Close

Strona 10 z 10 PierwszyPierwszy ... 8910
Pokaż wyniki od 91 do 98 z 98
  1. #91

    Domyślnie

    @S4INT
    Niedawno nabyłem Sirui T-005, zabrałem na wyjazd, mogę się podzielić uwagami. Używałem z d7200 + S17-50 i To11-16.

    Przede wszystkim nie ma co porównywać statywów ~40 cm, wagę pomijam, bo to zupełnie inny pakunek w bagażu. Sirui włożyłem do podręcznego w poprzek kabinówki, mam też Vanguarda ok 40 cm dł. i tego ostatnio nie chciało mi się zabierać, nawet do bagażu nadawanego na dłuższe wyjazdy. Oczywiście, jeśli masz sporo zacięcia, żeby zabierać większe statywy do podręcznego (i mające mniej sekcji), to dalsze dywagacje nie mają dużego sensu, bo będą bardziej stabilne niż Sirui.

    Sirui jest genialnie mały i lekki, oglądałem w sklepie wersję carbonową, trudno porównać mi stabilność, natomiast te 200g różnicy jakoś mnie nie skusiło na dodatkowy wydatek. Po rozłożeniu obydwa sprawiają wrażenie b.lekkich. Głowicę mają taką samą, a według mnie to najsłabszy element statywu. Dla porównania, oglądałem też Benro iT15 i czym prędzej odłożyłem, bo w subiektywnym odczuciu to jakby był z żeliwa

    Zalety, przede wszystkim lekkość i rozmiar, mój wymieniony, dość ciężkawy zestaw trzyma bez problemu, ale najlepiej w pozycji poziomej. Jest całkiem stabilny nawet maksymalnie rozłożony.

    Wady, jak dla mnie to głowica, mimo mocnego (ale nie siłowego) skręcenia przy pochyleniu statywu potrafi puszczać. Trzeba uważać np. przy przenoszeniu. Upierdliwe jest też skręcanie tego wszystkiego, trzeba robić to mocno i dokładnie, bo np. przy przestawianiu ma tendencję do odkręcania się, no i jest mnóstwo tych gwintów.

    Podsumowując, jeśli szukasz autentycznie małego rozmiaru i wagi, masz trochę cierpliwości i nie robisz non stop zdjęć ze statywu, polecam Sirui. Wersja carbon jest oczywiście lżejsza, sam zdecyduj, czy warta dopłaty za te +/-200g, bo głowica, konstrukcja z gwintami jest identyczna.

  2. #92

    Domyślnie

    @poste dzięki za info Sirui wygrywa rozmiarem i wagą zdecydowanie z innymi. Trochę mnie martwi mała wysokość robocza, no ale coś za coś (tak samo wolałbym zatrzaski, a nie te skręcane nóżki). Dawało rade pracować na takiej wysokości? Nie irytowało/ograniczało jakoś mocno? Dawałeś radę z jakimiś dłuższymi naświetleniami (5-30s?)

    Manfrotto niby jest okej, ale patrząc też po zdjęciach w necie czy recenzjach na YT wygląda jakby "mniej" się składał. W sensie nogi po złożeniu nie przylegają tak do kolumny centralnej i objętościowo wygląda na sporo większy niż Sirui. Jak na złość w Krakowie w Fotoplusie akurat nie mają Sirui, jest tylko w Katowicach więc nie będę mial go jak porównać bezpośrednio z innymi, a wyjazd już za kilka dni :<

  3. #93

    Domyślnie

    @poste - dzięki za Twoją recenzję, mnie też powiedziała wielekroć więcej niż te tzw. opinie z netu, o jakich w połowie wiem, że napisane przez marketingowców, a w drugiej, że przez gimbazę.
    pozdrawiam bombelkowo

    Jak ktoś się rzuca, że nie wie jakie zdjęcia robię: proszę bardzo (flickr), choć stare.

  4. #94

    Domyślnie

    Recenzja to za dużo powiedziane, ot, parę uwag.
    Wysokość jest ok, dla mnie to nie był problem, a kadruję przez wizjer.
    Dłuższych naświetleń niż 3s bodajże nie stosowałem, nie było okazji, zimno Myślę, że do dłuższych czasów trzeba by trochę skrócić i też dałby radę. Za parę miesięcy przećwiczę przy nocnych zdjęciach, mam nadzieję.

  5. #95

    Domyślnie

    Te, skromniś - wiesz o czym mówię.

    W tzw. recenzjach netowych jest cała masa wiadomości o bajecznych kolorach, oraz rewelacyjnym sposobie mocowania nóg - i ani razu o tym, że trzeba uważać przy przenoszeniu. Niby drobiazg, a jednak... Nie mówiąc o tym, że jeśli mowa o obciążeniu, to wyłącznie podawane są dane techniczne, a nei to, jak trzyma, co trzyma, jakie czasy, itd.

    Dlatego o wiele bardziej wolę takie uwagi, niże rozbudowane recenzje z cytowaniem suchych danych technicznych.
    pozdrawiam bombelkowo

    Jak ktoś się rzuca, że nie wie jakie zdjęcia robię: proszę bardzo (flickr), choć stare.

  6. #96

    Domyślnie

    Okej, mi się temat jednak nieco rozjaśnił po pomacaniu statywów w sklepie (fotoplus). Napiszę mniej więcej co i jak, może się to komuś przyda.

    Na pytanie sprzedawcy o budżet powiedziałem, że dość otwarty więc zostałem nieco zabity propozycją na dzień dobry:

    https://www.fotoplus.pl/statywy/stat...bonowy-T-2205X

    Pomimo, że wolę porządniejsze niż tańsze rzeczy to jednak 1600zł (na promocji) za taki sprzęt mnie nieco studzi. Jeszcze jakbym faktycznie miał z tym biegać co drugi dzień po górach to może, ale jeśli to na sporadyczne wypady samolotem (i zazwyczaj samochód na miejscu) to przesada dla mnie. Choć statyw całkiem fajny, nie powiem, że nie. Pewnie jego zalety wychodzą bardziej w praniu, bo waga pomimo karbonu nie różni się specjalnie od statywów nawet 3-4x tańszych. Możliwe, że jednak faktyczny udźwig czy stabilność jest z wyższej półki. Ale tego nie wiem, więc się nie wypowiadam w tych kwestiach.

    Manfrotto: - nie zrobił na mniej specjalnego wrażenia, nawet sprzedawca mi odradzał mówiąc, że to raczej niewypał ze strony producenta. Chwilę pomacałem i dość szybko sobie odpuściłem. Biorąc pod uwagę cenę na pewno nie byłby to najlepszy wybór. Z plusów - wygląd: wizualnie naprawdę ciekawszy niż reszta

    Sirui: T-005 co prawda nie było, ale był T-025, czyli wg mojej wiedzy karbonowy odpowiednik. Po opiniach z forum i ogólnie mojego riserczu byłem na niego najbardziej nastawiony i szczerze trochę się jarałem na myśl o rozmiarze i wadze. Rzeczywistość jednak okazała się mniej różowa - przynajmniej dla mnie. Niski, chyba za niski dla mnie - i to przy wyciągniętej kolumnie środkowej (czego staram się zazwyczaj unikać, bo zawsze wpływa negatywnie na stabilność). Wyciągnięta to też niestety dość zerojedynkowe określenie - bo może być tylko albo w całości do góry albo... wymontowana.
    Całość bardzo miękka, nóżki wydają się uginać od samego patrzenia. Po zapięciu sprzętu, który prawdopodobnie ma być najczęściej używanym z takim statywem czyli wspomniany wcześniej D750/D800 + 16-35 niestety całość dość mocno "latała" przy najmniejszym dotknięciu. Możliwe, że w praktyce nie jest tak źle, ale wizja tego, że mnie będzie z tego powodu szlag trafiał na wyjeździe mocno mnie zniechęciła. Pomysł wieszania plecaka na haczyku od spodu do dociążenia wydaje mi się w przypadku tego statywu dość ryzykownym zabiegiem, bałbym się, że się zegnie do środka
    Może jakbym miał więcej czasu to bym pożyczył od kogoś i potestował, spróbował się przekonać, ale jak to ja - zwykle kupuję z mocno nieodległym deadlinem. W przyszłym tygodniu jadę fotografować m.in zorze (czyli dość długie czasy naświetlania) i jak przez zbyt lichy statyw miałoby nic z tego nie wyjść to bym był bardzo niezadowolony (delikatnie mówiąc).
    Natomiast trzeba mu oddać, że rozmiar po złożeniu i waga - mistrzostwo świata.

    Oglądałem też T-1005 - ma to mój kumpel z którym często jeżdżę na wyprawy i jest z niego zadowolony. Byłby okej, ale...

    Benro: dostałem też w łapki IT25, jako coś budżetowego. Pomimo, że patrząc na cenę (najtańszy) powinien być czymś lichym to sprawiał wrażenie zupełnie odwrotne. Najstabilniejszy, a wagowo praktycznie tak samo jak reszta czyli ok 1,6kg (poza T-005, który przestał być brany przeze mnie pod uwagę). Fakt, że rozmiar po złożeniu nieco większy (41cm vs ok 35-36 reszta), ale nadal jest to rozmiar który spokojnie mieści się w podręcznym (zwłaszcza, że Wizzair już zrezygnował z tego żenującego mniejszego podręcznego). Po rozłożeniu statywu bez ostatniej, najcieńszej sekcji był i tak wyższy niż T-005 w pełnym rozłożeniu, a stabilności nawet nie ma co porównywać, kompletnie co innego. Głowica sprawia okej wrażenie (o ile oczywiście którekolwiek z tych małych kulek są okej), nie leci przy pochyleniu pod ciężarem tego co zapiąłem, a jak jest w praktyce - się okaże. Szkoda, że nie ma funkcji panoramowania, ale po lekkim odkręceniu śruby całość się nieco obraca (nie na kulce), więc wydaje mi się, że od biedy można się tym ratować przy panoramach.
    Nogi blokowane zatrzaskami co mi osobiście chyba bardziej pasuje - nie ma przynajmniej dylematów czy już wystarczająco dokręcone czy nie puści etc.
    Podobno da się do przerobić na monopod jakoś, ale tego nie sprawdzałem. W razie czego - spoko, lepiej mieć taką możliwość niż nie mieć. A nuż kiedyś mi to dupę uratuje (wątpię).

    W tym momencie zawęziłem wybór do T-1005 (którego ma kumpel i jest okej) i IT25.
    Plus dla Sirui za rozmiar - po złożeniu ok 5-6cm mniejszy. Natomiast po rozłożeniu nieco niższy i kolumna środkowa też jest teleskopowa (wydaje mi się to średnie rozwiązanie, może się mylę). Jest też lżejszy o 100g, ale dla mnie pomijalna różnica. Stabilność wydawała się okej. Głowica z panoramowaniem również na plus.
    Benro - poza większym rozmiarem po złożeniu wydaje się nie mieć minusów względem T-1005. No może brak tej panoramy, ale nie wiem czy mi to robi osobiście jakąś różnice, nie wiem czy skorzystam i czy jest taka kluczowa do wykonania panoramy.
    Po szybkim podsumowaniu plusów i minusów (bez patrzenia na cenę), miałem dylemat - ciut mniejszy i lżejszy czy jednak ciut większy, ale jednak stabilniejszy (przynajmniej takie wrażenie sprawiał). Biorąc pod uwagę, że statyw ma jednak zapewniać przede wszystkim stabilność skłaniałem się ku Benro.
    Rozwiązało się to przy porównaniu cen: 800zł Sirui vs... 450zł Benro. Prawie dwukrotna różnica w cenie. Kupilem Benro.

    Oczywiście wszelkie powyższe obserwacje są efektem kilkunastu minut zabawy w sklepie powyższymi sprzętami - rzeczywistość i praca w terenie może je zweryfikować. Dam znać jak wrócę z Islandii i napiszę jak się sprawował IT25. Ew jeśli będzie bardzo źle to napisze w którym miejscu go zostawiłem
    Ostatnio edytowane przez morzon ; 19-01-2018 o 15:32

  7. #97

    Domyślnie

    ... jeśli będzie bardzo źle to napisze w którym miejscu go zostawiłem
    O, to koniecznie bo też za mną chodzi taki wyjazd

  8. #98

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez S4INT Zobacz posta
    Odświeżę temat troszkę, bo i mnie dopadła potrzeba zakupu takiego statywu. Czytając dość pozytywne opinie o Sirui T-005 mocno się ku niemu skłaniam, ale trochę nie daje mi spokoju jedna kwestia. Większość użytkowników pisze, że używają tak naprawdę dość lekkich sprzętów (jakies bezlustra, albo entry level z lekkimi kitami) - co w przypadku nieco cięższego zestawu? Chodzi mi konkretnie o D750+16-35/4, ew coś zbliżonego wagowo.
    Mam jeszcze Sirui i używałem z D750+24-120/4 a dwóch kolegów z powodzeniam D800+24-70/2.8
    Oczywiście wolę BeFree, ale jak Wizz miał bagaż wielkości 30x40cm, to nie było wyjścia.
    Z6II + N 17-28/2.8, N 28-75/2.8, N 70-180/2.8, N 24-200, T 70-300Z, N 40/2.0, V 85/1.8.
    D750/800 + T 17-35, N 24-70/2.8, N 28/1.8G, N 50/1.8G, S 135/1.8 Art.

    było D70, D40, D60, D80, D90, D700, D7000, D7100, D600, D750, D7200, D7500, Z5.

    moje pstryki, na fejsie, instagram

Strona 10 z 10 PierwszyPierwszy ... 8910

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •