dużo ustawień jak w oklu. Na wysokość jak m10 bez kominka, na szerokość prawie identyczny jak m10 z pans 12-32(oba złożone). Wkurza cyfrowy zoom (wolny jak wół, pomaga przypisanie tej funkcji pod pierścień obiektywu), sam af zły nie jest chociaż czasami lubi się trochę dłużej zastanowić. Lx100 nie ma tak szalonego DR jak nikon d600 - lubi wyciąganie cieni, a nie odzyskiwanie światła (czyli nawyki z s5pro mogą być zgubne). Obiektyw po rozłożeniu wcale taki mały nie jest, tubus się nie telepie, ale to akurat może być tylko kwestią czasu. Jeżeli chodzi o szczegółowość plików, to nie jest źle, ale nastawy ostrości dla mnie fabryczne są za mocne (ale akurat taki "target" nabywców ). Czy x30 jest lepsze..., trochę wątpię... zostaje x100 i skok jakościowy plików powinien być, tylko też nie każdemu ekv. 35mm pasuje.
Szukaj
Skontaktuj się z nami