Close

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 17 z 17
  1. #11
    Oszczędny w słowach
    Dołączył
    05 2009
    Miasto
    Wygwizdów-IRL
    Posty
    165

    Domyślnie

    Rzeczywiście tusz UltraChrome D6/D6-S do SL-D700 jest barwnikowy. http://www.epson.co.nz/Prographics/c...phicscartridge Wyjaśna to zerowy gloss differential na połysku. No, to kolega werewolf88 może mieć dylemat czy wydać 15 tysiączków PLN na SL-D700 czy może wydać 1.2 tysia na barwnikową A3+ Epson W1500 z tuszem z InkjetMall'u.. małe szukanie w necie da pojęcie co to jest za tuszyk
    Nie zgodził bym się że drukując zamiennikami jakość musi ucierpieć. Marki które podaję, to są topowe na świecie zamienniki.. Mój IRK4-nano jest produkowany w nano technologii jak sama nazwa wskazuje. Podobnie ConeColor PRO, Permajet, nowy Lyson..itd. A firma Epson dopiero teraz chwali się że; "UltraChrome TM Ink is a resin-coated pigment ".
    Ale faktycznie jest różnica 10sek 10x15cm... R3000 drukuje ten format ok 2 minty... Dla foto-lab'u ma to niewątpliwie znaczenie...
    Ostatnio edytowane przez digger-gp ; 05-12-2014 o 17:50

  2. #12

    Domyślnie

    Można jeszcze uderzyć w linie ploterów. Przykładowo Canon IPF 6400 (uwaga, zaraz pewnie się Czornyj odezwie ) Pełna 12 kolorowa maszyna pracująca na pigmentach kosztuje 15 - 16 tys, lub wersja ekonomiczna IPF 6400 SE - 6 kolorowy to wydatek około 12 - 13. Tylko koszty zalania tej maszynki robią się duże. No ale można wtedy pokusić się o zlecenia nie tylko na druk zdjęć, maszynka pod małą poligrafię jak się patrzy.

  3. #13

    Domyślnie

    Dzięki wielkie za odpowiedzi

    15 tys. to niestety dla mnie za dużo do inwestowania, tym bardziej że to się nie zwróci w takim małym miasteczku :/

    Dzięki Waszym opiniom zawęziłem wybór do Epsona 1500W lub Epsona L1800 ale chyba stanie na tym drugim że względu na CISS (ITS)

  4. #14
    Oszczędny w słowach
    Dołączył
    05 2009
    Miasto
    Wygwizdów-IRL
    Posty
    165

    Domyślnie

    Raczej rozważałbym wybór pomiędzy pigmentową Epson Stylus Photo R2000 albo Canon Pixma Pro10 niż jakimikolwiek drukarkami barwnikowymi. Ta sama półka cenowa. Obie pigmentowe i maję Gloss Optimizer. Canon ma dodatkowy szary tusz, a do Epsona można kupić dobrej jakości tusze zamienniki. Pigmentowe wydruki są bardziej odporne na blaknięcie

  5. #15

    Domyślnie

    Próbował już ktoś zalać Epsona L1800 zamiennikami?

  6. #16

    Domyślnie

    Czy w końcówce 2016 roku nadal warto kupić Epsona L1800, czy celować w coś innego używanego w okolicach +/- 2k?
    Canon 5D mark 2 + 24-70 F.4L, 24 F.1.8
    Lampki: chińczyk Voking VK 750II
    Były: Nikony D50, D90, D200, D610, D7000.
    Canony: 20D, 40D, 5D mk1, 7D

  7. #17

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez werewolf88 Zobacz posta
    Założenie jest takie żeby drukować tanio, a wydruk nie odbiegał zbytnio jakością od odbitki z labu na najtańszym papierze kodaka. Odpadają minilaby, plotery ze względu na wysoką cennę. Zastanawiam się nad dwoma modelami - Canonem PIXMA PRO-1 i Epsonem L1800, choć obawiam się zbyt dużej ceny przy Canonie za odbitkę, a moim klientom rzadko zdarzają się zdjęcia w BW, więc to tęz nie jest priorytetem :/
    Ale przejdźmy do pytań:
    - Jakiej firmy papier polecacie o dobrym stosunku cena/jakość - Ilford, Foma czy może inny?
    - Jaki jest koszt odbitki z Epsona L1800/Canona PIXMA PRO-1 (uwzględniając CISS przy epsonie i papier dobrej jakości) w formacie 10x15 ilub 20x30?

    Z góry dziękuję za odpowiedzi Proszę o wyrozumiałość - w kwestii druku jestem noobem
    Tu gdzieś trzeba znaleźć balans między TANIO a DOBRZE. Tanio określiłeś, porónywalne z ceną z labu. Dobrze oznacza kilka spraw: zgodność barwna, zakres kolorów (gamut), trwałość.
    Tani będzie L(1)800, ale ja bym się nie odważył drukować na nim zdjęć dla klientów, zwłaszcza z sesji okolicznościowych, ze względu na niską trwałość atramentu. Wszystko co byłoby bardziej trwałe, będzie droższe.
    Koszt wydruku to orientacyjnie koszt 1 ml tuszu na pokrycie powierzchni A4. Przelicz sobie z pojemności zbiorników i ich ceny (zbiorniki zazwyczaj mają mniej tuszu niż w na opakowaniu).
    DryLab byłby najlepszym rozwiązaniem, ale próg cenowy jest wysoki.
    Ja bym znalazł coś pomiędzy - drukarkę która ma większe zbiorniki na tusz (romat A2 - Epson SC-P800 lub Canon Pro-1000), gdzie koszt jednostkowy będzie mniejszy niż w drukarkach A3.
    Pro-1 odpada, duża i droga w ekspolatacji.
    Ew możesz kupić używaną Epson 3880 (znajdziesz za połowę ceny jeśli cierpliwie poszukasz//poczekasz). Jakośc prawie taka sama jak P800.
    Co do papierów dla Twoich potrzeb to różnic w jakości praktycznie nie ma dla firmowych marek, różnią się różnorodnością i ceną (od najtańszych do najdroższych): Tetenal i Solution, potem Fomei, potem Tecco, potem Ilford.

    Cytat Zamieszczone przez axik Zobacz posta
    Z tym pigmentem w Epson Surelab SL-D700 nie mogę się zgodzić, w każdym razie nie na 100%. W całych internetach znalazłem jedynie jedno miejsce, gdzie Epson pisze jaki typ tuszu daje do tych urządzeń i nie jest to pigment, tylko barwnik. Tą spiskową teorię wydaje się potwierdzać fakt, że w procesie druku używany jest jakiś element grzewczy, stabilizujący tusz na wyjściu (niewyschnięty barwnik na powierzchni kleił by się w dotyku). Druga sprawa, to ZEROWY gloss differential na papierze błyszczącym, co z pigmentu, nawet z gloss optimizerem, nie jest fizycznie możliwe do uzyskania. Oryginalny tusz do D700 jest na tyle tani, że szukanie jeszcze tańszych zamienników (potencjalnie obniżających jakość wydruku) moim zdaniem mija się z celem.
    Jeśli dobrze pamiętam DryLaby, też inne niż Epson, używają repakowanej Clarii w dużych zbiornikach, której i tak nie robi Epson ale chemicy z Fuji. Więc barwnik, ale bardzo dobry.

    Cytat Zamieszczone przez digger-gp Zobacz posta
    Rzeczywiście tusz UltraChrome D6/D6-S do SL-D700 jest barwnikowy. http://www.epson.co.nz/Prographics/c...phicscartridge Wyjaśna to zerowy gloss differential na połysku. No, to kolega werewolf88 może mieć dylemat czy wydać 15 tysiączków PLN na SL-D700 czy może wydać 1.2 tysia na barwnikową A3+ Epson W1500 z tuszem z InkjetMall'u.. małe szukanie w necie da pojęcie co to jest za tuszyk
    Nie zgodził bym się że drukując zamiennikami jakość musi ucierpieć. Marki które podaję, to są topowe na świecie zamienniki.. Mój IRK4-nano jest produkowany w nano technologii jak sama nazwa wskazuje. Podobnie ConeColor PRO, Permajet, nowy Lyson..itd. A firma Epson dopiero teraz chwali się że; "UltraChrome TM Ink is a resin-coated pigment ".
    Nie do końca zgodziłbym się, ze świetną jakością zamienników, nawet z InkJetMall'a, np. z Epsonem 1500. Używałem w drukarce Epsona jako podobny do Clarii, efekt nie rzucił mnie na kolana. Po iluśtam latach w zagadnieniach reprodukcji obrazu dochodzę coraz częściej do powrotu do oryginalnych tuszy.
    UltraChrom Epsona jest resin-coated od samego początku, czyli jakieś 10 lat a może więcej, więc to nie jest wynalazek Cone'a czy innych. Dlatego Epson w UltraChrome nie używa Gloss Optimizera, bo żywica enkapsulująca cząsteczki pigmentu tworzy warstwę odbijającą światło dla papierów glossy (fakt, że czasami za bardzo).

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •