Close

Strona 1 z 5 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 45
  1. #1

    Domyślnie Andaluzja w maju i listopadzie

    Kolejną wyprawę zaplanowałem do Andaluzji w dniach 15-21.05. Mamy 7 dni na zwiedzanie (pierwszy dzień od 14). Poruszamy się samochodem. Wstępna trasa wyszła mi na 1000 km, trochę nierealne. Więc chcę się podpytać, co warto zobaczyć.

    Co warto zobaczyć z takich miejsc: Gibraltar, Kadyks, Sewilla, Kordoba, Granada. Dwa ostatnie miasta najbardziej wydłużają trasę. Po drodze oczywiście mniejsze atrakcje (jak Tarifa).



    Na razie zaplanowałem tak:

    Piątek. Przylatujemy o 14, więc jedziemy tylko do Mijas i nocujemy nad morzem w La Cala de Mijas.

    Sobota. Na drugi dzień Ronda i El Camino del Rey. Mają na dniach otwierać i boję się że będą tłumy, zwłaszcza że to sobota. Nocleg gdzieś pomiędzy Ronda a Gibraltarem. Jeśli ktoś był, to pytanie: Czy warto zostać na noc w Ronda (pod kątem zdjęć).

    Niedziela. Gibraltar. Podobno trzeba być przed 10, żeby uniknąć kolejek. Nocleg w La Linea de la Conception.

    Poniedziałek. Tarifa i Kadyks.

    Wtorek i środa. Sewilla. Tu na pewno dwa noclegi.

    Czwartek. Malaga



    I tu pytanie. Może w poniedziałek dojechać do Sewilli na wieczór? Wtedy w środę można pojechać do Kordoby lub Granady?

    A może odpuścić El Camino del Rey i w sobotę zrobić Rondę i Gibraltar? Wtedy mam dodatkowy dzień.

    Generalnie wolę mniejsze miasteczka niż duże, ale Sewillę podobno warto. Nie plażujemy, ale ze dwa noclegi nad morzem planujemy. Pierwszego dnia Costa del Sol, ale chętnie też nad Atlantykiem (koło Kordoby?).
    Z6II + N 17-28/2.8, N 28-75/2.8, N 70-180/2.8, N 24-200, T 70-300Z, N 40/2.0, V 85/1.8.
    D750/800 + T 17-35, N 24-70/2.8, N 28/1.8G, N 50/1.8G, S 135/1.8 Art.

    było D70, D40, D60, D80, D90, D700, D7000, D7100, D600, D750, D7200, D7500, Z5.

    moje pstryki, na fejsie, instagram

  2. #2

    Domyślnie

    Widzę że szykuje się fajna wycieczka, tydzień na Andaluzję to ambitne podejście, ale powinno się udać. Dekadę temu byliśmy tam w podróży poślubnej (co oznacza że muszę niebawem pamiętać o poważnej rocznicy ), więc mogę dodać kilka uwag/porad:
    - jadąc do Granady (obowiązkowo) koniecznie trzeba zaplanować odwiedzenie Alhambry. Bilety się rezerwuje przez internet z wyprzedzeniem (tym większym, im bardziej "turystyczny" to okres), z konkretną godziną wstępu.
    - wąwozu nie widziałem, pewnie jest piękny, ale zajmie cały dzień a w okolicach Rondy jest bardzo dużo miejsc do zobaczenia, i mam na myśli pueblos blancos (białe wioski). Każda z nich pewnie ma swój urok i wieczorem będzie świetnie się prezentować na zdjęciach. Oprócz obowiązkowej (ale i najbardziej zatłoczonej) Rondy z pięknym mostem polecam odwiedzenie Zahara de la Sierra - miasteczko na wzgórzu, z zamkiem górującym nad całością, położone nad dużym sztucznym zbiornikiem. Piękne miejsce, takie "pocztówkowe". Jako ładne wspominam jeszcze Ubrique, otoczone pięknymi zielonymi górami, i Casares. Generalnie, gdybym mógł to w tych okolicach zostałbym dłużej, nawet kosztem Gibraltaru...
    - Gibraltar - ok, to jest miejsce w którym "trzeba być" żeby powiedzieć że się było na końcu Europy (który to koniec inni umieszczają w Portugalii w Cabo de Roca ), ale tam jest inna architektura niż w Andaluzji - nagle lądujesz w takiej ciepłej Wielkiej Brytanii Góra robi wrażenie, ale już widok z niej w stronę przemysłowo-portowego Algeciras nie należy do najpiękniejszych.
    - Sewilla, Kordoba - też obowiązkowo. Polecam też Malagę, nie jest wymieniana jako miasto szczególnie turystyczne, ale nas bardzo przyjemnie zaskoczyła. Może nawet sugerowałbym tam pierwszy nocleg, bo miejsce które wskazałeś to typowa wybetonowana hotelownia nad plażą (w odróżnieniu od Mijas "właściwego", które jest bardzo ładne ale leży na wzgórzu kilka(naście?) kilometrów od morza)
    - Kadyks i Tarifa - nie byłem, nie wiem. Mając w perspektywie świadomość że za rok też będą latać samoloty chyba przełożyłbym te dwa miasta na następną wizytę (z Gibraltarem i np. wąwozem który pewnie będzie teraz zatłoczony) a skoncentrował się na białych wioskach. No ale to ja, Wy róbcie jak chcecie. Chodzi o to że w tych górach nie pojeździcie za szybko (widoki piękne, ale drogi czasem wąskie) a miejsc do odwiedzenia jest wiele - praktycznie w każdym miasteczku jest pięknie, a i czasem aż chce się zatrzymać na jakiejś przełęczy i popodziwiać widoki. Oczywiście ta uwaga nie dotyczy autostrad, ale one posłużą do transportu między dużymi miastami.
    - Dobra pora roku na taką wycieczkę. Będzie zielono, i kwitną kwiaty i drzewa. Szczególnie pięknie to wyglądało w Maladze

