dwukrotnie droższe (nie jestem pewien czy ta ergonomia jest tyle warta), a w przyszłości body zawsze można zmienić. Chyba, że pomijam tu jakąś kluczową sprawę, bo przyznam, że zwrot "jakość D7100" niewiele mi mówi. Byłem dzisiaj przypadkiem w jakimś sklepie "RTV" i patrzyłem zarówno na Sony a6000 (wydał mi się strasznie kanciasty, dziwnie mi się go trzymało) i D5200, który teoretycznie powinien być bardzo do D5100 zbliżony pod względem fizycznym (nawet zbliżony gabarytami do mojego poprzedniego aparatu).
Od ośmiu miesięcy używam D5200. W zależności od tego, jakich obiektywów będziesz używał problemem może być brak mikroregulacji AF w body. A ergonomia? Jeżeli potrzebujesz zrobić zdjęcie "na szybko " to czasami nie zdążysz przebić się przez menu, żeby zmienić ustawienia. Trochę brakuje też górnego wyświetlacza. Na plus matryca i użyteczne ISO. Co do wagi - nie jest źle, ale po dołożeniu gripa (druga bateria, bo przy LV bateria niknie w oczach) i z sigmą 17-50 jest już co nosić. Szczególnie w górach
Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka
Ja go po prostu nie używałem 5500 więc go nie znam. Ale ustawienia w D7200 (czy 7100 jak jest jeszcze dostępne) mają już taki potencjał przy robieniu zdjęć i praktycznie nic Cie nie ogranicza. Ale 5500 mimo kilku bardzo ważnych braków ( jak znacznie ciemniejszy i mniejszy wizjer, czy brak współpracy ze starszymi szkłami bez silnika i np moją kochana Tokiną 11-16) robi podobno ciut lepsze zdjęcia
Tak na szybko porównanie
http://snapsort.com/compare/Nikon-D5500-vs-Nikon-D7100
Na razie D90 i D7100, S150 Macro, T116, N35, S50 1,4 S50-150, S900 i statyw całkiem dobry Fajne hobby i tyle
http://pawelmeszynski.flog.pl/
Co nagle to po diable. Snapsort wypluwa czasami tak komiczne wyniki, że moim zdaniem szkoda na niego czasu <<klik>>
Wybaczcie, że wskrzeszam swój temat, ale chwilowo nie miałem czasu się zająć tym tematem. Po namyśle i pzrzede wszystkim wizycie w sklepie zmienilem nieco warunki i budżet na body plus pierwszy obiektyw zwiekszylem do 5 tysięcy. Myślałem nad d7100 i do tego przkladowo sigma 17-55 (taki zakres by mi odpowiadal, ewentualnie do 100mm, więcej nie chcę). Zobaczyłem też, że w tej cenie dostał bym d7200 z kitem, i zastanawiam się na ile jest to sensowny zakup. Nie chce popełnić fotograficznego faux pas . Straszą mnie opinie o d7100 o bandingu, a na swoim aparacie lubie niedoswietlac (na tyle ile się da, a nie da sie zbyt wiele bez znacznej utraty jakości rawa przy wyciąganiu).
Zaznaczę, ze jest to budżet na body z pierwszym obiektywem, na pozostałe przeznacze osobne pieniądze.
Skontaktuj się z nami