Szukaj
Słabo Kolego, przede wszystkim brakuje światła, które uplastyczniłoby obrazy. Z kadrowaniem też nie jest najlepiej, takie typowe "tu byłem". Rozmazać wodę to nie wszystko.
LED ZEPPELIN
Za poprzednikiem. No i przepały na śniegu. Słabo.
NIKON - podobno profesjonalny
Przede wszystkim kadry źle przemyślane. Ale tego człowiek się musi nauczyć.
D 3100 - N 18-55, N 55-300, Helios 44-4, Industar 61.
Na dwójce, a zwłaszcza na trójce, widać kolorowy szum na wodzie.
Zastanawiam się czy użyty był statyw? rozmycie jest i to właściwie wszystko na plus, ale patrząc na jakość i ziarno zastanawiam się czy użyłeś statywu? Kadry mało interesujące, ogólnie z tego co ja miałem okazję pstrykać wodospady zimą - nie są łatwe do atrakcyjnego ich przedstawienia.
PS: Podoba mi się określenie: "typowe tu byłem"
Myślisz że dał byś z ręki tak wodę rozmyć?Zastanawiam się czy użyty był statyw?
Faktycznie pomysł był fajny i miejsce na pokazanie choć jednego dobrego kadru było!
Czasami po prostu nie wystarczy rozmyć wody, trzeba jeszcze ułożyć odpowiednio kadr i tonacja trochę za ciepła wyszła.
Nie ma się*co poddawać, trzeba próbować
Pozdrawiam
Dałbym i dałem ostatnio... Pierwszy raz jak miałem FX z wysokim iso roboczym i jasne szkło, szerokie szkło (canon 5d mark III + c16-35/f2. to byłem zaskoczony pozytywnie co można zrobić, niestety wybrałem się w średnio ciekawy dzień nad okoliczne kaskady (nie wodospady) brudne resztki śniegu, mało interesująca kopozycja kadru doprowadziła do wyrzucenia ok. 30 kadrów.
Skontaktuj się z nami