    Nie mogę się doczekać fotorelacji...

  3. #3

    Domyślnie

    Granada z przepiękną Alhambrą - koniecznie

    Wczoraj natknąłem się na takie info. Blisko Malagi, wygląda, że warto: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...zlakow_na.html

    EDIT: Właśnie doczytałem, że ten punkt został ujęty w programie
    Ostatnio edytowane przez pinio ; 17-03-2015 o 13:59
    Coraz więcej sprzętu (D70s pozostał), tylko ciągle czasu i umiejętności mało

  4. #4

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez TOP67 Zobacz posta
    Co warto zobaczyć z takich miejsc: Gibraltar, Kadyks, Sewilla, Kordoba, Granada. Dwa ostatnie miasta najbardziej wydłużają trasę. Po drodze oczywiście mniejsze atrakcje (jak Tarifa).
    z tej listy nie bylem na Gibraltarze.

    Kadyks - nie walczylbym na sile, jesli bardzo wydluza trase. mnie sie nawet podobalo, ale zdjeciowo to nie jest szal.

    Sewilla, Kordoba, Granada - ten combos trzeba zaliczyc w calosci. kazde miasto nieco inne (IMHO Kordoba jednak "naj").

    z atrakcji w okolicy niewatpliwie i bezdyskusyjnie zaliczylbym Ronde i ktoras inna biala wioseczke (Zahara de la Sierra albo Setenil de las Bodegas).

    a jesli jeszcze starczy czasu (a IMHO starczy) to rozejrzec sie w strone Sierra Nevada, dokladniej doline Rio Guadalfeo po poludniowej stronie. piekne widoki i fajna trasa, a po drodze jest gdzie sie zatrzymywac i focic...


    jest to wszystko do oblecenia w tydzien. na kazde z miast bylby pelny dzien i potem przejazdy. to nie sa wielkie odleglosci kilometrowo.
    Ostatnio edytowane przez akustyk ; 17-03-2015 o 13:58

  5. #5

    Domyślnie

    Obawiam, ze wszystkiego sie po prostu nie da. Nawet Gibraltar, chociaz w praktyce niewiele jest tam do zwiedzania, jesli chce sie tylko przez cypel przeleciec - tez wymaga calego dnia - mozna w tym dniu zahaczyc o Tarife, bo niedaleko, a tam starczy godzinka-dwie , za to przy powrocie , wieczorny Gibraltar od zachodniej strony - bajka! Mysle, ze wszystko powinienes rozpatrywac po ustaleniu terminu na Alhambrze , bo tam mus byc a potem jak leci- niemniej co najmniej 1 caly dzien na kazde miasto - taka jest moja koncepcja

  6. #6

    Domyślnie

    Siegajac do wspomnien i probujac ocenic (pod wzgledem "atrakcyjsci fotograficznej") miejsca, ktore wymieniasz, to wyszlo mi cos takiego (od najlepszgo w dol )
    1. Alhambra (krotko: bajka)
    2. Kordoba
    3. Ronda i okolice
    4. Sewilla
    5. Gibraltar (Ciekawe miejsce z historycznego i geograficznego punktu widzenie. Z fotograficznego - bof... Spora kolejka od samego rana, trudno zaparkowac fure)

    Kadyks: OK, ale mozna sobie podarowac.
    Tarifa: nic mi sie nie przypomina. Moze nie bylem

    W drugiej polowie maja moze juz byc bardzo cieplo.

