Za jakieś pół roku będę zmieniał body na d600/d610 wtedy obowiązkowo 85mm. Więc chyba macie rację i wezmę teraz 50/1.8G, a później sprzedam, bo dużo stratny raczej nie będę max pewnie 50zł
Zastanawia mnie jeszcze jedno co da mi mniejszą głębię czyli bardziej rozmyte tło 50 czy 85? Z tego co się orientuję, aby powstało lepsze rozmycie trzeba podejść bliżej z obiektywem, dlatego na FF mając 85 można podejść blisko, więc na dx 85 powinna dać większą głębię tak?
Głębia będzie taka sama bez względu na ogniskową jeśli skala odwzorowania będzie taka sama i wartość f/ również.
Ale ze względu na większe krążki rozproszenia tło (odległe) będzie bardziej rozmyte przy dłuższej ogniskowej.
D7100, D80, SB900, N18-70, Jupiter 21M/ЮПИТЕР 21М, Mir 24N/МИР 24Н, Helios 44M/ГЕЛИОС 44М, N AF 50 mm 1:1.8 Mk I, N AF 70-210 mm 1:4-5.6 D
ale bardziej rozmyte czyli lepiej? Bo mi chodzi o ładny bokeh, a nie o po prostu zwykle nieostre tło
Ładny bokeh to pojęcie subiektywne. Na dłuższej ogniskowej tło będzie bardziej rozmazane a głębia taka sama (zakładając to co pisałem wyżej), ale czy bokeh ładniejszy to już indywidualna ocena. Podobnie jak z ostrością- jedni wolą "analogową miękkość" a inni "cyfrową żyletę".Zamieszczone przez Jakub365
ale bardziej rozmyte czyli lepiej? Bo mi chodzi o ładny bokeh, a nie o po prostu zwykle nieostre tło
Dla uzyskania 'ładnego bokehu', ludzie odkurzają stare, analogowe radzieckie(i nie tylko) szkła, akceptują pewne niedoskonałości na rzecz właśnie tego magicznego 'czegoś'. Ocenić się tego po prostu nie da w sposób jednoznaczny, jak dla mnie wszystkie wspomniane w wątku szkła pod tym względem wypadają poprawnie - nie rozpływam się z zachwytu nad efektami rozmytego tła, a jednocześnie trudno cokolwiek zarzucić.
50 1.8G jest tanią stałką którą dobrze mieć zawsze w pogotowiu, więc nawet nie rozpatrywałbym w przyszłości odsprzedaży tego słoika.
Nikon D5100 | D610
Sigma 10-20 f/4-5.6 | 17-50 2.8 EX | 70-200 2.8 II EX | Nikkor AF-S 28 1.8 | AF-S 35 1.8 | AF-S 50 1.8 | AF-S 18-105 | Tokina At-x 100mm f/2.8
Nissin Di-622 MkII | YN-560 IV | RF-603 MkII | Vanguard Alta+ 233AP
Bokeh jest wynikiem takiej a nie innej konstrukcji optycznej szkła.
Załóżmy, że w przypadku jasnego punktu w tle (nieskończoność) bokeh jest równomiernie jasnym w środku, jak i na obwodzie kołem. W rezultacie, w kadrze o takiej samej skali odwzorowania (np. portretowanej osoby), przy dłuższej ogniskowej koło będzie wyraźnie większe.
W zależności od konstrukcji układu optycznego bokeh może mieć kształt równomiernego krążka, krążka z jasną obwódką, lub rozsmarowany, czyli im dalej od środka, tym mniej intensywny. Kształt (poza deformacjami spowodowanymi takim a nie innym układem soczewek) wynika też z kształtu otworu przysłony - możesz sobie wyciąć nawet z kartonu przysłonę nakręcaną w miejsce filtra, która będzie dawała bokeh w kształcie serduszek, czy czego tam będziesz chciał.
Ostatnio edytowane przez kjakub ; 09-04-2015 o 23:38
D7100, D80, SB900, N18-70, Jupiter 21M/ЮПИТЕР 21М, Mir 24N/МИР 24Н, Helios 44M/ГЕЛИОС 44М, N AF 50 mm 1:1.8 Mk I, N AF 70-210 mm 1:4-5.6 D
To w takim razie jeszcze jedno pytanie mając 85 na dx jest jakiś problem aby fotografować całe postacie lub3/4?prócz tego ze bede musiał się bardziej odsunac? Bo jeśli chodzi o fotografowanie w pomieszczeniu mogę to robić sigma na 50 i nie muszę mieć światła 1.8. Mając n50 podchodząc blisko kiedy bede chciał zrobić kadr do ramion nie powstaną przerysowania twarzy?
A jakie niby masz miec problemy? To jest moje podstawowe szkło w plenerze. Trzeba mieć tylko miejsce i tyle.
D610 n 16-35 f4, S 35mm/1.4, S 50mm/1,4, 85mm/1.8G, sigma 150-600 C
http://500px.com/arekkruszka
FB MM
Ta ogniskowa na dx do spontanicznych portretów rodzinnych w plenerze jest bardzo dobra.
D600, N20-35/2.8D, N28-85/3.5-4.5AF, N50/1.8G, 85/1.8G, N70-210/4-5.6, Юпитер 37A 135/3.5, Metz 50AF-1
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
Skontaktuj się z nami