Close

Strona 2 z 13 PierwszyPierwszy 123412 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 124
  1. #11

    Domyślnie

    @2pompony, właściciel lub zarządca określa sposób korzystanie z terenu lub obiektu, nawet jeśli udostępnia je do użytku publicznego.

  2. #12

    Domyślnie

    ciekawa dyskusja, ponieważ 99% galerii ma wywieszony zakaz fotografowania, ale jak się z nimi rozmawia to nie robią problemów z sesja, byle nie zająć statywami zbyt dużo miejsca

  3. #13

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez freefly Zobacz posta
    @2pompony, właściciel lub zarządca określa sposób korzystanie z terenu lub obiektu, nawet jeśli udostępnia je do użytku publicznego.
    Rzeczywiście tak robią, i co wielu prawników podkreśla: umieszczenie tabliczki "zakaz fotografowania" nie może wprowadzić żadnego wiążącego nas zakazu i stanowi jedynie wyraz woli, a w zasadzie prośby osoby władającej danym miejscem, aby fotografii nie wykonywać.


    Próbowałem znaleźć jakiś napis wystarczająco dużymi literami, bo małe się jak widać nei przebijają i chyba znalazłem. Napisz do nich, że nie mają racji według ciebie.






    Sorry, musiałem jeszcze zmniejszyć obrazek, żeby nie podpaść z paragrafu o rozmiar zdjęć. W rzeczywistości literki są nawet większe.
    pozdrawiam bombelkowo

    Jak ktoś się rzuca, że nie wie jakie zdjęcia robię: proszę bardzo (flickr), choć stare.

  4. #14

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez 2pompony Zobacz posta
    Rzeczywiście tak robią, i co wielu prawników podkreśla: umieszczenie tabliczki "zakaz fotografowania" nie może wprowadzić żadnego wiążącego nas zakazu i stanowi jedynie wyraz woli, a w zasadzie prośby osoby władającej danym miejscem, aby fotografii nie wykonywać.


    Próbowałem znaleźć jakiś napis wystarczająco dużymi literami, bo małe się jak widać nei przebijają i chyba znalazłem. Napisz do nich, że nie mają racji według ciebie.


    Sorry, musiałem jeszcze zmniejszyć obrazek, żeby nie podpaść z paragrafu o rozmiar zdjęć. W rzeczywistości literki są nawet większe.
    Jak nie wyjdziesz po prośbie to wywali cie ochrona i tym komputer światem możesz sobie za przeproszeniem du... podetrzeć.
    Sony A7 | Voigtlander 15/4.5 III | Tamron 28-75/2.8 RXD | Fuji 55/1.8


  5. #15

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez 2pompony Zobacz posta
    Rzeczywiście tak robią, i co wielu prawników podkreśla: umieszczenie tabliczki "zakaz fotografowania" nie może wprowadzić żadnego wiążącego nas zakazu i stanowi jedynie wyraz woli, a w zasadzie prośby osoby władającej danym miejscem, aby fotografii nie wykonywać.


    Próbowałem znaleźć jakiś napis wystarczająco dużymi literami, bo małe się jak widać nei przebijają i chyba znalazłem. Napisz do nich, że nie mają racji według ciebie.






    Sorry, musiałem jeszcze zmniejszyć obrazek, żeby nie podpaść z paragrafu o rozmiar zdjęć. W rzeczywistości literki są nawet większe.
    A chociaż przeczytałeś, że artykuł tyczy się zupełnie czego innego...
    Certo Six 2.8/80, Zenity, Praktica BX20
    Nikon
    D7000; S17-50/2.8, D610; 16--200/2.8, T70-300USD | Metz 50 AF-1

  6. #16

    Domyślnie

    @ Borat - I tak i nie.

    Za, jak to mówisz wywalenie przez ochronę niepełnosprawnego gdzieś na Śląsku (juz nie pamiętam miejscowości, ale spora była) właściciel franczyzowego McDonaldsa zapłacił całkiem sporą sumę: odszkodowania, nawiązki, kosztów procesowych i jeszcze fraczyzodawca cofnął mu franczyzę, co zabolało najbardziej. Poszło w świat, że takie numery się nie opłacają.