    Bedzie dobrze. Powodzenia.
    Pozdrawiam
    Paweł

    Moja radosna twórczość

  7. #7

    Domyślnie

    Dzięki za szybki odzew. Bardzo cenna uwaga o Kadyksie. Odpuszczę go sobie i będę dzień wcześniej w Sewilli. A na Tarifę wystarczy 2h po drodze.

    Tak, jak wspominałem, wolę mniejsze miejscowości, więc drugiego dnia Ronda i okoliczne białe miasteczka. A potem może od razu do Sewilli, olewając Gibraltar? Zależy gdzie znajdę nocleg.

    O właśnie zarezerwowałem nocleg w Zahara. Czyli drugiego dnia: Ronda, Setenil de las Bodegas i Zahara. A potem najprawdopodobniej do Sewilli.
    Ostatnio edytowane przez TOP67 ; 17-03-2015 o 17:35
    Z6II + N 17-28/2.8, N 28-75/2.8, N 70-180/2.8, N 24-200, T 70-300Z, N 40/2.0, V 85/1.8.
    D750/800 + T 17-35, N 24-70/2.8, N 28/1.8G, N 50/1.8G, S 135/1.8 Art.

    było D70, D40, D60, D80, D90, D700, D7000, D7100, D600, D750, D7200, D7500, Z5.

    moje pstryki, na fejsie, instagram

  8. #8

    Domyślnie

    Wszystko zostało juz powiedziane - oczywiście Alhambra jest obowiązkowa. Polecam wybrać się na wschód od Malagi - plaże ze okolicznymi rybnymi smażalniami w łódkach sa również wdzięcne. Poza tym oczywiście Ronda. Gibraltar mi nieznany. Zazdroszczę, chętnie bym się wybrał ponownie.

  9. #9
    Oszczędny w słowach
    Dołączył
    10 2011
    Miasto
    Bolesławiec
    Posty
    26

    Domyślnie

    Ja będę w Sevilli prawie cały maj. Kordoba, Granada i Sevilla - koniecznie (byłem 2 lata temu). W Rondzie nie byłem, ale zamierzam ją odwiedzić, więc może się gdzieś spotkamy na szlaku. (Będziesz leciał chyba z moją żoną, bo też wylatuję w tym terminie

  10. #10

    Domyślnie

    Andaluzja w tydzień to da się zaledwie polizać przez szybę, ale lepsze to niż nic.

    Granada obowiązkowo. Moim zdaniem jest to najbardziej "klimatyczne" miejsce w Europie od Odry i Nysy Łużyckiej po przylądek św. Wincentego. Małpy Jej Królewskiej Mości w Gibraltarze też dobrze byłoby pozdrowić. Mezquita w Kordobie również spoko. Ronda. Jak Granada, to przy okazji wyskok w góry Sierra Nevada. Długo tak mógłbym wymieniać tamtejsze atrakcje, więc na tym poprzestanę. Reszta jak Bóg da, bo wszystkiego zobaczyć i tak się nie da.
    Maj to jest dobra pora, gdyż jeszcze nie powinno być ekstremalnie gorąco i jeszcze nie będzie wszystko spalone Słońcem, aczkolwiek około 30 stopni należy się spodziewać jako normy. Ja byłem swego czasu w pierwszej dekadzie czerwca i na plaży po piasku nie dało się chodzić bez klapków.

    Do Alhambry trzeba zawczasu rezerwować bilety online, bo na miejscu od ręki może już nie być na dany termin. Kontyngentują wpuszczanie turystów.
    Jak się sprężę, to dołożę jeszcze coś z moich analogowych skarbów sprzed 20 lat, żeby pogląd był pełniejszy.

    Cytat Zamieszczone przez TOP67 Zobacz posta
    ale chętnie też nad Atlantykiem (koło Kordoby?).
    To jakieś nieporozumienie. Z Kordoby do Atlantyku jest około 200 km, więc nie bardzo się da. Zapewne chodziło o Kadyks?
    Ostatnio edytowane przez JacekB ; 17-03-2015 o 21:08

Strona 1 z 5 123 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •