P900 - jest !

[C_K]

Powiem szczerze, że jak na kompakt to jakość filmów na dużym zbliżeniu oraz zdjęć jest rewelacyjna. Co z tego że mój D7100 ma rawy i większą matrycę kiedy ja osobiście nie latam po nocy, a wiecznie mam problem z wagą i zabraniem wszystkich obiektywów. Aż z ciekawości przejde się do zaprzyjaźnionego Fotojokera i wezmę to coś do ręki kto wię czy na amatorskie pstrykanie nie pogonię D7100 wraz z 70-300vr. Na 300 mm mój nikkor wcale nie wypluwa lepszego obrazka niż te p900

[darkmajin]

No skoro nie widzisz różnicy i musisz fotografować z kilometra komary, na co czekać

Miałem, pobawiłem się i grzecznie sprzedałem... było fajnie w końcu 2000mm ( 8000mm cyfrowo ) rzadko się ogląda w wizjerze, ale jednak jakość to nie dla mnie, polecam za to spotterom lepsze niż lorneta. Swoją drogą N ma patent na następce w wersji 2450mm...

[C_K]

Nie widzę różnicy kiedy moj nikkor pracuje na 300mm (70-300vr) a p900 w tym samym ekwiwalencie. Na 2000mm jakość słaba ale kto na tylu robi zdjęcia 1000mm to jeszcze by się przydało a na 1000mm p900 jakość ma z tego co widze na samplach całkiem niezła

[C_K]

https://www.youtube.com/watch?v=3QX-F8geRzM

[C_K]

p900 vs canonowska eLka
https://www.youtube.com/watch?v=YL3lp5vlkbg

[sprocket]

Nie ma , zjezdzilem wszystkie sklepy u mnie i jesli byl to schodzil jak cieple bulki , musi byc dobry sprzet jak ma takie wziecie

[GL]

Aparat ten jest częstym przedmiotem drwin, jak zresztą wszystkie megazoomy. Jest w tym sporo racji, ale ekwiwalent 2000mm zdecydowanie wyróżnia go spośród konkurencji.
No więc P900 - do bólu plastikowy kloc. Obiektyw zoomuje głośno i powolnie, jest ciemny (ale nie ma się co dziwić), AF działa na dłuższych ogniskowych jak żółw i bardzo niecelnie. Sam aparat uruchamia się długo, menu prawie nie istnieje (niewiele da się ustawić), nie ma możliwości zapisania RAW. Jakość obrazu jest niczego nie urywająca (też trudno się dziwić), ale do amatorskich zastosowań zupełnie wystarczająca. Generalnie można się przychylić do opinii, że to syfiasty sprzęt, no ale jest ekwiwalent 2000mm. Ta ostatnia kwestia jednak zmienia wszystko. Oczywiście nie ma mowy o sfotografowaniu uciekającej wiewiórki itp., uchwycić dadzą się tylko takie rzeczy i sytuacje, które dadzą dostatecznie dużo czasu na zoom i przede wszystkim AF. Jednak możliwości jakie daje taka ogniskowa są ogromne i nawet pomimo kolosalnych ograniczeń warte uwagi. Ogniskową tą możemy wykorzystać także do kręcenia przyzwoitej jakości filmów. Wszystko to sprawia, że uważam ten aparat za jedną z ciekawszych premier Nikona w ciągu ostatnich kilku lat.

[sprocket]

Do mnie zadzwonili dopiero po dwoch miesiacach ze juz maja dla mnie moje zamowienie a ja kupilem B700, chialem 9setke wlasnie dla tego zooma ale majac 7setke i zoma 60X zastanawiam sie co mozna zlapac zoomem 83X , juz tym mniejszym obraz plywa tak przy stabilizacji ze zamiast obiektu w kadrze mamy czubek glowy albo nogi , dzwiek przy fimowaniu to porazka ale porownuje do D4 ale juz jak poprzednik napisal ze ten sprzet wart jest wlasnie tego zooma, takich zlapanych momentow zdjeciowych i filmow nie mialem jeszcze

[GL]

No tak, zapomniałem napisać o tym "pływaniu". Generalnie to obraz jaki widzimy w wizjerze przed zrobieniem zdjęcia (z ręki) jest tylko luźną wskazówką w stosunku do ostatecznego kadru jaki będzie na zdjęciu. Jak ktoś nie sprawdza na bieżąco zdjęć na podglądzie, może potem się zdziwić.

[wysysa]

mnie sie podoba fajne sie prezentuje na tle konkurencji ..