    Właściciel natomiast może powiedzieć mniej więcej tak: zamykam interes, proszę opuścić lokal, bo taką mam fantazję. Dokąd robi tak bez rozróżnienia, dla wszystkich - to mu wolno, jeśli działa tak tylko dla niektórych: rudych, czarnych, kulawych, fotografów - to już nie jest legalne, i za to czekają spore kary.

    Na samo zakończenie dyskusji - oczywiście zawsze można powiedzieć jak ty: jak ktoś nie wyjdzie po prośbie, to dostanie w ryj i wyjdzie tak czy owak - ale myślałem, że dyskutujemy o aspektach prawnych, a nie zachowaniu kibolskim.



    Cytat Zamieszczone przez GonzoG Zobacz posta
    A chociaż przeczytałeś, że artykuł tyczy się zupełnie czego innego...
    Przeczytałem, i chodzi tam dokładnie o to o czym błędnie cały czas mówisz: ze zakazy fotografowania w sklepach są legalne. Otóż nie są. Obojętne, czy fotografujemy kieckę, ścianę, czy narzeczoną.
    Ostatnio edytowane przez 2pompony ; 23-06-2015 o 18:54
    pozdrawiam bombelkowo

    Jak ktoś się rzuca, że nie wie jakie zdjęcia robię: proszę bardzo (flickr), choć stare.

  7. #17

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez 2pompony Zobacz posta
    Za, jak to mówisz wywalenie przez ochronę niepełnosprawnego gdzieś na Śląsku (juz nie pamiętam miejscowości, ale spora była) właściciel franczyzowego McDonaldsa zapłacił całkiem sporą sumę: odszkodowania, nawiązki, kosztów procesowych i jeszcze fraczyzodawca cofnął mu franczyzę, co zabolało najbardziej. Poszło w świat, że takie numery się nie opłacają.
    Niepełnosprawnego w ogóle nie wpuszczono do lokalu bo miał jakaś chorobę i jeden z ochroniarzy potraktował go jak trędowatego czy coś w tym stylu. Nie było też żadnego procesu bo zarówno właściciel lokalu jak i sam koncern oficjalnie przeprosił tego chłopaka. Całkowicie inna historia zupełnie nie związana z tematem.

    Generalnie jak przyjdziesz do galerii jak zwykły klient i cykniesz sobie kilka fotek to nikt nawet specjalnie nie zwróci na to uwagi. Ale jak przyjdziesz z plecakiem gratów i rozstawisz statyw po po kilku minutach cię wyproszą. I możesz sobie pokazywać paragrafy i mówiąc, że możesz fotografować bo takie jest prawo bla bla bla.. Oni ci odpowiedzą, że blokujesz przejście, stwarzasz zagrożenie, a jak będziesz się stawią to wezwą policję i jeszcze dostaniesz mandat za zakłócanie porządku.

    Dlatego jak ktoś chce zrobić jakieś ciekawsze zdjęcia w dużych galeriach handlowych to wystarczy napisać e-mail do zarządcy budynku. Że jesteś fotografem (warto dodać jakiś link do swoich prac czy strony internetowej), budynek galerii ma ciekawa architekturę i chciałbyś zrobić kilka zdjęć ze statywem i w większości przypadków nie ma większego problemu. Drukujesz e-mail ze zgodą, przychodzisz do ochrony pokazujesz zgodę za zdjęcia mówisz co i jak. Nikt cię później nie gania nie musisz się z nikim użerać robisz spokojnie fotki dziękujesz i wychodzisz.

    Kiedyś robiłem z kumplem zlecenie dla międzynarodowego dewelopera, zajmującego się wynajmem powierzchni biurowej i handlowej. Ok 300 rożnych budynków od małych "kibli" na obrzeżach miast po biurowce w centrum. I spotykałem się z rożnymi sytuacjami. Na niektóre trzeba było zgodę bo nie było bata żeby wejść na teren. Inne fotografowałem z chodnika a też trafiałem na nadgorliwą ochronę, która darła mordę i straszyła policją. To do takich od razu prosto z mostu mówiłem żeby się bujali Czasem właziłem na bezczela nawet na teren gdzie było ogrodzone i robiłem foty zanim ochrona zdążyła się z orientować i spadałem
    Sony A7 | Voigtlander 15/4.5 III | Tamron 28-75/2.8 RXD | Fuji 55/1.8


  8. #18

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Borat1979 Zobacz posta
    Całkowicie inna historia zupełnie nie związana z tematem.
    Oczywiście, opowiadamy o dwóch różnych historiach, bo ta o której mówię skończyła się procesem (mniej bolesne) i odebraniem franczyzy (to dopiero zabolało szefuńcia). Ale to poboczne.

    Nie wiem, czy przypominasz sobie, dlaczego w ogóle zacząłem ci odpowiadać. Mówisz mianowicie, że prywatny sklep jest miejscem prywatnym - ja zaś dowodzę, że jest miejscem dostępnym publicznie i wynikają stąd określone prawa. Na przykład właściciel może sobie wymyślać dowolne regulaminy, mnie zaś, jako odwiedzającego one nei obowiązują w najmniejszym stopniu. Mogę się do nich stosować - np. jak w regulaminie jest punkt pt. Nie śmiecić - to nawet by wypadało, ale właśnie mogę, a nei muszę. Jeśli więc jest zakaz fotografowania, to mogę się zastosować, ale wcale nie muszę.

    Pytanei padło gdzie można/nie można robić zdjęć - więc na nie odpowiadam, a jeśli ktoś usiłuje wciskać kity, że we wnętrzach zasady ustala zarządca, lub że teren należący do prywatnej osoby nei jest publicznie dostępny - to prostuję te głupoty. Zarządca jak sobie coś ustali, to ja mogę ale nie muszę się stosować, a teren mający jakiegos właściciela nie musi byćod razu prywatny, jak twierdzisz, bo może być dostępny publicznie. Wykaz masz parę postów wyżej.

    A to, że przy okazji można być grzecznym, zadzwonić, zapytać, maila posłać i w ogóle zachowywać się przyzwoicie nie ma nic do rzeczy, bo to się rozumei samo przez się. Przyzwoitość popłaca, niezależnie od obowiązującego prawa po prostu.
    pozdrawiam bombelkowo

    Jak ktoś się rzuca, że nie wie jakie zdjęcia robię: proszę bardzo (flickr), choć stare.

  9. #19

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez 2pompony Zobacz posta
    Przeczytałem, i chodzi tam dokładnie o to o czym błędnie cały czas mówisz: ze zakazy fotografowania w sklepach są legalne. Otóż nie są. Obojętne, czy fotografujemy kieckę, ścianę, czy narzeczoną.
    Pokaż mi zapis, który mówi, że zakazy są nielegalne. Bo jak na razie, to jesteś jedynym, który tak uważa.

    Prawnicy mówią, że są legalne, podmioty je stosujące mówią, że są legalne, policja mówi, że są legalne.

    A jeśli nadal się upierasz, to czy przyjmujesz odpowiedzialność prawną, za to ??
    Certo Six 2.8/80, Zenity, Praktica BX20
    Nikon
    D7000; S17-50/2.8, D610; 16--200/2.8, T70-300USD | Metz 50 AF-1

  10. #20

    Domyślnie

    Nie, dla ciebie zupełnie nie, dla innych tak.

    I nei mam zamiaru już cię dalej przekonywać, bo to jest pierońsko nudne powtarzać w kółko to samo. Piszą o tym w prasie, wypowiada się prawnik, który siedzi w tej tematyce, śledzi materię i nawet organizuje Festiwal Fotografii (nei wiem, czy nei międzymardowy), ale od ciebie ta wiedza się odbija, jak groch od ściany. Nie widzę powodu, żeby dalej marnować czas - jest mi gruntownie obojętne, jakie masz o tym zdanie.

    Jeśli wyżej cenisz zdanie gościa który ustawia takie zakazy niż zdanie prawniczki, która to komentuje (z artykułu, który sam podlinkowałeś), to nic mnie to dalej nei obchodzi, bo widzę w co chcesz wierzyć.

    A każdy który doszedł aż tutaj sam sobie wyrobi zdanie i będzie uważać tak, jak sam lubi.
    Ostatnio edytowane przez 2pompony ; 23-06-2015 o 21:04
    pozdrawiam bombelkowo

    Jak ktoś się rzuca, że nie wie jakie zdjęcia robię: proszę bardzo (flickr), choć stare.

Strona 2 z 13 PierwszyPierwszy 123412 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •